niedziela, 9 marca 2014

Prasa kobieca

Prasa kobieca uchodzi za kolorowe pisemka dla panienek, które chcą nadążać za trendami. Jest to tylko częściowo prawdziwe wrażenie. Pod warstwą kolorowych zdjęć, krótkich tekstów można często znaleźć porady dotyczące codziennego życia, a że obfituje ono w różnorodne barwy to i poruszana tematyka jest dość rozległa. Obok plotek o gwiazdach, dziesiątek zdjęć modelek i ciuchów znajdziemy w każdej reportaże i porady dotyczące urody, zdrowia, kuchni, prawa, kultury oraz aranżacji wnętrz. Często są to dość ciekawe rozwiązania wielu problemów, interesujące pomysły na ułatwienie życia, doskonałe rady jak pozbyć się przeszkód i opinie czytelniczek związane z tematem. Minusem takiej papierowej prasy jest brak możliwości natychmiastowej wymiany opinii, podzielenia się własnym doświadczeniem czy rozwiązaniami. Czasami dziwię się, że w czasach Internetu są jeszcze osoby, które czytują te czasopisma, ponieważ podobną wiedzę możemy znaleźć na portalach czy blogach tematycznych i na pewno jest to często zrobione ciekawiej, a rady odpowiadają naszym potrzebom. Być może owo zainteresowanie wynika z przyzwyczajenia i tego poczucia elitarności wynikającego z kupowania? Być może trafiają one do pań w pewnym wieku.
Ja osobiście czasami przeglądam owe pisma, ale tylko, kiedy je od kogoś dostanę. Trafiają do mnie różnorodne pisma i do niektórych nawet nie zaglądam, ponieważ nie ma tam niczego poza zdjęciami i wywodami na temat urody, a to mnie mało interesuje. Jestem w stanie przekartkować „Moje Smaki Życia”, „Oliwię”, „Claudię”, „Przyjaciółkę”, „Kobietę i życie”, „Twój styl”, „Galę” i „Glamour”. Sięgam też po takie darmowe gazetki jak „Moda na Zdrowie”. Osobiście bym na nie pieniędzy nie wydawała, ale jak już mam to czasami znajduję to, co mnie interesuje. Da kobiet, które oczekują pierwszego dziecka na pewno przydatne będą wszystkie czasopisma poruszające tematykę wychowania i pielęgnacji. Tam znajdziemy również sporo zdjęć, ale i dużo porad innych mam oraz specjalistów. Warto również zaglądać na blogi tematyczne, a wszystko traktować z przymrużeniem oka, ponieważ my sami wiemy, co dla nas i naszej rodziny dobre.
Jestem przeciwniczką opinii o nieużyteczności i ogłupianiu prze te czasopisma, ponieważ one często podkreślają, że kobieta ma się nauczyć, czego chce. Niestety większość z nas została wychowana w przekonaniu, że uległość jest dobra. Właśnie takie wychowywanie dziewczynek sprawia, że pozwalamy, by nie ceniono nas w pracy. Jeszcze jednym plusem czasopism jest konieczność czytania. Niewiele tam tekstu, ale zawsze więcej niż w telewizji.

2 komentarze:

  1. Już dawno przestałam przeglądać takie gazetki.... których fanka jest moja mama. Kupuję jedynie " Dziecko" i bardzo sporadycznie " Zwierciadło" ( drogie jest :) ) Udzielam się na forum mam i właściwie tyle...jeśli szukam jakiejś info to przede wszystkim w necie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jesteśmy wygodnym pokoleniem ;)
      W necie zawsze coś na interesujący nas temat się znajdzie.

      Usuń