Z myślą o młodych fanach piłkarskich rozgrywek powstał
komiks „Supa Strikas: Piłkarskie rozgrywki”. Tytuł większości dzieci i ich
rodziców znany jest z serialu animowanego będącego adaptacją rysunkowej
opowieści. Duże powodzenie sprawia, że od kilku lat młodzi widzowie mogą
oglądać g na różnych kanałach telewizyjnych.
Akcja toczy się wokół jednej drużyny ciągle biorącej udział
w zwykle nieuczciwych meczach. Piłkarze są jednak na tyle dobrzy i
inteligentni, że są w stanie pokonać każdą trudność. Jedną z ważniejszych
postaci w komiksie jest Shaker (wschodząca gwiazda piłki nożnej) chcący
osiągnąć sukces i udowodnić, że zasłużył na członkostwo w drużynie Supa
Strikas. Innymi ważnymi bohaterami są: bramkarz Wielki Bo, nieustraszony
kapitanem Gibki Rasta, strzelec bramek El Matador, król podań Luźny Joe, szybki
Skrętny Tygrys, Ściana, grający na obronie North Shaw i wielu innych. W każdej
części bohaterowie zmagają się z innymi wyzwaniami, pokonują własne słabości,
czasami popełniają głupstwa, ale wiedzą, że tylko bardzo dobra współpraca może
zapewnić im zwycięstwo.
Wydawnictwo Wilga wyszło naprzeciw miłośnikom Supa
Strikas i wydało dwie kolorowanki z naklejkami oraz dwa komiksy, które pozwolą
dzieciom na nowo przeżyć serialowe przygody, ale tym razem zachęcając do
czytania i kolorowania, a rzez to rozwijania bardzo ważnych umiejętności: od
koncentracji, zdolności manualne po czytanie ze zrozumieniem.
Komiksy (jako forma literacka) mają tak samo wiele
miłośników, co przeciwników. Ja zdecydowanie należę do pierwszej grupy, bo nic
tak nie przyciąga uwagi dzieci jak ilustracje. A obrazki połączone z tekstem i
wciągającą fabułą mogą zachęcić do dalszych, bardziej wymagających podróży
czytelniczych, które przecież od czegoś trzeba zacząć.
W „Supa Strikas: Luźny Joe kontra Kometa” Shaker jest
zafascynowany informacjami o nadlatującej komecie Hagena. Nie on jeden
poszukuje informacji o tym zjawisku. Trener drużyny, z którą Supa Strikas maj
walczyć postanawia wykorzystać fakt przelotu komety blisko Ziemi do wygrania
meczu. Do tego nie zawaha się sięgnąć po najnowszą technologię, aby jego
zawodnicy mimo niewystarczającego treningu byli dużo sprawniejsi. Jak się
domyślacie, skończy się to dla przeciwników fatalnie, a czytelnicy dostaną
dobrą lekcję, z której można wysunąć wnioski, że łączenie nadmiaru emocji ze
sportem, pozwolenie na sprowokowanie się nigdy nie jest dobre dla osoby, która
daje się sprowokować.
Kolejna historia to przygoda w czasie wyjazdu do
Japonii, gdzie nocny wypad na zakupy, zastosowanie uników przed fanami oraz
stadem pędzących szczurów stają się zaskakującą wskazówką, w jaki sposób wygrać
mecz z perfekcyjnymi Japończykami.
„Supa Strikas: Wyzwanie Shakera” zawiera przygodę z
osobistym treningiem zaplanowanym przez komputer oraz nowoczesnymi butami. Nie
zabraknie też problemu z fanami. Technologia nie zawsze potrzebna jest na
boisku i o tym właśnie przekonają się piłkarze. Shaker tak bardzo chce dobrze
wypaść, że przetrenowuje się, przez co gorzej gra na boisku. W kolejnym
komiksie najnowocześniejsze buty mają zapewnić Supa Strikas wygraną. Niestety w
czasie meczu dzieje się coś dziwnego: piłkarzom coraz trudniej poruszać się.
Okazuje się, że trener drużyny przeciwnej zadbał o podmianę ich nowoczesnych
butów na takie, które będą wchłaniały wodę z nawierzchni. Kiedy Supa Strikas
uporają się z tym problemem i wygrają mecz przychodzi kolejne wyzwanie: na
stadionie kibice zachowują się dziwnie, a wiadomo, że gwiazdy Supa Strikas nie
potrafią grać bez emocjonalnego wsparcia fanów.
Komiksy czyta się bardzo szybko, przyjemnie,
ilustracje doskonale oddają te, które dzieci znają z serialu animowanego.
Zdecydowanie polecam wszystkim młodym miłośnikom piłki nożnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz