Beata Ostrowicka, Elementarz
matematyczny, il. Katarzyna Kołodziej, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2016
„Elementarz matematyczny” zaprasza dzieci do
interesującej przygody z liczbami, działaniami, jednostkami miary, figurami
geometrycznymi, ułamkami, pieniędzmi. Wkradające się w dziecięcy świat
matematyczne pojęcia nie wymagają rozwiązywania zadań. Opowiadania pozwalają
jedynie zrozumieć, odkryć i zainteresować się światem cyfr.
Przygodę z książką zaczynamy od prostego ćwiczenia trenującego
koncentrację: wyszukiwanie różnic między dwoma podobnymi ilustracjami. Po nim
przechodzimy do prostych, działających na dziecięcą wyobraźnię i bliskim małej
pociesze sytuacją, jakimi są uczenie młodszych dzieci przez starsze liczenia.
Kolejne pokazują szkolny świat z odrabianie lekcji, cieszeniem się weekendem,
kontaktami ze zwierzętami, zabawami między rodzeństwem o dużej różnicy wieku,
pokonywaniu lęków, poszerzaniu kręgu zainteresowań, odkrywaniu ważnych funkcji
każdego elementu ciała, poznawanie miesięcy, dni tygodnia, planet, zabaw. Przy
okazji dzieci poznają pojęcie zbiorów, przeciwieństw, czym jest podobieństwo,
co wspólnego ma pożyczanie z odejmowaniem. Znajdą w niej też wzorce
samodzielności, odkryją, że to wcale nie jest źle popełniać błędy bo się na
nich uczymy. Dowiedzą się dlaczego pewne rzeczy należy wykonywać ściśle wg
instrukcji, a inne niekoniecznie, dlaczego miary i wagi są bardzo ważne w
czasie zakupów, gotowania, pieczenia, remontowania, dzielenia, wycieczek,
liczenia kieszonkowego. Wejdą w świat dziecięcych problemów takich jak problemy
z zapamiętywaniem i na nowo odkryją urok zabaw w kąpieli, patrzenia w nocne
niebo.
Na końcu książki dzieci znajdą proste ćwiczenia:
pisanie liczb, rysowanie figur geometrycznych, odwzorcowanie, naśladowanie.
Całość jest bardzo interesująca, opowieści
przemyślane i doskonale wpisujące się w dziecięcy świat. Świat matematyczny
jest delikatnie dzieciom przemycany. Beata Ostrowicka w opowieściach większy
nacisk kładzie na relacje dzieci między sobą, ich emocje, funkcjonowanie w społeczeństwie,
wzajemną nauką dzieci, przez co przygody bohaterów stają się bliskie małym
czytelnikom.
Wielkim plusem jest to, że we wszystkich
opowiadaniach przewijają się ci sami bohaterowie. Jest nią piętka przyjaciół:
Antek, Lenka, Ada, Julek i Krzyś. Świat ograniczony do niewielkiej liczny osób lepiej
pozwala śledzić małym czytelnikom kolejne losy dzieci i ich odkrywanie świata
matematyki.
Całość wzbogacono ilustracjami Katarzyny Kołodziej.
Są to proste obrazki przypominające rysunki starszych dzieci i bardzo dobrze
oddające tematykę poszczególnych opowieści, dzięki czemu dzieci nie będą się
nudzić, a trudniejsze pojęcia zostaną im pokazane. Wielkim plusem jest bardzo
duża czcionka, która pozwoli na samodzielne czytanie, przez dzieci, które
dopiero wchodzą w świat liter. Całość ma dość nietypowy format, ponieważ (jak
wcześniejszy elementarz) książka jest kwadratowa. Matowe, grube kartki bardzo
dobrze zszyto, dzięki czemu dzieci nie będą miały problemu z wypadającymi
kartkami. Całość oprawiono w solidną tekturową, matową oprawę z interesującymi
rysunkami na okładce.
Książka będzie doskonałym materiałem zarówno dla
przedszkolaków, jak i uczniów początkowych klas szkoły podstawowej. Wszystkie
opowieści są tak skonstruowane, że zachęcają do zobrazowania wszelkich
przedstawionych w niej zagadnień. Jeśli sami tego nie będziemy robić to mamy do
dyspozycji interesujące ilustracje, które dziecko może próbować naśladować.
Jako zwolenniczka czytania od pierwszych chwil życia
dziecka polecam wszystkim maluchom. Również oni w książce znajdą bohaterów w
swoim wieku. W przypadku młodszych trzeba pamiętać, że książka ma dla nich zbyt
cienkie kartki i będzie dobrą lekturą do usypiania, czyli wtedy, kiedy dziecko
już nie bierze książki do ręki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz