Wakacje minęły nam niesamowicie szybko. Mam wrażenie, że jeszcze wczoraj był koniec roku szkolnego, a tu już kolejny. Czas pędzi, dzieci rosną i się starzeją tylko my wiecznie młodzi 😉 Początek roku szkolnego to fantastyczny czas na przegląd rzeczy. Wydawało mi się, że robione w czasie remontu porządki wystarczą, a tu okazuje się, że moja osobista latorośl urosła tak bardzo, że większość rzeczy za mała. A jak zajrzałam do jednej szafy to i do drugiej, trzeciej i na regały z książkami oraz do szuflad w biurku. I co odkryłam w ostatnim miejscu? Olka zachomikowała sobie „Świerszczyki”. Po przeczytaniu każdego numeru chowała do szuflady, a ja zaczęłam wyznawać zasadę, że cywilizacja w tych miejscach to jej sprawa. No i wczoraj po pobycie w lesie się dobrałyśmy. Czytania było na cały wieczór. Przypominania sobie fantastycznych opowieści, robienia ciekawych zadań i przy okazji przypomniałam sobie, że ja Wam przecież już bardzo dawno tego czasopisma nie polecałam, bo zawsze mi coś wypadało. No to polecam.
A co znajdziecie w takim magazynie dla dzieci? Są tu króciutkie komiksy,
czytanki z wplecionymi w nie obrazkami, wiersze, rebusy, zgadywanki, rysowanki,
cykle przygód, a także fragmenty ciekawych i wartościowych książek z poleceniem
ich. W każdym numerze znajdziemy też fantastycznego Kotka Mamrotka (córka
uwielbia), znajdowanki, wyszukiwanki, obrazki do kolorowania, gry, ciekawostki
o świecie (zawsze z zachętą poszukania większej ilości informacji w internecie,
więc uczymy się wykorzystania technologii do nauki). Do tego są krzyżówki, gry,
ćwiczenia pozwalające na rozwijanie logicznego myślenia i analizę treści,
zabawy z szyframi oraz spora dawka humoru. Każdy numer zapewnia całkiem sporo
rozrywki i dużą dawkę nauki pod postacią zabawy. To czasopismo będzie nam
jeszcze jakiś czas towarzyszyło w codziennej nauce.
A Wy po jakie magazyny dla dzieci sięgaliście? Jakie lubią Wasze dzieci i za
co?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz