Nikola Kucharska, Jak
to działa? Zwierzęta, il. Nikola Kucharska, Warszawa „Nasza Księgarnia”
2017
Dzieci kochają odkrywać świat. Badanie otoczenia to
jedno z ważniejszych zadań młodego człowieka przygotowującego się do dorosłego
życia. Podręcznikowy materiał szkolny nie zawsze porywa i pomaga w zdobywaniu
wiedzy, dlatego warto poszperać na półkach w księgarniach i znaleźć insertującą
alternatywę. Dla nas jest nią wiele książek wydawanych przez Naszą Księgarnię.
Znajdziemy tam niezwykłe serie „Opowiem ci, mamo” czy „Rok w” pozwalające zdobyć
wiele informacji bez nudnej nauki na pamięć. Wiedza podana w formie ciekawostek
sprawia, że dzieci chętniej sięgają po lektury oraz chętniej chłoną kolejne
informacje o świecie oraz nabywają nawyków czytelniczych. Pozornie proste, z
wieloma ilustracjami lektury pomagają zrozumieć świat oraz wyczulają na lepsze obserwowanie
otoczenia.
Do naszych rąk trafiła kolejna książka, która stanie
się ulubioną lekturą młodych odkrywców. „Jak to działa? Zwierzęta” Nikoli
Kucharskiej to ilustrowana opowieść o Klarze i Karolku, którym dziadek Ignacy
objaśnia funkcjonowanie zwierząt. Książkę podzielono na cztery rozdziały: zwierzęta
domowe, w parku, gospodarstwie i lesie. Całość jest przemyślana, estetyczna,
dobrze zaplanowana. Na początku każdego rozdziału mamy ilustrację
przedstawiającą otoczenie, w jakim żyją zwierzęta, a dwie kolejne podwójne
strony to ilustracje z budową wewnętrzną.
Na stronie tytułowej poznajemy głównych bohaterów, a na
kolejnej trafiamy do pokoju Klary, w którym siedząca na łóżku dziewczynka i na
podłodze chłopiec zadają wiele pytań dziadkowi. Wypełnione różnymi klatkami,
akwariami i terrariami ze zwierzętami pomieszczenie sprawia, że wzrok sam
wędruje po kartce. Każde zwierzę oczywiście ma coś do powiedzenia. Na kolejnych
stronach widzimy „wnętrze” widzianych wcześniej zwierząt, czyli znajdziemy budowę
szczura, żółwia ozdobnego, chomika, papugi ary arararuny, psa, kota. Następnie
trafimy do parku pełnego zwierząt. Karolek gania za wronami, a Klara z
dziadkiem siedzi na ławce i zadaje wiele pytań. Dziadek odpowiadając na nie
rysuje w zeszycie. Efekt zobaczymy na kolejnych stronach, czyli poznamy budowę
jeża, kreta, żaby, wiewiórki, wrony, kaczki krzyżówki, gołębia, łabędzia
niemego.
Nie zabraknie też wyprawy na wieś. Klara oczywiście
musi wszystko dokładnie obejrzeć, zadać wiele pytań, stanąć oko w oko ze
zwierzętami. Tym razem i młodszy Karolek ma wiele pytań. Dziadek ma niełatwe
zadanie: musi opowiedzieć o skomplikowanej budowie krowy, świni, kozy, kury,
bociana, konia, których rysunki znajdziemy na dwóch podwójnych stronach.
Moją córkę jednak najbardziej ucieszyła książkowa
wyprawa do lasu, gdzie mogła zobaczyć w kolejnej odsłonie leśne zwierzęta. „Rok
w lesie” znamy znakomicie i miał wielkie powodzenie, a nową lekturę zaczęła czytać
właśnie od rozdziału pozwalającego poznać wewnętrzną budowę znanych jej
zwierząt. Znajdziemy tam lisa, wilka, niedźwiedzia, dzika, zająca, sarnę.
Na końcu strony poznamy zawody związane ze zwierzętami
oraz inspirujące osoby, po których książki warto sięgnąć, przez co przypomina
coś w rodzaju bibliografii z książek dla dorosłych. Tu jednak nie mamy podanych
książek tylko wymienione ważne nazwiska i opisane sylwetki ludzi działających
na rzecz zwierząt. Poznamy Karola Linneusza, Jane Goodall, Kevina Richardsona,
Petera Scota, Davida Attenborougha i Adama Wajraka.
Całość bardzo przystępna, interesująca i
przyciągająca dziecięcy wzrok uwagę. Zaletą publikacji jest to, że chętnie
sięgną po nią zarówno przedszkolaki, jak i uczniowie szkoły podstawowej, którym
pomoże przyswoić cenne informacje z bliologii. Piękne ilustracje autorstwa
Nikoli Kucharskiej sprawiają, że książka jest estetyczna i jednocześnie
zabawna, opierająca się na prostych skojarzeniach, dzięki czemu młodym czytelnikom
będzie łatwiej poznać świat zwierząt.
„Jak to działa? Zwierzęta” Nikoli Kucharskiej to
znakomita lektura dla dzieci mających wiele pytań. Wielkim plusem jest tez
bogactwo głównych ilustracji w czterech rozdziałach. Pozwala nie tylko na
poznawanie nazw zwierząt, rozwijanie globalnego myślenia, ale staje się
doskonałym pretekstem do doskonalenia spostrzegawczości. Można je wykorzystać
do zawodów, w których zadaniem będzie szybkie znalezienie określonych zwierząt
na ilustracji. W zabawie warto też wykorzystać plastikowe figurki zwierząt, własne wydrukowane zdjęcia, odgłosy zwierząt dostępne na płytach. Dzięki temu zabawa będzie wszechstronną nauką.
Matowa kartonowa okładka i bardzo dobrze zszyte strony sprawiają, że książka jest solidna. Myślę, że z powodzeniem
mogłaby być też wydrukowana w takiej formie jak seria „Rok w”, czyli całość
kartonowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz