W naszym domu kolorowanki wróciły do łask. Po wielu
miesiącach buntu córka znowu chętnie sięga po te materiały edukacyjne, co mnie
bardzo cieszy, ponieważ kolorowanie jest jednym z bardziej rozwijających zajęć
dla przedszkolaków. Doświadczenie nauczyło mnie, że często dziecko nie chce
korzystać z ćwiczeń, ponieważ nie wpisały się w jego aktualne zainteresowania,
dlatego często nakłonienie dzieci do ćwiczenia dłoni, trenowania umiejętności
prawidłowego posługiwania się kredką czasami graniczy z cudem. Wydawnictwa
prześcigają się w tworzeniu interesujących treści. Najlepiej egzamin zdają
szablony w ulubionymi bohaterami naszych pociech, dlatego musimy uważnie
śledzić ich zainteresowania, ulubione filmy i seriale animowane, poszukiwać
nowości. Czasami może nam się wydawać, że jest to niemożliwe, ponieważ dziecko ciągle
sięga po coś nowego, szybko nudzi się bohaterami i zabawkami. Musimy sobie
uzmysłowić, że to normalne i po prostu trzeba zaopatrzyć się w spory stos
nowości, bo dziś dziecko może nie być zainteresowane, ale jutro chętnie sięgnie
po daną kolorowankę czy zbiór zadań.
W naszym domu zawsze dużym powodzeniem cieszy się
Masza, kucyki i wszystko, co jest ze zwierzętami, dlatego kolejny film o
kucykach i wiele interesujących książek, a także kolorowanki stały się
pretekstem do ponownej aktywności i doskonalenie umiejętności. „Wesoła
kolorowanka” razem z „Wodnym kolorowaniem” z Wydawnictwa Egmont stały się w
naszym domu hitem. Obie wykorzystane dwa razy: najpierw z użyciem kredek (pierwsza) i
wody (druga), a później farb. Po malowaniu przed snem wodnej kolorowanki córka następnego dnia po wstaniu z łóżka od razu sięgnęła po farbki i słuchając opowieści (też wydanej przez Egmont) z zapałem malowała. Wszystko oczywiście na poziomie umiejętności córki, ale
ważny jest zapał i chęć do pracy niż efekty. Na pracę nad precyzją przyjdzie czas,
dlatego warto pamiętać, aby nie krytykować dzieci tylko zachęcać do dalszej
pracy. Z czasem same będą starały się robić to lepiej i ładniej.
Efektami za bardzo nie mam jak się pochwalić, ponieważ
córka ta bardzo zaangażowała się w malowanie, że całe dwie kolorowanki zostały
zamalowane w czasie godziny, a strony się posklejały. Za to mogę Wam
powiedzieć, co Wasze pociechy znajdą w kolorowance. Na każdej dużej stronie
mamy jedną postać i niedługą informacją (opisem) nad ilustracją, co można
wykorzystać jako zachętę do kolorowani, potraktować jako czytankę. Duże litery
zachęcą dzieci do samodzielnego czytania. Te niedługie czytanki pozwalają na
przypomnienie sobie najnowszego filmu animowanego o kucykach, które uwielbia
chyba każde dziecko. W środku zeszytu znajdziemy naklejki, które mogą posłużyć
za wzór, pomogą ćwiczyć spostrzegawczość oraz umiejętność odwzorowania, a u nas
po prostu staną się ozdobą bluzek i sprawią, że każdy dzień będzie kucykowo promienny
i rozbrykany.
Samo kolorowanie także jest czynnością bardzo ważną i
pozwalającą przygotować młodych odkrywców do szkolnej nauki. Takie niepozorne
zajęcie pozwala rozwijać zmysł estetyczny, koncentrację, motorykę małą, a nawet
wpływają na kompetencje językowe. Poza koniecznością skupienia się,
odpowiedniego chwycenia narzędzia pracy, dobrania odpowiedniego koloru i
odpowiedniego nacisku kredką na kartkę kolorując uruchamiamy bardzo ważny
ośrodek Broki odpowiedzialny za ośrodek mówienia, który dodatkowo można
stymulować snuciem opowieści o bohaterze. Kolorowankę można potraktować jako
wstęp przed oglądaniem filmu animowanego, co zmotywuje dzieci do tej
wyczerpującej czynności. Ośrodek Broki można również ćwiczyć za pomocą pracy z
różnymi masami, ale nie zastąpią one precyzyjnego kolorowania niezbędnego w
nauce pisania liter, czyli wprowadzającego dziecko w świat słowa pisanego.
Mózg jest całkiem podobny do innych naszych mięśni: im
bardziej go ćwiczymy tym jest sprawniejszy. Kolorowanie i malowanie rozwija
przede wszystkim obszary odpowiedzialne za zdolności manualne i twórcze
myślenie, a do tego pomaga zrelaksować się osobom, którym medytacja sprawia
problemy. Ukierunkowanie myśli na określony materiał pozwala osiągnąć stan
pozwalający nam na oderwanie się od codziennych problemów. Taki materiał może
być wykorzystywany do wspomagania dzieci z ADHD czy skłonnością do obniżonego
samopoczucia. Ponad to jest to interesujący materiał do zabawy w deszczowy
dzień. Jeszcze jednym ważnym skutkiem kolorowania jest pobudzenie obu półkul
mózgu, dzięki czemu ćwiczymy swoją inteligencję.
Połowa sukcesu to wyjście dziecku naprzeciw z
odpowiednimi materiałami. Takimi mogą być oczywiście kolorowanki z ulubionymi
bohaterami filmowymi. Wydawnictwo Egmont dysponuje bardzo szeroką propozycją w
tym zakresie. Czasami łączy ilustrację z kolorowanką, aby zachęcić młodych
odkrywców świata do pracy.
Minusem publikacji jest to, że na każdej stronie
znajduje się postać, co uniemożliwia ozdobienie pokoju wszystkimi pracami.
Dziecko musi dokonać wyboru czy woli jednego czy drugiego bohatera. Można też
kupić dwie takie same i po prostu pozwolić dziecku tworzyć dwa razy na tym
samym szablonie, a później zdecydować, która praca jest ładniejsza i zasługuje
na miejsce w osobistej wystawie w dziecięcym pokoju. Zdecydowanie polecam.