Jean Ure, Sekretne
spotkanie, il. Karen Donnelly, tł. Małgorzat Żbikowska, Warszawa „Jaguar”
2017
Wchodzenie w nastoletni wiek wiąże się z wieloma
ograniczeniami stawianymi przez dorosłych, którzy zawsze wiedzą lepiej. Trudno przestrzegać
wszystkie zasady. Zwłaszcza, kiedy ma się taka przyjaciółkę jak Annie (Annabel Watson):
dziewczynę pełną zwariowanych i czasami niebezpiecznych pomysłów. Jej nieprzewidywalność
i impulsywność wprowadzają w życie Megan (będącej jedynaczką) troszkę
pikanterii, którą zwykle zapewnia rodzeństwo ze swoimi psikusami. Pod jej
wpływem główna bohaterka-narratorka (pierwszoosobowa narracja) robi wiele
dziwnych rzeczy: chowa się w szafie z materiałami piśmiennymi, przykleja sobie
sztuczne rzęsy, zakłada ptasie gniazdo na głowę i wiele, wiele innych rzeczy, o
których jej mama dowiaduje się na wywiadówkach. Mimo całego tego mnóstwa
kłopotów dziewczyny się uwielbiają. Są całkowicie różne, mają odmienne
zainteresowania, ale ten kontrast sprawia, że nie nudzą się w swoim
towarzystwie. Czasami jednak chciałyby urozmaicić spędzany ze sobą czas czatowaniem
w Internecie. Niestety nadopiekuńcza mama Megan zabrania i zamiast tego muszą
znajdować inne zajęcia.
Czytając „Sekretne spotkanie” mamy wrażenie, że
jedyną rozrywką Annie jest pokazywanie Megan jak wspaniale jest móc korzystać z
sieci bez rodzicielskich ograniczeń. Grająca dobrą i grzeczną córeczkę nastolatka
cieszy się dużym zaufaniem matki i nawet kiedy ojciec sugeruje, że mama Megan
może mieć rację dyskusja zostaje zakończona tym, że przecież dzieci muszą uczyć
się samodzielności, a jak mają to robić skoro wszystkiego im się zabroni. Mimo
takiej postawy i krytycznego spojrzenia może się okazać, że zbyt duża swoboda
to nie to samo, co pozwolenie na stopniowe uczenie się samodzielności oraz odpowiedzialności.
„Sekretne spotkanie” Jean Ure to interesująca i
pouczająca lektura zabierająca czytelników we współczesne realia. Mamy Internet,
czaty, a na czatach interesujące pogaduszki. Tylko, że jedna z przyjaciółek
może rozmawiać z wirtualnymi znajomymi, a druga nie, ponieważ mama jej
zabrania. Pisarka wprawnie kreśli codzienność nastolatek, ich problemy,
przemyślenia, pragnienia i zazdrość, bo wiadomo, że kiedy Annie może rozmawiać
z córką ulubionej pisarki Megan to pojawią się też i takie emocje obok poczucia
skrzywdzenia przez stawiającą zakazy mamę.
„Sekretne spotkanie” to opowieść o nastolatkach i dla
nastolatków oraz ich rodziców. Nudnej codzienności nastolatek pikanterii dodaje
możliwość spotkania się z pisarką. Jednak czy na pewno będzie to pisarka? Czy
takie spotkanie dobrze się dla nich skończy? Musicie się przekonać. Jedno jest
pewne: mieszkające w hrabstwie Wiltshire dziewczyny nie zapomną tej przygody do
końca życia.
Książka zawiera proste ilustracje oraz estetyczną,
półtwardą okładkę. Prosty język, szybka akcja i niedługie rozdziały sprawiają,
że czytelnik szybko mknie przez tekst. Myślę, że to interesująca propozycja
czytelnicza dla wszystkich, którzy zaczynają swoją przygodę z Internetem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz