Asia Olejarczyk, Mikrulki, il. Kamila Strzeszewska, Gdynia "novae res" 2014
Małe stworzonka (zagubione zabawki?) są mieszkającymi w dziurze mikrulkami, które nie oglądają świata. Jedyna
przestrzeń, z jaką mają do czynienia to ciemny kąt, w którym nie widać nawet
kolorów czy kształtów. Wiedzą o swoim istnieniu dzięki widzeniu szarych zarysów
i wymianie zdań. Łączy ich miejsce pobytu i wspólny przyjaciel (Nabrdalik),
który jest niepoprawny, ponieważ pozwala sobie na podróże, które ich
przerażają. Pod jego wpływem wszyscy wychodzą z dziury i z różnej perspektywy
zwiedzają inny świat: pełen kolorów, światła, dużych sprzętów. W tym świecie
odkrywają własne kształty, kolory, inność, wady, zalety. Przestają być
anonimowi i bezosobowi.
Opowieść pozwoli na nowo zaczarować przedszkolakom odczarowany
przez poznanie świat. Otoczenie nabierze tajemnic, a otoczenie na nowo zacznie
zadziwiać. Cała akcja dzieje się w ramach jednego pomieszczenia, które
intryguje swoją niezwykłością.
Książeczka posiada bardzo proste obrazki, które sprawiają
malowanych przez dziecko, przez co świat liter jest dodatkowo zaczarowany przez
ilustracje.
„Mikrulki” polecam przedszkolakom i dzieciom w pierwszych
klasach szkoły podstawowej. Plastyczny język i brak opisów wprost pozwolą
dzieciom rozwijać wyobraźnię
Książka została przekazana przez wydawnictwo novae res, jako nagroda w konkursie dla dzieci.
SUPER! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń