poniedziałek, 6 lutego 2017

Katarzyna Majgier "Niedokończony eliksir nieśmiertelności" il. Anita Graboś



http://nk.com.pl/niedokonczony-eliksir-niesmiertelnosci/2357/ksiazka.html
Katarzyna Majgier, Niedokończony eliksir nieśmiertelności, il. Anita Graboś, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2016
Dawno, dawno temu wydarzyło się coś niezwykłego. Sama historia miała jednak bardzo banalny początek: pewnego dnia do domu zapukał nieznajomy. Rodzina go ugościła. Następnego ranka pojawiła się u nich żandarmeria ścigająca ich gościa jako wielkiego przestępcę (którym tak naprawdę nie był). Uciekający przybysz dziecku swoich gospodarzy zastawił pod opieką tajemniczy falkon, którego zawartość zabronił wypić i nakazał dobrze schować. W ten sposób uratował niedokończony eliksir wieczności przed złymi i pazernymi władcami. Sam został skazany i stracony. Tajemnicza butelka jednak pozostała pod opieką chłopca, który pod jej wpływem zainteresował się nauką i skończył studia, by kontynuować badania nad jej zawartością. Nim udało mu się rozwiązać tajemnicę uległ wypadkowi. Dom po jakimś czasie stał się własnością rodziny: dwóch braci bliźniaków Edgara i Gerarda oraz Leokadii (żony Gerarda) i ich małego syna Artura. Chłopiec należał do żywych, ciekawskich urwisów i bardzo szybko odkrył tajemniczy schowek w podłodze. Z ciekawości spróbował płyn, przez który stał się przezroczysty. Przez wiele lat myślano, że to duch chłopca i podejrzewano, że uległ wypadkowi.
Po kilku latach z rodziną zamieszkała chora Celestyna pisząca mroczne wiersze. Kochająca opowieści o duchach dziewczynka nie bała się przezroczystego kuzyna. Pewnego dnia i ona trafiła na buteleczkę, spróbowała zawartość oraz podzieliła los chłopca. Dość szybko dołączyła do niej reszta rodziny. Eliksir zapewniał im wieczność. Wszyscy byliby szczęśliwi gdyby nie to, że przypominali duchy, a do tego nie mogli sami niczego dotknąć, przez co dom szybko stawał się coraz brudniejszy. Krążąca po okolicy opowieść o upiornych mieszkańcach skutecznie odstraszała kolejnych kupców od kupienia taniego, pięknego, ale strasznego domu. Tymi historiami jednak nie przejęli się państwo $ pracujący w korporacjach i marzących o dużym wygodnym domu, którym będą mogli chwalić się przed znajomymi. Jak potoczyły się losy wszystkich bohaterów? Przekonajcie się sami.
Katarzyna Majgier pod pozorem prostej opowieści dla dzieci porusza wiele ważnych tematów. Wśród nich jest odpowiedzialność, szacunek, świat wartości, kariera, pozory, szczęście. Pisarka uczy małych i dużych czytelników, że świat niewiele się zmienia. Przybywają tylko nowe sprzęty, ale ludzie tak naprawdę pozostają tacy sami. Trzeba wiele chęci, aby zmienić swoje życie. Pierwszym ważnym krokiem jest zmiana siebie, wyrwanie się z codziennych przyzwyczajeń, uprzedzeń. Trwająca dwieście lat akcja pozwala na pokazanie jak wiele zmieniło się w tym czasie w relacjach społecznych. Leokadia jest próżną damą, jaj mąż i jego brat to dżentelmeni, którzy – poza czytaniem codziennej prasy – nie mają zajęć. Dzieckiem – które musi być grzeczne i posłuszne – zajmują się kobiety. Dopiero utrata syna sprawia, że rodzice zaczynają ciepło traktować „ducha”, który wcześniej miał jak najszybciej dorosnąć i nauczyć się samodzielności. Wieczne dziecko, jakim pozostał Artur, może więcej. To doświadczenie sprawia, że kolejne dziecko pojawiające się w domu zyskuje więcej uwagi oraz czułości, której nie chcą mu dać rodzice.
Całość wzbogacono pięknymi ilustracjami Anity Graboś, której rysunki są bardzo proste i pasują do opowiadanej historii. Najbardziej podoba mi się okładka przypominająca prace Van Gogha.
Książka bardzo dobrze sprawdzi się jako lektura uczniów nauczania początkowego. Opowiedziana historia pozwoli na poruszenie tematu odpowiedzialności, nieostrożności, ciekawości, chęci dorastania (czyli zmieniania się). Lektura stanie się bardzo dobrym pretekstem do poruszenia z dzieckiem tematem zmian dotyczących go. Możemy do tego celu wykorzystać zdjęcia dziecka sprzed lat i porozmawiać jak wiele nasza pociecha się nauczyła oraz dlaczego rozwijanie swoich umiejętności oraz otwartość na zmiany (pójście do przedszkola, szkoły, przeprowadzka) jest ważna. Myślę, że przyznana książce I nagroda w kategorii 6-10 lat w IV Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży jest całkowicie zasłużona.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz