poniedziałek, 2 października 2017

Dav Pilkey "Kapitan Majtas. Pierwsza wielka powieść"

Dav Pilkey, Kapitan Majtas. Pierwsza wielka powieść, tł. Piotr Jankowski, Warszawa „Jaguar” 2017
Kapitan Majtas to bohater najnowszego filmu animowanego opartego na książkach Dava Pilkeya. Razem z kinową produkcją „Dream Works” do młodych odbiorców trafiają liczne książki oraz gadżety z nowymi bohaterami. Wśród proponowanych lektur nie może zabraknąć też i książek będących bazą wyjściową. Akcja stworzona przez pisarza i rysownika jest szczątkowa, zawiera śmieszne scenki i nie toczy się wokół niczego konkretnego poza walką z dziwnymi zagrożeniami ludzkości. Celem młodych bohaterów jest robienie psot mających często zaskakujące zakończenie i pakujących ich w tarapaty. Cała przygoda bohaterów zaczyna się od zahipnotyzowania uciążliwego dyrektora Kruppa przez młodych żartownisiów George’a i Harolda. Poważy i czuwający nad porządkiem w szkole dyrektor zmienia się w Kapitana Majtasa ratującego świat, nawet kiedy nie wymaga on ochrony. Czasami jednak bywają takie chwile, kiedy moce zahipnotyzowanego dyrektora okazują się niezbędne. Stworzony przez chłopców superbohater może (przy pomocy chłopców) uratować Ziemię przed szalonymi naukowcami, nieopanowanymi doktorami czy kosmitami. Każde zagrożenie jest bardzo poważne i ma przynieść zagładę ludzkości. Na szczęście Kapitan Majtas radzi sobie z nimi. Taka fabuła z jednej strony wyśmiewa wszystkie filmy i komiksy o superbohaterach, a z drugiej zapewnia czytelnikom dobrą zabawę.
Na pierwszych stronach wszystkich tomów poznajemy głównych bohaterów: George’a i Harolda mieszkających obok siebie i chodzących do tej samej klasy do czasu zrobienia przez nich kolejnego psikusa. Zezłoszczony dyrektor rozdziela chłopców i każdy ląduje w innej klasie. Nim do tego doszło chłopcy bawili się w domku na drzewie, gdzie tworzyli komiksy z własnymi superbohaterami. Jedną z wymyślonych postaci był Kapitan Majtas pochodzący z Majtasji, na której wszyscy chodzili w samych majtkach. Wszystko było dobrze do czasu, kiedy stało się coś złego. Któregoś dnia król chcący uratować syna mocno naciągnął gumę majtek synowi i wystrzelił go w kosmos. Chłopiec trafił na Ziemię, gdzie wychowywał się z delfinami, a po urośnięciu stało się Kapitanem Majtasem.
W szkole chłopców panuje nuda, dlatego ich kawały oraz komiksy pozwalają urozmaicić szarą codzienność, co oczywiście złości dyrektora Kruppa, którego pewnego dnia zahipnotyzowali i wmówili, że jest wymyślonym przez nich superbohaterem.
Prosta i absurdalna fabuła z jednej strony dobrze oddaje szkolne życie, a z drugiej jest prześmiewcza. "Kapitan Majtas" nie jest opowieścią posiadającą kreśloną fabułę tylko zbiorem mniej lub bardziej zabawnych scen, co sprawdziło się w książkach i pozwoliło zainteresować młodych czytelników czytaniem oraz może zachęcić do takiego rozwiania własnej wyobraźni oraz tworzenia niezwykłych komiksów tak jak to robią bohaterzy książki.
Całość jest interesująca pod kątem treści pełnej humoru, pokazującej konflikt na linii dziecko-dorosły oraz graficznie. Wyraziste rysunki, że dzieci chętnie sięgają po książkę.
„Pierwsza wielka powieść” z jednej strony wprowadza w świat Kapitana Majtasa, a z drugiej porywa szybą i zwariowaną akcją. George i Harold to dwójka uczniów kochających tworzyć komiksy. Na swoim koncie mają już niezły dorobek. Ich głównym ulubieńcem staje się dziwny kapitan w majtkach ratujący świat. Kolejne numery rozprowadzają wśród uczniów szkoły, dzięki czemu mają fundusze na dalsze tworzenie. Życie chłopców toczy się wokół psot i pisania do czasu pamiętnego meczu, kiedy ich dowcipy uniemożliwiają rozegranie meczu. Próbujący przyłapać ich na gorącym uczynku dyrektor szkoły nagrywa ich wyczyny i postanawia użyć ich do usunięcia ich ze swojej placówki. Jedynym sposobem odpokutowania ich czynów jest wykonywanie poleceń dyrektora Kruppa. Chłopcy w akcie desperacji postanawiają wykorzystać pierścień hipnozy, pod wpływem którego poważy i czuwający nad porządkiem w szkole dyrektor zmienia się w Kapitana Majtasa ratującego świat oraz pilnującego porządku, łapiącego złodziei, do których wystarczyłaby policja, gdyby sprawniej działała. Czasami jednak bywają takie chwile, kiedy moce zahipnotyzowanego dyrektora okazują się niezbędne. Tak jest w przypadku pokonania Doktora Pampersa chcącego zapanować nad Ziemią. Zabawne starcie z robotami oraz nietypowe wykorzystanie majtek przez Kapitana pomagają uratować świat. Powrót do zwykłej codzienności nie jest łatwy: trzeba odhipnotyzować dyrektora i usunąć.
"Pierwsza wielka powieść" Dava Pilkeya to przede wszystkim zabawna opowieść o dwóch psotnych chłopcach. Niedługie rozdziały przeplatane komiksami i ilustracjami sprawiają, że książkę czyta się bardzo szybko. Lekka forma, brak moralizatorstwa, delikatne przesłanie, że nie wolno nikomu pozwolić przejąć władzy nad światem pozwolą dotrzeć do małych kpiarzy oraz uczniów unikających książek.
Opowieść powinna zainteresować zarówno przedszkolaków wyczekujących szkoły i chcących poznać szkolne realia, jak i uczniów borykających się ze szkolą codziennością. Kolejna opowieść o Kapitanie Majtasie przekona dzieci i młodzież, że w szkole wcale nie musi być nudno.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz