Hallie Marshall, Kubuś i lekcje ze Stumilowego Lasu, tł.
Wanda Chotomska, il. John Kurtz, Warszawa „Egmont” 2015
Kubuś
Puchatek jest przyjacielem wielu dzieci. Mały, pulchny miś z wieloma
słabościami wzbudza sympatię dzieci. Jeśli nie przyciągają ich opowieści o tym
bohaterze to na pewno ilustracje. Przez to kolejne wydania opowieści o jego
przygodach cieszą się wielkim powodzeniem. Do naszych rąk właśnie trafiła
kolejna odsłona jego przygód, które są nam doskonale znane z innych książek,
ale w nieco innej formie.
Wanda
Chotomska za Hallie Marshall wprowadza nas w świat Kubusiowej nauki. Mały
głupiutki miś popełnia te same błędy, ale przygody kończą się troszeczkę
inaczej. Przez to nie zabraknie opowieści o zdobywaniu miodu, śledzeniu
własnych śladów, pójściu Krzysia do szkoły, obietnicach długiej przyjaźni,
próbie zgubienia Tygryska, zagubieniu ogona przez Kłapouchego, ważności manier
i gimnastyki, przynudzaniu Sowy. Sporo w książce mruczanek, śpiewanek i to, co
najważniejsze, czyli piękne Disneyowskie ilustracje.
Książka
napisana bardzo ciekawie z wykorzystaniem motywów znanych dzieciom z filmów
animowanych o Kubusiu Puchatku. Wielkim plusem jest intertekstualność z innymi
tekstami i jednoczesna autonomia kolejnych przygód, co pozwala dziecku na
trenowanie pamięci i jednoczesne czytanie bez znajomości tych wcześniejszych
przygód. Kubuś Puchatek jest małym misiem dość często popełniającym te same
błędy, na których po raz kolejny uczy się, że jego pomysły nie do końca są
dobre, że mała modyfikacja nie zmienia wyników postępowań.
My mamy
już sporą kolekcję książek o Kubusiu Puchatku i zawsze chętnie sięgamy po
kolejne. Ta książka różni się od innych formatem, kolorystyka okładki i
ilustracjami, które tu są bardziej pastelowe niż w przypadku innych z
wydawnictwa Egmont. Opowieści są też troszkę krótsze niż wydawane pojedyncze
przygody w jednej książce. Świetnie sprawdzą się w przypadku dzieci, które nie
mogą usiedzieć podczas czytania.
„Kubuś i lekcje ze Stumilowego Lasu” polecam
przedszkolakom i dzieciom w pierwszych klasach szkoły podstawowej. Ulubiony
bohater może zachęcić do samodzielnego czytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz