Grzegorz Kosson, Złam konwencję, czyli jak stworzyć wielką
markę, wyd. II, Lublin „Słowa i Myśli” 2013
Tworzenie marki nie jest
takie łatwe jak nam się wydaje. Spójny obraz nasycony pożądanymi przez
odbiorców emocjami jest ważnym elementem powodzenia produktów, firm oraz osób. Jak
odnieść sukces? W jaki sposób zbudować markę w świecie, w którym już wszystko
istnieje i trudno przebić się przez gąszcz konkurencji? Jak łamać konwencje,
aby przyciągnąć odbiorców? Grzegorz Kosson w swojej książce „Złam konwencje, czyli jak
stworzyć markę” opowiada nam w bardzo prosty sposób o kolejnych etapach
tworzenia upragnionych produktów oraz budowaniu marki. Autor daje liczne
wskazówki pozwalające odnaleźć nam się w świecie idei, które chcemy zaoferować
klientom, ale przede wszystkim zmusza do odnalezienia własnej misji
przekładającej się na przekonujący obraz. Kosson podkreśla niebanalność swoich przekazywanych
informacji również przez formę książki, która jest kwadratowa, a do tego tekst,
wykresy, grafiki, schematy nie są wciśnięte pomiędzy nadmiar słów. Tu mamy do
czynienia jednocześnie z oszczędnością i rozrzutnością: autor nie zalewa nas
słowami i pozwala nie czuć przytłoczenia informacjami zawartymi na jednej
stronie, dlatego znajdziemy tam dużą czcionkę, esencję informacji na połaciach
białego papieru, na którym możemy zapisać swoje spostrzeżenia, uwagi.
Na wstępie Grzegorz Kosson
zaznacza, że każde działanie mające na celu kreowanie marki musi posiadać
szerszą wizję. W czasach, kiedy odbiorca atakowany jest wieloma rodzajami
podobnych produktów musimy wiedzieć, jakie pozytywne emocje chcemy w nim
wywołać, jakie wywołuje konkurencja i znaleźć coś, co nas odróżni. Wartości, z
którymi może utożsamić się marka pozwala na ocenę, w którym obszarze piramidy
potrzeb Maslowa jesteśmy. Poza dokładnym zobrazowaniem Schematu Hegla
wykorzystywanym w marketingu, w książce znajdziemy wyjaśnienie, w jaki sposób
przekazywać świat wartości odbiorcom. Do jednych z narzędzi należy tworzenie opowieści
marki (tzw. brand story) wykorzystujących wyobraźnię i wrażliwość odbiorcy.
Kolejnym narzędziem jest szukanie wizerunku użytkownika (brand persona) marki
za pomocą powtarzania pytania „dlaczego”. Kolejnym elementem budowania marki
jest oddziaływanie na wszystkie zmysły. Całość podsumowują opowieści o wielkich
markach, które każdy z nas zna.
Książka na pierwszy rzut
oka dedykowana jest specjalistom od kreowania wizerunku, marketingowcom, ale
uważam, że powinni po nią sięgnąć wszyscy chcący iść pod prąd, łamać
stereotypy, realizować swoje cele i w interesujący sposób prezentować siebie
pracodawcom. Tworzenie wizerunku, marki to długi proces odkrywania siebie,
swoich mocnych stron i możliwych do zaoferowania pozytywnych emocji, które
przełożą się na wysokość wynagrodzenia. Na pewno powinna to być lektura
obowiązkowa dla wszelkiego rodzaju twórców, dla których spójny wizerunek jest
niezwykle ważny.
Książkę Grzegorza Kossona
polecam każdemu, kto jest zdolny do wykrzesania z siebie odrobiny wysiłku w
celu zmiany swego życia, otoczenia i chcącego odnosić sukcesy w swojej
dziedzinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz