To już piąta odsłona Pana Pierdziołki. Nie trzeba go specjalnie nikomu
przedstawiać. Jego grzeczne i niegrzeczne rymowanki znają na pamięć i
dzieci, i dorośli. Po opublikowaniu pierwszego tomu pod tytułem „Pan
Pierdziołka spadł ze stołka”, zapanowała prawdziwa pierdziołkomania. Tym
razem to nie nasz kultowy bohater spadł, lecz z szafy spadło mu
abecadło do kieszeni, a on pogmerał, powybierał i ułożył po swojemu
literki. Literkom przyporządkował wiersze, wierszyki, rymowanki,
powtarzanki… Będzie więc znowu śmiech, chichotanie, figle i zabawa, ale
przy okazji także nauka. Bo oto na przykład dowiemy się, kim był
Wincenty Priessnitz, który „wymyślił prysznic i odtąd ludzie nie chodzą w
brudzie” i co ma wspólnego Mikołaj Rej z gęsiami – nikt nie będzie się
nudził!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz