piątek, 8 kwietnia 2022

Dan Zettwoch "Samochody i ich fascynujące silniki"


Czytanie komiksów wydaje się niezobowiązującym, lekkim zajęciem nic nie wnoszącym do życia czytelnika. Nic bardziej mylnego. Popularyzatorzy wiedzy coraz częściej korzystają z tej formy, aby przemycić czytelnikom sporą dawkę wiedzy oraz rozbudzić zainteresowanie nauką, otaczającym nas światem. Patrząc na bogactwo publikacji edukacyjnych dla dzieci i młodzieży zazdroszczę, że w czasach mojego dzieciństwa nie było takich książek i różnorodnych zajęć. Autorzy materiałów prześcigają się w sposobie przyciągnięcia widza i czytelnika. I myślę, że robią to dobrze, ponieważ bardzo dużo młodych odkrywców sięga po różnorodne materiały. Moja córka jest jedną z takich czytelniczek. Tworząc publikacje popularnonaukowe dla dzieci i młodzieży i sięgając po nie trzeba pamiętać, że nic tak skutecznie nie przyciąga dziecięcej i młodzieżowej uwagi jak komiksy. Jak wykorzystać ten fakt do przemycania informacji naukowych? Wydawnictwo Nasza Księgarnia ma na to sposób: przetłumaczyło bardzo popularną serię „Science Comics”, w której możemy znaleźć opowieści o dinozaurach, rekinach, zjawiskach cieplarnianych, wodzie, kotach, drapaczach chmur, niedźwiedziach polarnych, robotach, psach, chorobach, maszynach latających, nietoperzach, rafach koralowych, samochodach i wielu, wielu innych. Tematyka jest szeroka i różnorodna. Każdy tom napisał specjalista w danej dziedzinie, a treści skonsultowano z naukowcami, dlatego mamy pewność, że nasze pociechy mają do czynienia z wiedzą, a nie uprzedzeniami czy przekonaniami. Do tej pory na polskim rynku pojawiły się trzy tomy: „Dinozaury. Skamieliny i pióra”, „Rekiny. Najlepsi myśliwi w przyrodzie”, „Roboty i drony”, „Koty. Natura i wychowanie” i „Samochody i ich fascynujące silniki”. Dwa pierwsze tomy łączy przekonanie o niebezpieczeństwie i agresji opisanych zwierząt. Dinozaury najczęściej kojarzą się z tyranozaurem, a rekiny z żarłaczem białym i często zapominamy, że jest wiele gatunków zbyt małych i za bardzo nastawionych na tryb życia niezagrażający nikomu. O ile w przypadku prehistorycznych gadów jest nam to łatwo przyjąć do wiadomości to chrzęstnoszkieletowe ryby jednak nadal wywołują w nas skojarzenie z żarłaczami i filmami grozy. Poczucie zagrożenia nie jest też obce w kontekście robotów. Wizje autorów filmów science fiction (fantastyki naukowej) wcale nie sprawiają, że czujemy się bezpieczniejsi. Wręcz przeciwnie: roboty kojarzą na się tak samo źle jak dinozaury i rekiny. A może nawet jeszcze gorzej, bo o ile zwierzęta możemy jakoś poskromić to armii drapieżnych robotów już nie. Nawet miłe kotki mogą okazać się tymi groźnymi. Wszystko zależy od rozmiaru i predyspozycji. A jak wyglądają początki powstawania samochodów i jakie uprzedzenia oraz niebezpieczeństwa się za tym kryły? O tym dowiecie się z tomu zatytułowanego „Samochody i ich fascynujące silniki” Dana Zettwocha.

Najnowszy komiks o skomplikowanej budowie pojazdów, a także historii poszczególnych pomysłów opowiada w tak przystępny sposób, że śmiało mogą po niego sięgnąć dzieciaki potrafiące czytać. Do tego nie ma tu podziału odbiorców na płeć. Dan Zettwoch pokazuje, że także kobiety miały duży wkład w wynalezieniu i ulepszaniu samochodów i bardzo szybko samodzielnie prowadziły te pojazdy. Dzięki tej publikacji młodzi czytelnicy uświadomią sobie jak bardzo samochody zrewolucjonizowany nasze życie.
Publikację podzielono na cztery części. W pierwszej dowiadujemy się o początkach istnienia koła i jego symbolice, stopniowej ewolucji wyglądu pojazdów, poznamy mechanizmy działania samochodów. Do tego sporo tu informacji o urządzeniach parowych, wykorzystywanych napędach, pomysłach na uniwersalne środki komunikacji. Jedne zaskakują kształtem, inne sposobem działania. Do tego dowiadujemy się w jaki sposób na początku one działały. Pojawią się tu najważniejsi twórcy i zasady działania różnorodnych silników.

W drugiej części dokładniej przyjrzymy się rozwojowi postępu w motoryzacji. Zobaczymy jak każdy element ma duże znaczenie. Zobaczymy z jakimi trudami musieli borykać się pierwsi kierowcy, jak wyglądały pierwsze drogi, a jakie są obecnie. Do tego przyjrzymy się różnym modelom samochodów oraz zrozumiemy znaczenie poszczególnych kształtów. Odkryjemy też ślepe uliczki motoryzacji i zobaczymy jakie projekty były niebezpieczne dla uczestników ruchu. Do tego po raz kolejny przyjrzymy się silnikom. Tym razem bardziej rozbudowane i nowocześniejsze mechanizmy.
Trzecia część poświęcona jest pracy samochodów, zmianach, które spowodowało używanie tych pojazdów zamiast wykorzystania koni. Zobaczymy, że nie tylko skróciły one czas podróżowania, ale też wpłynęły na sposób spędzania wolnego czasu, zachęciły konstruktorów do dalszych eksperymentów i wyznaczenia sobie nowych celów. Do tego w tej części poznamy układ samochodu, przyjrzymy się poszczególnym elementom, rodzajom napędu, działaniu klimatyzacji, przetwarzaniu paliwa na energię.
W czwartej części dowiemy się skąd bierze się paliwo. Mamy tu troszkę geologii i historii, dzięki czemu odkryjemy starożytne zastosowanie ropy i z czasem wprowadzenie jej jako energię napędzającą pojazdy. Poznamy pierwsze stacje benzynowe, niezwykłe podróże, prześledzimy zmiany podejścia do bezpiecznej jazdy, sygnalizację, sposoby budowy coraz bezpieczniejszych pojazdów. Do tego nie zabraknie tu tematu samochodów przyszłości czyli zasilanych ekologiczną energią i prowadzone przez komputer.
Ma końcu oczywiście znajdziemy słownik wprowadzający w świat trudniejszych pojęć.
Wszystkie książki z serii „Naukomiks” to niepozorne lektury pełne ilustracji. Wejście w ich treści zaskakuje czytelnika ogromem przekazywanych informacji nieograniczających się do zamieszczenia ilustracji przybliżających nam wygląd zwierząt, opisu jego funkcji, ale zawierająca sporą dawkę informacji o tym, z jakimi problemami mieli do czynienia naukowcy, w jaki sposób rywalizowali ze sobą, a także pokazaniem jak bardzo kobiety - mimo dyskryminacji – były zaangażowane w naukową pracę, dopracowywanie ważnych projektów. Poznamy znaczenie wkładu każdego z nas w ogólny postęp, a to sprawia, że czytelnik czuje się w pewien sposób odpowiedzialny za zdobytą wiedzę.
Całość barwna, pełna przyciągających wzrok ilustracji, niedługich informacji zachęcających do lepszego poznawania. Bardzo dobrze zszyte strony oprawiono w solidną okładkę, dzięki czemu książka jest estetyczna i trwała.
Osobiście jestem zachwycona książkami. Myślę, że lektura będzie przydatna w edukacji przedszkolaków oraz uczniów szkoły podstawowej. Zdecydowanie polecam.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz