Serie detektywistyczne to świetne wyzwanie dla młodych
czytelników. Sięgając po takie książki warto zwrócić uwagę na to dla jakiego
wieku rozwoju są one dostosowane, czyli ważna jest tu zarówno czcionka, jej
wygląd oraz wielkość, a także ilustracje. Niektóre serie będą rosły z naszymi
dziećmi. Uważam, że „Mały Sherlock” będący cyklem w serii "Klub
detektywów" należy właśnie do takich lektur. Po te książki można sięgnąć
już z przedszkolakami i ćwiczyć ich uważne słuchanie wprowadzając do świata
wyzwań, zagadek i tajemnic. Później dziecko z tymi czytankami może stawiać
pierwsze kroki w samodzielnym czytaniu. Rozdziały są tu niedługie, czcionka
duża i bez szeryfów, co ułatwia pracę z lekturą. Do tego tekst wzbogacają
cartoonowe ilustracje świetnie przyciągające uwagę. Sami bohaterzy są dziećmi
mierzącymi się ze zwykłymi problemami. Każde wyzwanie jest tu cudowną przygodą,
dziwne zjawiska, tajemnicze znaleziska oraz nietypowe zachowania nauczycieli
mogą stać się początkiem kolejnego śledztwa. Poza zagadką w każdym tomie nie
zabraknie też tematu relacji międzyludzkich, przemocy oraz pokazania jak ważna
jest przyjaźń i współpraca. Do tego dzieci uczone są logicznego myślenia,
poszukiwania prostych wyjaśnień. Kolejne zagadki odnoszą się do treści i
pozwalają na sprawdzenie jak uważnie nasze dzieci słuchają bądź czytają oraz
będą pomocne w ćwiczeniu uważnego czytania, a także pozwolą na trenowanie mowy.
„Klub Detektywów” to świetna seria, która zdecydowanie przypadnie dzieciom do gustu. Moja córka jest nią zachwycona. Niedługo opowiem Wam więcej o każdym z tomów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz