Emma Abdåge,
Liczymy na spacerze. Matematyka na każdą pogodę,
il. Emma Abdåge, tł. Marta Rey-Radlińska, Poznań „Zakamarki”
2016
Spacery są najlepszą okazją do nauki. W czasie
chodzenia nie musimy przecież ograniczać się tylko do tej czynności, a nasza
pociecha wcale nie musi być grzecznym dzieckiem idącym równo z rodzicem lub
opiekunem. Może wspinać się, skakać, biegać, zaglądać w krzaki, skakać po
kałużach, zbierać dżdżownice, dotykać żab, zbierać liście, kasztany, delektować
się ulubionym ciastkiem, wrzucać kamyki do buteleczek, a później je liczyć,
obserwować chmury, bawić się z innymi dziećmi, wykorzystywać proste materiały
do zabaw, mierzyć czas, rzucać, układać stosy liści, szyszek, kamieni itd.
Pomysłów na poznawanie świata jest wiele. Wszystkie pomagają w rozwijaniu
motoryki małej i dużej, zachęcają do liczenia, układania, szeregowania. Dzięki
takim zabawom dzieci zaprzyjaźniają się z liczbami. Świat matematyki przestaje
być nudnymi liczbami, a staje się namacalny i przemawia do dziecięcej
wyobraźni.
Do takiego intensywnego poznawania świata zachęca
czytelników książka „Liczymy na spacerze” Emmy Abdåge. Mali czytelnicy dowiadują się co to są cyfry, co oznacza
każda z nich. Po tym wstępie znajdziemy propozycję zabaw na wiosnę, lato,
jesień, zimę. Są wśród nich zadania polegające na rysowaniu, szukaniu,
liczeniu, ćwiczeniu orientacji na mapie lub planszy, a nawet wprowadzające w
podstawy rachunku prawdopodobieństwa. Zadania są bardzo łatwe i można je z powodzeniem
wykorzystać zarówno w czasie zabaw w przedszkolu, jak i w początkowych klasach
szkoły podstawowej.
Całość wzbogacono interesującymi ilustracjami
przybliżającymi zasady gier i zabaw. Książkę polecam zarówno dzieciom, jak i
nauczycielom oraz rodzicom. Każdy znajdzie tu wiele pomysłów i inspiracji do
kolejnych zabaw, będzie mógł się wzorować na prostych zabawach.
Bardzo ważne jest to, że książkę napisała szwedzka
autorka, przez co wychodzi ona naprzeciw dzieciom i stara się wszystko
wytłumaczyć w bardzo prosty sposób. W publikacji doskonale widać wpływy
szwedzkiego systemu oświaty, w którym dziecko w czasie nauki ma się doskonale
bawić, a przy okazji zdobywać wiedzę. Brak umiejętności to nie problem małego
odkrywcy i jego rodziców, ale nauczycieli, którzy muszą być bardzo otwarci i
pomysłowi. Na takim twórczym podejściu do nauki bazuje „Liczymy na spacerze.
Matematyka na każdą pogodę”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz