sobota, 8 września 2018

Jak napisać maila do wydawcy?


„Wydawcy mi nie odpisują” albo „Wydawcy nie chcą ze mną współpracować. Co zrobić?” – takie zapytania ostatnio najczęściej otrzymuję, dlatego dziś będzie o pisaniu maili. Pisanie maila do wydawnictwa lub firmy, z którą mamy nadzieję współpracować nie jest sprawą łatwą. Wymaga sporej znajomości rynku blogerskiego (aby ie oferować za mało lub za dużo), świadomości własnych umiejętności oraz elastyczności. Najczęściej popełnianym przez nadawców błędem jest pisanie o bogatej i fascynującej ofercie firmy, której pracownicy przecież zdają sprawę z tego, jakie mają materiały i nie muszą się o tym dowiadywać z maila od potencjalnego współpracownika. Takie wiadomości zwykle zakończone są „I właśnie dlatego chcę z Państwem współpracować”. Taka wiadomość nic nie mówi wydawcy na temat tego, co mogą zyskać i zwykle już im się nie chce odpisywać i dowiadywać. Zwłaszcza, że w ich skrzynce mailowej każdego dnia czeka kolejne 200 takich wiadomości.
Kolejny błąd to pisanie zbyt ogólne w stylu „Jestem zainteresowana współpracą blogerską”. Na takie maile odpowiadają tylko zdesperowani wydawcy mający problem z utrzymaniem stałej listy zainteresowanych pomocą w promocji. Jeśli zaczynamy blogować i nie jesteśmy rozpoznawalni w środowisku wydawniczym musimy napisać coś więcej o sobie i tym, co możemy zaoferować za otrzymane materiały. Największe powodzenie mają komunikaty jasne, konkretne. Poniżej przykład:
„Szanowni Państwo,
jestem zainteresowana współpracą z Państwa wydawnictwem. W zamian za bezpłatne egzemplarze książek oferuję zamieszczenie zdjęć na swoim fp (tu link), zapowiedź recenzji na blogu, recenzję/opinię na (tu podajemy ilość wyrazów lub znaków) oraz umieszczenie jej na (i tu wymieniamy portale lub strony, na które trafi opinia, a nie link do opinii). Z dodatkowymi egzemplarzami książek mogę również zorganizować konkursy na blogu lub facebooku.
Swojego bloga prowadzę od x czasu i posiadam tytle, a tyle wejść/odsłon i tyle a tyle obserwujących na fp, z wykształcenia jestem (jeśli ma się skończone studia humanistyczne to będzie to spory plus). Prywatnie jestem miłośniczką książek takich a takich, mam dziecko w takim a takim wieku.
Z Państwa oferty książkowej interesują mnie  takie a takie książki (podać konkrety i najlepiej na którymś z portali czytelniczych oznaczyć „chcę przeczytać”)
Z poważaniem/ Pozdrawiam”.
Dlaczego taka forma jest lepsza? Przede wszystkim wydawca już na wstępie wie, czego może od Was oczekiwać i że profesjonalnie podchodzicie do tego, co robicie. Do tego będzie mógł lepiej dobrać do Waszych zainteresowań książki. Minimalizujecie też czas na weryfikację wiarygodności przez konieczność dopytania się o statystyki, długość prowadzenia bloga, wykształcenie itd.
Jeśli macie pytania dotyczące blogowania i współpracy z wydawcami napiszcie je w komentarzach. Postaram się w kolejnych wpisach na nie odpowiedzieć.

3 komentarze:

  1. Jestem w blogosferze "laikiem " , dopiero co zaczynam lecz jest kilka firm chętnych do współpracy ze mną , a to dzięki temu iż mój meil do potencjalnego klienta wygląda podobnie jak przedstawiony u Ciebie.
    Super rada !

    OdpowiedzUsuń
  2. To bardzo pomocna rada, kiedys pisałam do wydawnictw, i muszę przyznać że było to głupota. Jednak uważam że wolę poczekać rok dwa, by sami napisali niż jak mam prosić się i pisać:)

    OdpowiedzUsuń