czwartek, 19 stycznia 2023

Kasia Kołodziej "Opowiem ci, mamo, co robią owce"


Oswajanie z książkami może być świetną zabawą wprowadzającą w świat przyrody, baśni, a czasami oswajającą z różnego rodzaju stworami. Literatura potrafi być świetnym sposobem na przepracowanie własnych problemów, ale też przy okazji może pomóc w rozwijaniu wyobraźni, podsuwaniu ciekawostek o świecie
, rozwijanie podstawowych umiejętności i poszerzanie osobistego słownika. Wszystkie te elementy znajdziecie w świetnej serii „Opowiem ci mamo”. Każdy z dwudziestu jeden tomów poświęcono innemu wycinkowi rzeczywistości, dzięki czemu będziemy mogli poszerzać dziecięce zainteresowania oraz dostarczyć pierwszych lektur pozwalających na odkrywanie świata, zgłębianie wiedzy przydatnej na przyrodzie i biologii, a także w życiu. Wśród publikacji znajdziemy zarówno te poświęcone zwierzętom (koty, psy, pszczoły, żaby, mrówki, pająki, konie, lisy, owce), narzędziom, kołom oraz pojazdom (statki, samoloty, samochody, pociągi) oraz prehistorycznym zwierzętom (dinozaurom), a nawet dorosłym i własnemu ciału, a także potworom.
Cała seria swój sukces zawdzięcza interesującym i atrakcyjnym dla dzieci ilustracjom, których niesamowite bogactwo staje się dla młodych czytelników inspiracją do tworzenia własnych rysunków oraz opowieści. Lektury zachęcają do opowiadania, snucia zawiłych historii o przygodach pojawiających się w nich bohaterów, dzięki czemu pomogą w ćwiczeniu umiejętności językowych. Wielkim plusem lektur z tej serii jest solidna oprawa, bardzo dobrze sklejone kartonowe strony sprawiają, że mogą po nią sięgnąć już dzieci siedzące i będą z niej korzystać przez kilka lat. Zwłaszcza, że zawartą w nich wiedzę czytelnicy wykorzystają w przedszkolu i szkole. Uważam, że „Opowiem ci, mamo” to seria bardzo interesująca i polecam wszystkim dzieciom od drugiego do szóstego roku życia. My zawsze wyczekujemy kolejnych tomów, dzięki którym będziemy mogły dowiedzieć się wielu ciekawostek i zniknąć w czasie przeglądania bogatych ilustracji, stworzyć interesujące zabawki, wykorzystać posiadane plastikowe figurki, które wcielą się w bohaterów książek, czy znaleźć inspirację do klejenia kolejnych bohaterów.
Tym razem zapraszam na spotkanie z owcami, po których świecie oprowadzi nas Kasia Kołodziej. Już sama okładka zapowiada, że będzie tu się sporo działo. Autorka podsuwa na niej różne skojarzenia związane z tymi zwierzętami. Pierwsza rozkładówka pozwala nam na przyjrzenie się stadu bardzo różnorodnych owiec. Nie ma tu dwóch takich samych. Każda też lubi robić coś innego. Do tego znajdziemy przebraną świnkę oraz owczy salon fryzjerski prowadzony przez wiewiórkę, a pies pasterski robi sobie na ich tle zdjęcie. Kolejna rozkładówka to czas posiłku i jednocześnie liczenia owiec. Każdy z psów oraz opiekunka mają swoje listy, na podstawie których sprawdzają czy wszystkie są na pastwisku. I przy okazji mamy wyszukiwanie ich i praca nad spostrzegawczością. Następnie widzimy zabawy dzieci z tymi zwierzakami. I tu jest sporo szukania. Każde dziecko do określonej owcy prowadzi nitka wełny. Po posiłku i zabawie przychodzi czas na sprzątanie. Trzeba odnaleźć odchody kilku zwierząt. Dzieci przy okazji dowiedzą się jak po kształcie kupy rozpoznać do kogo należała. Nie zabraknie też poznania jadłospisu, udamy się na przyjęcie urodzinowe, na którym różne zwierzęta mają inne posiłki. Przyjrzymy się zamieszaniu związanemu z praniem, w które wbiegło stado owiec, powędrujemy po najbliższej okolicy, porównamy dwa zdjęcia, poznamy kilka związków frazeologicznych, dowiemy się jak pozyskuje się wełnę, jak długo żyją owce, jakie mają układy pokarmowe, jak wygląda ich kopyto, jakie są najpopularniejsze rasy i dlaczego ważne jest przycinanie owczego runa.
W każdej książce bohaterzy czasami potrzebują naszej pomocy. A to pozwala na ćwiczenie spostrzegawczości, liczenie różnorodnych rzeczy, dopasowanie określonych elementów, dostrzeganie różnic, logicznego myślenia. Publikacja wprowadzająca w świat różnorodnych problemów wymaga też rozwiązywania zadań, czyli mamy tu piękne aktywne czytanie, bo aktywność rodzica przeplatana jest tą dziecięcą angażującą młodego czytelnika.
Książka autorstwa Kasi Kołodziej to z jednej strony naprawdę zabawna opowieść o owcach. Wchodzimy w świat zwierząt, możemy je lepiej zrozumieć, poznać. Są one też pretekstem do opowiedzenia o innych zwierzętach, które możemy spotkać na pastwiskach przy lasach (wiewiórki, jeże, różne ptaki). Całość jak zwykle interesująca i pozostawiająca spore pole manewru zarówno dla dzieci jak i dla rodziców.
„Opowiem ci, mamo…” to seria solidnych książek grubymi stronami oraz z licznymi ilustracjami, które przybliżają dzieciom świat. Ciekawe maluchy śledzą w nich zmiany w otoczeniu. Książki te są doskonałą lekturą przed spacerami, podczas podróży czy po spacerze, ale też w poczekalni do specjalistów. Pozwoli rodzicom przygotować swoje pociechy do uważnego patrzenia na otoczenie. Zwykle w książkach dla dzieci tekst jest niezbędny dla ilustracji. Tu mamy tak cudowną sytuację, że zawarty tekst nie przytłacza i można go pominąć w pracy z młodszymi maluchami, których uwagę przyciągają jedynie ilustracje, o których koniecznie trzeba sobie opowiedzieć. Podczas lektury dzieci ćwiczą swoja spostrzegawczość, koncentrację, nabywają umiejętności językowych i manualnych.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz