czwartek, 2 lutego 2017

"Świerszczyk" nr 2



Od 15 stycznia tego roku dwutygodnik „Świerszczyk” ma nową odsłonę. Poza większą ilością stron w środku znajdziemy tekturowe materiały pomagające wykonać odznaki oraz grę pozwalającą sprawdzić znajomość książek, rozwijających umiejętność kojarzenia. Z każdym numerem gra się rozrasta i pozwala dziecku na poszerzanie umiejętności. Zabawa będzie interesującą propozycją spędzenia wolnego czasu zarówno dla przedszkolaków jak i uczniów nauczania początkowego. Materiał doskonale sprawdzi się na zajęciach i języku, kulturze.
W drugim numerze „Świerszczyka” czytankom towarzyszyły pingwiny. Pojawiały się zarówno na ilustracjach, jak i w interesujących tekstach. Dzięki nim autorzy przekazują dzieciom, że pozory czasami mogą mylić i wbrew pierwszemu wrażeniu pingwiny wcale nie są sztywnymi samotnikami, ale zwierzętami stadnymi, przyjacielskimi, otwartymi. Nie zabraknie też pingwinów psotników przekonujących napotkanych, że ich wygląd to kwestia kostiumu, bo przecież prawdziwe pingwiny nie sprzedają niczego na chodnikach. W dziale informacji o tych nielotach dzieci dowiedzą się, że najwyższe pingwiny są mniej więcej tego samego wzrostu, co one, ale dwa razy cięższe. Najmniejsze natomiast przypominają 3 cm miśki.
W czasie wycieczki do zoo dowiemy się również jak bardzo kłopotliwe potrafią być sprytne pingwiny. Pani Troć dzięki ich sprytowi dorobiła się kolejnych uczniów, co ją oczywiście bardzo niepokoi, bo dzieci to jednak nie przybytek, od którego głowa nie boli.
W numerze nie brakuje także ilustrowanej opowieści o Czarownicy Irence pomagającej pingwinom latać. Po ćwiczeniu opowiadania przygód pingwinów dzieci mogą oddać się poszukiwaniom różnych elementów na bardzo szczegółowej ilustracji i w ten sposób ćwiczyć swoją spostrzegawczość.
Bardzo interesujące są też lekcje rysunku. Dzieci dowiedzą się, jak w łatwo narysować pięknego pingwina. Nie zabraknie też opowieści o „Kotku Mamrotku” i jego przekonaniu o wielkiej sławie. Tym razem ma do rozwiązania rebus, który wydaje się opisywać jego umiejętności. Okazuje się, że to wcale nie o nim.
Pingwiny wkradają się nawet do bajeczki matematycznej, by tam stać się tancerzami w słynnym balecie otrzymującym nagrody od króla. Na końcu czasopisma znajdziemy opowieść o zielonym lisie Paskalu i jego przygodach z teatrzykiem kukiełkowym.
Najnowszy świerszczyk zabiera na wyprawę do świata dinozaurów.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz