Na pytania czytelników odpowiada Zofia Tarajło-Lipowska, pisarka, badaczka literatury czeskiej.
Anna
Szukalska Sobczak Czy
zdarzyło się , że w trakcie pisania książki usunęła Pani jakiegoś bohatera lub
dodała pod wpływem impulsu? Nagłe zmiany akcji?
Zofia
Tarajło-Lipowska W
„Śmierci dziekana” nie. Wydałam też drugi kryminał pt. „Recykling” (e-book) -
tu rzeczywiście pod wpływem impulsu zmieniłam zakończenie. Mój policyjny konsultant
(czytał ją towarzysko) pękał ze śmiechu, kiedy poprosiłam go o powtórne
przeczytanie książki, bo zmieniłam rozwiązanie. Natomiast „Śmierć dziekana”
napisałam tak, jakbym tym oddychała.
Krzysztof
Hawryszczyszyn Co
było dla Pani inspiracją do napisania tej powieści ? Prawdziwa historia, czy
zrodzona w Pani głowie?
Zofia
Tarajło-Lipowska Inspiracją
były typy ludzkie, z którymi się zetknęłam, oraz łączące je sojusze i dzielące
konflikty," poza tym szczegóły epizody, też w większości prawdziwe. Sama
akcja jest wymyślona, potraktowana ironicznie - mogłaby się zdarzyć, w takim
właśnie miejscu (też opisanym "z natury"), ale się nie zdarzyła.
Kathy Wais Co
porodziłaby Pani początkowemu naukowcowi? Jak to jest z kobietami na uczelni,
że na studiach humanistycznych większość kobiet to kobiety, a większość
wykładowców to ciągle mężczyźni?
Zofia
Tarajło-Lipowska Kobiety,
często podświadomie, są traktowane jako nie całkiem wartościowe, jako istoty
tolerowane. Przebijają się kobiety, które mają cechy charakteru uważane za
męskie (nie chodzi tu o cechy czysto płciowe). Na uczelni panuje walka, więc
kobiety czasem walczą podstępem, kłamstwem, podlizywaniem się. Początkujący
naukowiec? Radziłabym głęboko przemyśleć swoją drogę życiową, zastanowić się
nad sensem i nad stopniem zadowolenia z tego, co się robi.
Magdalena
Szeszko-Lendzion Skąd
pomysł by uśmiercić dziekana? Jakieś złe wspomnienia ze studiów?
Zofia
Tarajło-Lipowska Prawdziwy
dziekan był moim kolegą. Dał mi wiele powodów, żeby go symbolicznie uśmiercić.
Dotąd nie wiem dokładnie, dlaczego, książka podaje jedną z hipotez.
Mag Ska Dlaczego
jako miejsce akcji wybrała Pani prowincjonalną uczelnię?
Zofia
Tarajło-Lipowska Ze
strachu, że mi wytoczą proces o zniesławienie. Dodam jeszcze, że każda nasza
uczelnia jest w pewien sposób prowincjonalna - wszyscy się znają, plotkują,
tworzą mały światek.
Ana Witetska Czy
uczelnia to dobre miejsce na akcję kryminału?
Zofia
Tarajło-Lipowska Amerykanie
mają podgatunek literacki: kryminał uniwersytecki. Podobnie Czesi. U nas mówi
się o "kryminale środowiskowym". Uczelnia to też środowisko, dosyć
oryginalne, bo część jest wymienna (studenci), część stała, i to nawet "za
bardzo stała" - np. w Niemczech, w USA naukowcy często zmieniają uczelnie,
wstydzą się posądzenia, że stopnie naukowe im się udały dzięki skumplowaniu się.
Kasia
Kowalska Jak
powieść przyjęło środowisko akademickie?
Zofia
Tarajło-Lipowska Ci,
którzy nie są tam opisani, śmieją się. Wzory postaci udają, że ich to nie
dotyczy, że to "stek bzdur", więc oficjalnie nie mają powodu, żeby mi
okazać swoje niezadowolenie. Najbardziej ucieszył mnie czytelnik, były student,
który postacie rozpoznał i nazwał po nazwisku.
Zofia Kowalska
Dlaczego
akurat kryminał?
Zofia
Tarajło-Lipowska Cenię
kryminał jako gatunek, bo jest powieścią jakby podwójnie: nie tylko trzeba
pisać "z głowy", ale trzeba tą głową ruszać, żeby ułożyć akcję według
pewnych reguł, nadać logikę ciągowi wydarzeń.
Żaneta Isihambi z Miliony książek Skąd pomysł na
taki tytuł? Zawsze jestem również ciekawa co autor
czyta z drugiej strony, więc po jakie książki chętnie Pani sięga? Jak cechy - według Pani - powinien mieć pisarz ?
Zofia
Tarajło-Lipowska Na
ostatnie pytanie odpowiedziałam Patrycji Słodownik. Tytuł wziął się z chęci uchwycenia
sedna książki już w tytule, uderzenia "między oczy". Lubię kryminały
lub powieści obyczajowe czy też inne z kryminalnym wątkiem, bo w powieściach
poszukuję akcji i intrygi. To jest wzbudzanie ciekawości i czerpanie z
napięcia, jakie wprowadza ciekawość. Czytam jednak wszystko, zawodowo zajmuję
się czeską literaturą.
Robert
Malik Od
kiedy zaczęła Pani pisać powieści?
Zofia
Tarajło-Lipowska W
1997 napisałam powieść (niedokończoną i niewydaną dotąd), kilkanaście lat temu
wydałam książeczkę, taką niby dla dzieci. Poza tym pisałam zawodowe książki
naukowe i popularnonaukowe (te ostatnie wykorzystywały beletrystyczny sposób
narracji, a dokładniej anegdotę).
Patrycja
Słodownik Gdyby
mogła Pani podać 3 cechy charakteru, jaki powinien odznaczać się przyszły
pisarz? Czemu akurat one?
Zofia
Tarajło-Lipowska Pisarz
powinien być ciekawy świata, drążyć jego zakamarki, nie brzydzić się, nie
wstydzić, nie zamykać oczu na problemy, nie odpuszczać ich bez przemyślenia.
Pisarz powinien być cierpliwy, łatwo się nie zrażać, wierzyć w siebie. Pisarz
powinien mieć instynkt, czuć, że jego pisanina jest coś warta.
Wszystkim bardzo dziękuję za poświęcony czas i zachęcam do sięgnięcia po książki pisarki oraz zaglądania na jej blog.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz