wtorek, 10 stycznia 2017

nauka języka angielskiego - od czego zacząć?



Nauka języka obcego jest ważna – przekonują naukowcy i lekarze. Można ją rozpocząć w każdym wieku. Nigdy nie jest za późno na ćwiczenie swojego mózgu. Od czego zacząć ową naukę? Przede wszystkim od realnej oceny własnych umiejętności. Jeśli zapiszemy się na kurs bardziej zaawansowany niż nasza znajomość języka (często tak zdarza się, kiedy uczyliśmy się języka obcego i skończyliśmy na określonym etapie) to bardzo szybko zniechęcimy się, a do tego zgubimy w dostarczanych nam materiałach. Lepiej zacząć od niższego poziomu i szybko przejść do wyższego. Wtedy mamy pewność, że odświeżyliśmy sobie ważne wiadomości oraz utrwaliliśmy nabyte umiejętności.
Większość szkół językowych oferuje testy oceniające poziom naszych umiejętności. Niestety minus tych sprawdzianów polega na ocenie biernej znajomości (czytanie ze zrozumieniem), napisanie kilku prostych zdań, zaznaczenie prawidłowych odpowiedzi), co nie przekłada się na nasze realne umiejętności komunikacyjne, a przecież to na nich powinno nam zależeć najbardziej.

Jeśli naukę rozpoczynamy w domu to warto zaopatrzyć się w czytanki z różnym poziomem trudności. Ćwiczenia z nimi związane pozwolą nam trzeźwo ocenić od czego powinniśmy zacząć. Najważniejsze przed rozpoczęciem kursu (zarówno tego w domu jak i w szkole językowej) jest nieokłamywanie siebie. To pozwoli nam na nadrobienie braków, wygładzenie niedociągnięć. Trzeba pamiętać, że uczymy się dla siebie, a nie dla ocen lub dyplomów. One jedynie mają potwierdzić nasze kompetencje.
Wydawnictwo Pearson posiada bogatą ofertę książek (niedługo więcej o nich napiszę) do każdego poziomu nauki języka. Poza standardowymi podręcznikami znajdziemy wiele czytanek wprowadzających nas w słownictwo zgłębianego języka. Na tylnej okładce oraz stronie wydawcy zawsze znajdziemy dokładne informacje na temat tego, do jakiego poziomu przewidziane są lektury. Łatwo zauważyć, że te pierwsze czytanki są krótkie i zawierają ciekawostki (np. biografie znanych ludzi), co pozwoli nam na szlifowanie słownictwa związanego z autoprezentacją.
Na kolejnych poziomie poznajemy elementy naszego otoczenia: miasta, seriale, fragmenty lub całość znanych książek, dzięki czemu będziemy mogli porównać polskie tłumaczenie i oryginał, a do tego sami zmierzyć się z trudnym zadaniem bycia tłumaczem. Wśród licznych materiałów nie zabraknie też plakatów, które pozwolą nam otoczyć się nowym słownictwem, testów pomagających nam na ocenę naszych postępów.
W czasie nauki warto czytać teksty kilka a nawet kilkanaście razy razy na głos (w ten sposób ćwiczymy wymowę, utrwalamy połączenia językowe, nabieramy odwagi do mówienia) oraz wypisywać sobie na pojedyncze przylepne karteczki nowe słowa. Przyswajanie sobie języka obcego to nie wyścigi, dlatego róbmy to we własnym tempie. Wraz z przechodzeniem do kolejnych etapów zauważymy, że potrafimy zapamiętać więcej słów oraz lepiej i łatwiej używamy ich spontanicznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz