sobota, 2 grudnia 2017

najlepszy monitoring

Dziś mojej koleżance ktoś skasował samochód. Drzwi od strony kierowcy tak wgniecione, że się nie otwierają...
Wychodzi z pracy i łzy jej popłynęły, bo samochód "nowy", czyli niedawno nabyty.
-Szefowo, niech szefowa nie płacze. - Odezwał się do niej jeden z grupki siedzącej codziennie na schodach, popijających piwo, obserwujących okolicę i proszących o pieniądze na piwo, bo żywość (jak sami kiedyś przyznali) to sobie znajdują w kontenerach.
-Jak tu nie płakać, jak monitoring kiepski. -Stwierdza koleżanka.
-Szefowo, jakby nam szefowa czteropak odpaliła to byśmy może sobie przypomnieli czy coś widzieliśmy. - Zachęca kolejny z panów.
- A za połówkę to nawet opowiedzielibyśmy całe zajście. - Zachęca kolejny.
- A jakby tak szefowa po połówce na łebka kupiła to nawet podalibyśmy numery rejestracyjne.
Ucieszona koleżanka w przypływie szczęścia wyjmuje setkę i daje panom.
-Wie szefowa, tu ma szefowa numery rejestracyjne - mówi szef bandy podając swojego smartfona. -A tu zdjęcia kolesia. Ta ruda to jego kochanka. Żona jest blondynką. On pracuje w tamtym biurze. Jest takim a takim specjalistą. A tu ma szefowa nr telefonu do niego.
Koleżance szczęka opadła i z wrażenia dała drugą setkę, co by ten monitoring i na przyszłość dobrze działał.
-Jak koleś nie będzie chciał naprawić drzwi to może mu szefowa pogrozić, że żona się o kochance dowie. Żona pracuje tam a tam. A kochanka to nazywa się tak a tak.
#monitoringmiejski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz