poniedziałek, 28 września 2015

Wojciech Widłak, Anna Boboryk "Król Gromoryk i jajko na miękko" il. Ewa Poklewska –Koziełło



https://sklep.egmont.pl/ksiazki/edukacja/p,krol-gromoryk-i-jajko-na-miekko-karty-edukacyjne-40-taniej,11326.html
Wojciech Widłak, Król Gromoryk i jajko na miękko, il. Ewa Poklewska –Koziełło, zad. Anna Boboryk, Warszawa „Egmont” 2015
Król potrafiący gotować to zjawisko rzadko spotykane w bajkach dla dzieci. Tak jest i w książce „Król Gromoryk i jajko na miękko”. Władca pozostawiony w pałacu z kotem Gadułą nie ma lekkiego życia. Po kilku godzinach robi się głodny, ale problem polega na tym, że nie ma mu kto przyrządzić jedzenia. Kucharz się rozchorował, a królowa Dobrochna wyjechała do mamy. Pozostaje tylko cierpieć z głodu. Na szczęście okazuje się, że kot jest bardzo doświadczonym zwierzakiem: niejedno widział i robił. Jajko na miękko też potrafi przygotować. Jednak na drodze do przygotowania wspaniałego jajka na miękko napotykają wielu przeszkód, a samo jajko ostatecznie wychodzi na twardo, z których królowa Dobrochna przygotowała sałatkę jajeczną.
Interesująca opowieść o królu, który przy pomocy kota gotuje zabiera dzieci w świat matematycznych zagadek i zadań związanych z tekstem: od kolorowania, przez liczenie po logiczne wnioskowanie. Ćwiczenia mają różnorodny poziom, dzięki czemu nawet najmłodsi czytelnicy będą mieli co robić.
Sporym plusem książki jest duża czcionka zachęcająca młodych czytelników do samodzielnego wchodzenia w świat książek. Całość urozmaicają ilustracje Ewy Poklewskiej-Koziełło. „Król Gromoryk i jajko na miękko zawiera naklejki potrzebne do zrobienia zadań, na końcu znajdą niedługą informację o Kartezjuszu oraz dyplom do własnego wykonania.
„Król Gromoryk i jajko na miękko” to interesujące wprowadzenie dziecka w świat liczb i myślenia. Skomplikowana matematyka zostaje tu zmieniona na zabawę w zgadywanie. Rozwiązywanie zagadek będzie dla dzieci interesującym wyzwaniem. Książkę polecam przedszkolakom oraz uczniom pierwszych klas szkoły podstawowej. Dzięki książeczkom z serii „Liczę sobie” rodzice i dzieci będą mogli obserwować postępy swoich dzieci w nauce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz