Dla
tych, którzy czytali Koronki z płatków
śniegu Gabrieli Anny Kańtor, nie ma, jak sądzę, wątpliwości, że oto pojawił
się nowy, bardzo ciekawy i oryginalny głos w literaturze kobiecej. Dlatego z
przyjemnością chciałabym zapowiedzieć premierę kolejnej książki tej pisarki.
Tańcząc na czubkach palców to powieść o tańcu życia, w którym główna bohaterka dotyka stopami ziemi, a jednocześnie próbuje sięgnąć nieba. Paulinę Wojnowicz poznajemy w trzech kolejnych figurach jej tańca: jako osamotnione dziecko, jako młodą, pełną nadziei dziewczynę oraz jako dojrzałą, świadomą siebie kobietę.
Kiedy jej dzieci wchodzą w dorosłość i zaczynają rozwijać
skrzydła, gniazdo rodzinne nagle pustoszeje; obie córki emigrują z kraju, syn
studiuje daleko od domu.
Nieoczekiwanie pojawiają się problemy finansowe, a do tego
wszystkiego małżeństwo Pauliny przeżywa poważny kryzys.
W tym trudnym momencie prawdziwy taniec dopiero się dla
Pauliny zaczyna: oto pojawia się tajemnicza osoba, która jedną krótką rozmową
telefoniczną przewróci jej życie do góry nogami…
Książka stanowi próbę opowiedzenia o sytuacji kobiety w jej
własnej rodzinie i w otaczającej ją społeczności, o jej szansach na zmianę status
quo, o odwadze i
marzeniach. I o tym, że tylko kobiety potrafią tańczyć na czubkach palców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz