środa, 26 czerwca 2019

Magazyn dla najmłodszych "Fisher-Price"


Na rynku czasopism dla najmłodszych pojawił się magazyn dla najmłodszych „Fisher-Price”. Kto ma dziecko to nazwa bardzo wiele mu mówi: firma, której logo pojawia się na wielu edukacyjnych zabawkach. Prostota, estetyczność, bezpieczeństwo i piękne kolory – te cechy są widoczne też w gazetce dla dwulatków. Tu każdą stronę wykorzystano, aby zachęcić dzieci do ćwiczenia i utrwalania nowych umiejętności. Do tego rodzic w bardzo prosty sposób będzie mógł zweryfikować umiejętności swojej pociechy oraz dostrzec, w jakich obszarach pociecha potrzebuje większego wsparcia. Czasopismo to także zapewni sporo rozrywki maluchom.
Wielkim plusem magazynu „Fisher-Price” jest duża różnorodność zadań: od pokazywania, zakreślania, zabaw z naklejkami po kolorowanie i rysowanie. Są tu zadania ćwiczące spostrzegawczość, logiczne myślenie, szeregowanie, liczenie, odwzorowywanie. Opis ćwiczeń to ilustracje, które pomagają dziecku domyślić się, co powinno zrobić, aby wykonać zadanie, co wspomoże rozwijanie samodzielności i poczucia własnych wartości.
Teoretycznie czasopismo przeznaczono dla dwulatków, ale warto wykorzystać je także jako pomoc w terapii. Zwłaszcza, kiedy pociecha bardzo długo miała problem z prawidłowym trzymaniem kredek. Proste ilustracje, gruba, wyraźnie zaznaczająca granicę kreska sprawią, że dzieciom będzie łatwiej wykonać zadania.
Na koniec jeszcze jedna zaleta: tylko zadania! Nie ma tu reklam zabawek. Za to postacie, które znajdziemy w czasopiśmie przypominają te znane nam z wykorzystywanych zabawek, przez co intensywna praca będzie kojarzyła się dziecku z zabawą. Pozwólcie swoim pociechom na wchodzenie w świat ćwiczeń od tego, co lubią najbardziej, co utwierdzi je, że są to same przyjemne i łatwe zadania. Najczęściej jest to przyklejanie naklejek. Niby łatwe i niepozorne zajęcie, a naprawdę bardzo rozwijające i będące bardzo dobrą alternatywą dla puzzli. Do tego warto zacząć pracę od sprawdzenia jak nasza pociecha radzi sobie z koncentracją w czasie wykonywania jednego zadania, później dwóch itd. Efektywna praca i dobre rezultaty to stopniowanie trudności i wymagań. My jesteśmy zachwyceni. Moja siedmioletnia córka z autyzmem nie przepada za kolorowaniem i w tym obszarze mamy spory deficyt, ale po przejrzeniu czasopisma, zabawie z naklejkami sama sięgnęła po kredki i zaczęła robić zadania, w których wymagane jest rysowanie i kolorowanie. Zdecydowanie polecam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz