niedziela, 24 czerwca 2018

Thomas McNamee "O czym myślą koty. Kocie sekrety oczami naukowców"


Thomas McNamee, O czym myślą koty. Kocie sekrety oczami naukowców, tł. Magdalena Korobkiewicz, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2018
Mała zagubiona wśród śniegów kotka staje się pretekstem do snucia opowieści o jej gatunku. Thomas McNamee z uwagą przygląda się nowemu domownikowi, śledzi jego kroki, wczytuje się w prace badaczy, dzieli rolą kotów w historii ludzkości i obala wiele bezmyślnie powtarzanych o nich mitów. Całej tej kociej opowieści towarzyszy bogactwo przyrody, ludzka codzienność wpisująca się w życie urodzonych łowców, którzy sami kogą stać się ofiarami w świecie, w którym są porzucani lub za bardzo kroczą własnymi ścieżkami i narażają się na kontakt z większymi polującymi zwierzętami.
W czasie poznawania historii małej, czarnej Augusty narrator dzieli się z nami ciekawostkami na temat budowy oraz funkcjonowania mózgu, uaktywniania określonych obszarów w czasie pracy z człowiekiem, wysyłania określonych sygnałów, zewu, który jest silniejszy od wszelkich zakazów, możliwości tresury kota, upodobania dotyczące zabawek, nakreślania swojego terytorium oraz bezwzględności wobec ofiar. Te historie przeplatają ciekawostki o początkach udomowienia kota, roli w Egipcie i na Cyprze, rasach, emocjach jakie przeżywają te zwierzęta, badaniach prowadzonych nad zależnościami społecznymi i zachowaniami, przygodami naukowców z ich „obiektami” badań, problemami socjalizacji, sposobu doboru kota przez człowieka, efekty zdrowotne z posiadania zwierząt, próbach zastąpienia więzi z ludźmi przelaniem jej na kota, dopasowywania się do nastrojów, roli w rodzinie, dlaczego nie widzą w całkowitej ciemności i co ułatwi im korzystanie z kuwety. Do tego nie zabraknie ciekawostek na temat gromadzonych przez koty informacji, sposobach porozumiewania się, wędrówek, bezdomności, zagrożenia z powodu częściowej opieki. Do tego autor porusza problematykę metodologii różnych badań, błędów, które można było uniknąć. Ponad to porusza ważny problem ochrony zwierząt i ich praw oraz zagrożenia innych gatunków z powodu kocich polowań. Przeprowadzka z dzikiej Montany do San Francisco staną się pretekstem snucia opowieści o adaptacji, akceptacji przez innych ludzi, zagrożeniach, jakie niesie dla kota życie w wielkim mieście, a także chorób. Autor porusza ważny problem etyczny dotyczący bezdomności wśród kotów we Włoszech i USA, daje wskazówki, w jaki sposób pomóc tym zwierzętom.
Publikacja „O czym myślą koty. Kocie sekrety oczami naukowców” to swobodna opowieść, esej, dla którego pretekstem jest posiadany kot. Jeśli oczekujemy poważnej rozprawy naukowej to na pewno będziemy zawiedzeni. Jeśli poszukujemy książki, która nauczy nas rozumieć kocią mowę także pozostanie niedosyt, a jeśli tak jak ja szukamy interesującej lektury pełnej ciekawostek i wskazówek dotyczących zarówno badań, przykładów błędnej metodologii, interesujących wniosków, do których doszli badacze to będzie to strzał w dziesiątkę.
Thomas McNamee dzieli się z czytelnikami swoją miłością do kota i zdobywaną dzięki niej wiedzą, na którą zwraca większą uwagę. Wieloletnie budowanie więzi, próby wczytania się w wysyłane przez pupila komunikaty kończy opowieść o chorobie i konieczności rozstania się z pupilem oraz przeżywania żałoby. Przedostatni rozdział ważny jest nie tylko dla kociarzy, ale i wszystkich właścicieli zwierząt. Temat choroby i śmierci oraz przedłużania życia kosztem cierpienia zwierzęcia jest bardzo ważny ze względów etycznych. Podjęcie decyzji o odpowiedzialności za kota to także przejęcie częściowej kontroli nad długością jego życia. Na końcu publikacji znajdziemy wskazówki dotyczące literatury naukowej. Będzie to spis przydatny dla osób posiadających bogate słownictwo w języku angielskim.
Mimo, że książka mi się podobała troszkę przeszkadzało mi wodolejstwo obecne w coraz większej ilości poradników i prac popularnonaukowych. Do tego czuję niedosyt. Tej naukowości było troszkę za mało jak na to, że znalazła się jej sugestia w tytule. „O czym myślą koty” to lekka lektura poruszająca ważne problemy udomowianych zwierząt.

1 komentarz:

  1. Jestem zdania, iż kociaki jako zwierzęta są bardzo miłe. Tym bardziej, że ja także posiadam u siebie ciekawego kotka. Wielce podoba mi się to co napisano w https://kotymainecoon.pl/maine-coon-najwiekszy-i-najbardziej-przyjazny-kot-domowy/ i jestem zdania, faktycznie tak jest często. W sumie kociaki są całkiem popularnym zwierzęciem domowym.

    OdpowiedzUsuń