czwartek, 16 lutego 2017

Magdalena Niedźwiedzka "Maria Skłodowska - Curie"


http://www.proszynski.pl/index.php?mod=products&pid=34784
Magdalena Niedźwiedzka, Maria Skłodowska - Curie, Warszawa „Prószyński i S-ka” 2017

Maria Skłodowska - Curie jest jedną z tych osobowości, które fascynują. Uparta, ambitna, pracowita i zdolna – istnieje przekonanie, że połączenie tych cech pomogło jej w odniesieniu sukcesu. Po lekturze powieści Magdaleny Niedźwiedzkiej można dojść do wniosku, że polska uczona zrobiła karierę i przełamała stereotypy dzięki złamanemu sercu. Porzucenie przez ukochanego wybierającego posłuszeństwo rodzicom staje się motorem do dalszego dążenia do spełnienia marzeń, w których realizacji ma pomóc wysłana wcześniej do Paryża Bronka. Siostra Marii skończyła medycynę i może odwdzięczyć się siostrze za pomoc. To jednak okazuje się dużo trudniejsze. Skupiona na nauce Maria nie pasuje do otoczenia. Wszyscy dziwią się jej pracowitości, pedantyczności, najlepszym wynikom okupionym wielkim wysiłkiem. Kiedy osiąga cel jej życie zostaje wywrócone do góry nogami.

Deszczowy dzień w Paryżu w roku 1911 okazuje się bardzo ważnym momentem wpływającym na życie noblistki. Jeanne Langevin, żona Paula Langevina, który po śmierci Piotra Curie wdaje się w romans z Marią Skłodowską-Curie. Rozżalona żona przeciętnego fizyka zazdrości polskiej uczonej pozycji, ukochanego. To staje się motorem dążenia do zniszczenia rywalki, której pragnie odebrać Paula. Traktowany jak zabawka mężczyzna ma słabą osobowość i nie potrafi jednoznacznie rozstać się z żoną, przez co ściąga kłopoty ma kochającą go Marię.

Odkrywczyni polonu i radu, dwukrotna laureatka Nagrody Nobla zostaje wepchnięta w machinę zawiści, niedomówień, szkalowania i pozwala wykorzystać się ukochanemu, którego prześladowania omijają. W obliczu rozdmuchania romansu przez prasę przestaje być traktowana jak poważna uczona, a staje się kobietą ocenianą przez całe społeczeństwo, które oczekuje po wdowie niewchodzenia w relacje z mężczyznami. Skaczący z kwiatka na kwiatek Paul zostaje pokazany jako ofiara drapieżnej uczonej. Prześladowania sprawiają, że Maria musi się ukrywać.

Początek XX wieku nie jest czasem dobrym dla kobiet uważanych za gorsze od mężczyzn. Od płci pięknej oczekuje się posłuszeństwa, uległości i wstrzemięźliwości seksualnej. Wyłamująca się z tego obrazu Maria staje się doskonałym materiałem do prześladowania. Romans z żonatym mężczyzną nie może przejść bez echa. Mimo tego bohaterka nie potrafi przejść obojętnie obok swoich uczuć, dla których gotowa jest poświęcić sławę. Ważniejszy dla niej był rozpadający się związek z Paulem niż druga Nagroda Nobla.

W książce znajdziemy wyraziście nakreśloną osobowość Marii Skłodowskiej – Curie. Uczona ginie w labiryncie swoich uczuć i pragnień, których nie może zrealizować. Odrzucana ciągle i pomijana przez płeć udowadnia, że może być dużo lepsza od mężczyzn. To ją jednak kosztuje wiele zdrowia i weryfikację pragnień. W młodości jako biedna guwernantka nie jest wystarczająco godna zostać żoną studenta, a kiedy jest dojrzałą kobietą z sukcesami na koncie okazuje się niegodna przyjęcia do akademii nauk oraz związania się z ukochanym.

W życiu uczonej jednak było wiele dobrych chwil: przyznanie stypendium dla wybitnych, ślub z Piotrem, prowadzenie badań, które wydają się zacierać w obliczu ciągnącego się romansu i nagonki na uczoną. Magdalena Niedźwiedzka uzmysławia nam kilka spraw: jak bardzo trudne było wówczas życie kobiet, jak bardzo ciężko musiały pracować, aby dostać szansę na robienie kariery naukowej oraz że mimo pracy ciągle musiały być idealnymi żonami oraz matkami. Prowadzenie domu było jednym ze znienawidzonych obowiązków Marii, która z powodu konieczności utrzymania czystości w mieszkaniu minimalizowała ilość mebli, rzeczy. Ascetyczne mieszkanie było idealnym miejscem do pracy.

Kiedy poznajemy noblistkę jest kobietą delikatną, emocjonalną, związaną z kochankiem ograniczającym się do dawania nadziei na wspólne życie. Obraz ten zostaje zderzony z silną osobowością młodziutkiej uczennicy gimnazjum. Butna i uparta Maria chce skończyć szkołę i marzy o studiach. Brak środków wydaje się weryfikować jej marzenie, ale dziewczyna się nie poddaje. Postanawia pomóc siostrze w skończeniu studiów, a następnie sama oddać się nauce. Życie jednak okaże się dużo bardziej skomplikowane niż przewidziała.

Autorka przede wszystkim skupia się na historii romansu. Melancholia, histeria, brak stabilności wydają się nam towarzyszyć przez większość książki. Maria wydaje się być szczęśliwa tylko na chwilę. Jest to jednak tylko złudzenie wywołane emocjami krążącymi wokół Paula i skandalu. Kiedy uczona uzmysławia sobie, że dla ukochanego jest kolejną marionetką zaczyna życie od nowa: wolne od żałoby po mężu oraz emocji związanych z kochankiem.

Zawodowe sukcesy są jedynie tłem powieści. Na pierwszym zostaniemy zabrani w świat emocji i rozterek uczonej, jej codzienność. Zobaczymy relacje Marii z ludźmi, odkryjemy jak wiele złości wywoływała ciągła nierówność płci i chęć dowiedzenia, że jest świetną uczoną. Poznamy również Alberta Einsteina, którego specyficzną osobowość nakreślono z prawą

Książkę czyta się szybko, lekko. Po przebrnięciu przez pierwsze trzy rozdziały akcja wciąga. Polecam miłośnikom powieści biograficznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz