poniedziałek, 20 marca 2017

Sat-Okh "Biały Mustang" il. Wiesław Majchrzak

http://nk.com.pl/bialy-mustang/2392/ksiazka.html
Sat-Okh, Biały Mustang, il. Wiesław Majchrzak, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2017
Zabawa w Indian należy do jednej z popularnych zabaw wśród dzieci. Piękne pióropusze, odmienne obyczaje i przede wszystkim tipi (stożkowe namioty) przyciągają uwagę małych odkrywców. W prawdziwej wiosce małych pasjonatów odmienną kulturą nie może zabraknąć indiańskich opowieści, w których natura, duchy, przodkowie mają moc wpływania na nasze otoczenie.
Sat-Okh (Długie Pióro) już od ponad pół wieku wprowadza młodych czytelników w świat gawęd przybliżających kulturę rdzennych mieszkańców Ameryki. Losy tego polskiego pisarza, który przez II wojną światową otrzymał nowe nazwisko (Stanisław Supłatowicz) są zawiłe i nieznane. Możemy polegać tylko na jego opowieściach zgodnie, z którymi urodził się w osadzie Indian w dorzeczu rzeki Mackenznie w Kanadzie, jako syn Stanisławy Supłstowicz (uciekinierkiz  Syberii) oraz wojennego wodza plemienia Szawanezów, Leoo-Karko-Ono-Ma (Wysokiego Orła). Te korzenie stały się inspiracją do podzielenia się z polskim czytelnikiem niezwykłymi opowieściami z codziennego życia Indian.
W „Białym mustangu” znajdziemy legendy poruszające różne ważne tematy. Nie zabraknie tam pychy, zdrady, braku szacunku do starszych i przyrody, zapatrzenia w siebie, złośliwości. Każda ludzka przywara zostaje pięknie opisana, ukarana przez siły przyrody i bogów, którzy dbają, aby człowiek nie był za bardzo pewny siebie, aby potrafił uszanować decyzje starszych oraz godził się w własnym losem, kolejnymi etapami życia społecznego. Najlepszym przykładem zaniedbania przez pychę jest opowieść Owasesa. Opiekun, wychowawca i przewodnik grupki młodych Indian nocujących w górach przestrzega przed korzystaniem wody z górskiego jeziora, które stało się groźne po tym jak piękna córka wodza, Hanuate, szydziła z kolejnych kandydatów na męża. Jej duma z urody była tak wielka, że zapragnęła być żoną jednego z bogów. Duch ukaranej Hanuate mści się na ludziach i zwierzętach, dlatego zmusiła swoje plemię do przeprowadzki z okolic jeziora.
Inną piękną legendą jest opowieść o stworzeniu człowieka przez Wielkiego Ducha – Gichy Manitou. Ulepiony przez niego człowiek tak jak w innych kulturach powstał z gliny, ale z opowieści dowiadujemy się, dlaczego człowiek bywa zły, jadowity, poznajemy też przyczyna powstania różnych ras.
Nie zabraknie też pięknej historii o pościgu Białego Mustanga, którego przyprowadzenie do jednego z wielkich wodzów miało pozwolić na poślubienie jego pięknej córki.
Sat-Okh wprowadza nas w klimat indiańskiego życia, odmiennego patrzenia na czas, przyrodę, otoczenie. W legendach spotkamy abstrakcyjne kształtowanie czasu, z jakim mamy do czynienia w znanych nam legendach. Bliżej nieokreślona przeszłość ma uświadamiać nas o upływie czasu, a z drugiej strony pokazywać, że ludzie dawniej byli dokładnie tacy sami jak dziś, mieli te same słabości, borykali się z tymi samymi problemami, tak samo borykali się z problemami wynikającymi z niemożliwości opanowania potężnej natury.
Książkę wzbogacono rycinami wprowadzającymi w klimat legend. Standardowy format (A5) książki oraz dość ciasno rozmieszczony tekst będę nieco utrudniać samodzielne czytanie dziecka, ale za to lektura doskonale sprawdzi się jako propozycja do słuchania.
Lekturę polecam miłośnikom indiańskich opowieści, dzieciom zafascynowanych zabawami w Indian. Takie połączenie zabawy z literaturą pozwoli na rozwijanie zainteresowania innymi książkami.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz