wtorek, 10 marca 2020

#Opowiem Wam Bajkę o zamkniętych drzwiach

Zasypiamy wczoraj. Mąż do mnie:
-Zamknęłaś drzwi?
-A dlaczego pytasz?
-Nasz pies to taki średnioobronny, więc lepiej zamknąć.
-Myślisz, że szyby w oknach mamy pancerne? Zamykanie drzwi daje tylko psychiczne poczucie, że jest bezpieczniej, a praktycznie musimy ufać ludziom, że nie przyjdą z młotkiem i się nie włamią.
-To się obudzimy, bo narobi hałasu.
-Szkoda szyb. Tutek też robi dużo hałasu, kiedy stara się przywitać z wchodzącymi.Zwłaszcza, kiedy uzna, że potrzebuje gości, a nocą na pewno uznałby, że towarzystwo mu potrzebne, bo jego osobista ludzkość śpi.
-Ale zamknęłaś?
-Zamknęłam.
-No to mogę spokojnie spać.
A ja nie mogłam spokojnie spać, bo rozmyślałam o ludzkiej wierze w ochronną moc szyb w oknach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz