sobota, 31 grudnia 2016

Bill Waterson "Calvin i Hobbes. Dziki kot – psychopatyczny morderca"

https://sklep.egmont.pl/komiksy/horror/p,dziki-kot-psychopatyczny-morderca-tom-11,15352.html
Bill Waterson, Calvin i Hobbes. Dziki kot – psychopatyczny morderca, tł. Piotr W. Cholewa, Warszawa „Egmont” 2016
Calvin i Hobbes stali się jednymi z naszych ulubionych bohaterów. Interesujące przygody chłopca i jego tygrysa-pluszaka skutecznie przyciągają uwagę córki, której wcale nie przeszkadza, że jeszcze nie czyta. Wystarczy, że ilustracje są interesujące i ja jej przeczytam poszczególne scenki.
Komiksowa opowieść o sześcioletnim chłopcu nieco ironicznie patrzącego na świat zasad jakimi kierują się dorośli oraz rówieśnicy, których motywacji postępowania nie rozumie. Jedynym przyjacielem na jakiego może liczyć to Hobbes – tygrys-zabawka ożywiająca w wyobraźni chłopca. Dzięki temu bohater może przeżywać niezwykłe przygody, kształtować swój charakter. W czasie zabawy Calvin wciela się w astronautę Spiffa, niesamowitego Mana, pocisk Smugowy oraz dinozaury. Do tego jest wynalazcą takich bardzo ważnych narzędzi ułatwiających życia jak wehikuł czasu, duplikatro, transmutator, etykator. Jego spostrzeżenia mają na celu poprawę świata (czyli ułatwienie mu życia):
 „Wiesz, jaki jest problem ze światem? – Calvin.
-Hm… -Hobbes
-Brakuje mu biura obsługi klienta z bezpłatną linią pomocy technicznej, gdzie można by było składać skargi, dlatego nikt nie usuwa usterek! Gdyby świat miał sensowny zarząd, w przypadku niezadowolenia mielibyśmy pełną refundację.
-Ale on jest za darmo!
-To kolejna sprawa. Powinni wprowadzić opłatę wejściową i nie wpuszczać tu żadnej hałastry!”
„Dziki kot – psychopatyczny morderca” to jedenasty tom komiksów z przygodami Calvina i Hobbesa. Czytelnicy po raz kolejni zostaną wprowadzeni w świat humoru chłopca z bujną wyobraźnią. Wszystkie tomy są na wysokim poziomie, który udało się utrzymać. Dzieci znajdą w nich wiele rzeczy im bliskich, a dorośli sporo znanych z życia sytuacji. Chodzący do szkoły bohater nie jest łatwym dzieckiem. Często dorosłym trudno zrozumieć motywy jego postępowania. Złe odczytywanie jego intencji przysparza mu sporo kłopotów. Prostoduszna naiwność, bujanie w obłokach zderzone z zasadami dorosłych sprawiają, że zwykłe wydarzenia wywołują na naszej twarzy uśmiech.
Każdy tom zaczyna się intrygująco. Autor niczym w horrorze lub kryminale buduje napięcie: do Calvina przychodzą tajemnicze zaszyfrowane listy. Chłopiec musi wykazać się sprytem i odczytać wiadomość. Znalezienie sprawcy to nie lada wyzwanie, ale olśnienie przyjdzie pewnego dnia i to niespodziewanie.
W jedenastym tomie nie zabraknie też zimowo-świątecznych klimatów. Walka z własnym charakterem, dbanie o robienie dobrych uczynków jest niezwykle trudne. Zwłaszcza kiedy na jego drodze staje nielubiana koleżanka. A gdyby w psotach dostrzec dobre intencje? Czy wówczas Calvin ma szansę na prezent i jednocześnie dobrą zabawę?
Nie zabraknie też scenek pokazujących dziecięce zniecierpliwienie. Zmęczeni rodzice w tle, manipulacja świętym Mikołajem, pisanie listów z prośbą o prezenty.
Nie zabraknie też życiowych prób uporania się z przegraną (zwłaszcza, kiedy zwyciężczynią konkursu jest Zuzia), tworzenia list najbardziej wkurzających rzeczy, przechytrzania Hobbesa, obserwowania otoczenia, negocjowania przesuwania granic tego, na co pozwalają dorośli.
Cała seria wciągnęła nas niesamowicie. Do komiksów Billa Watersona będziemy wracały jeszcze nie raz, a wszystko przez to, że poza ironią, interesującym spojrzeniem, ciekawą akcją komiks składa się ze scenek, które tworzą spójną całość, ale bez problemu można czytać je wybiórczo. Paski komiksu znane z gazet pozwalają na maksimum treści na minimum przestrzeni.
Poziom humoru odpowiedni jest zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych (szczególnie rodziców i osób pracujących z dziećmi). Wiele rzeczy znanych z życia pokazanych jest z niepowtarzalnej perspektywy Calvina
Komiks jest także interesujący graficznie. Proste rysunki skutecznie przyciągają wzrok zarówno dzieci, jak i starszych czytelników. Prostota i dosadność  sprawiają, że ilustracje są integralną częścią opowieści.
Serię polecam każdemu, kto poszukuje lektury pełnej humoru.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz