poniedziałek, 4 marca 2024

Giuseppe Quattrocchi, Kid Toussaint, La Barbera "Magiczna 7. Tom 6: Miasto przeklętych"


Posiadanie niezwykłych umiejętności, nietypowych mocy zawsze bywa problematyczna. Niesamowicie ważna jest wówczas świadomość swoich zalet i umiejętności w połączeniu ze zdolnością współpracy, dopełniania się są cennym darem. Nie zawsze talent da się pogodzić z możliwością dogadania się oraz spotkania bezinteresownych osób. Czasami występuje cały szereg nieporozumień, który sprawia, że nie umiemy lub nie chcemy robić różnych rzeczy z innymi ludźmi. Do tego dochodzi manipulacja i chęć przejęcia kontroli nad talentami. To sprawia, że magowie natrafiają na osoby chcące przejąć ich moc. Wokół takich problemów toczy się akcja cyklu „Magiczna 7”. Każdy tom wprowadza nas w inny obszar problemów, ma inny motyw przewodni, pokazuje różnorodne rozwiązania i decyzje bohaterów oraz wpływ otoczenia. Widzimy młodych bohaterów zmagających się z wątpliwościami. W pierwszych tomach widzimy, w jaki sposób bohaterzy stopniowo uczą się swoich mocy, wypróbowują je, próbują z nimi normalnie funkcjonować, poznają tragiczną prawdę o swoim pochodzeniu i o tym jak wiele zła uczyniły poprzednie wcielenia mocy. Z tego powodu bohaterzy nie chcą stawać do walki ze złem.
„Magiczna 7” to kolejna seria komiksów fantasy, ale troszeczkę z połączeniem science fiction. W tej ciekawej sadze siódemka niezwykłych bohaterów spotka się, konkuruje, a następnie jednoczy, by stawić czoła wspólnemu zagrożeniu, jakim ma być najeźdźca z innej planety. Wśród wrogów napotkanych przez buntowniczych magów będą roboty, demoniczne stworzenia, tajemniczy ósmy mag, tajemnicza istota, ale też ich rodzice oraz nauczyciele, bo codzienność też stawia wiele wyzwań. Jednak ich największym wrogiem będą oni sami: niewygoda Leo, bezczynność Hamelina, cynizm Farah, bunt Lupe i brak doświadczenia Alicji. Tych pięciu bohaterów spotkamy w pierwszym tomie. Kolejni dołączą w drugim i trzecim, a w czwartym odkryjemy coś niezwykłego. W sumie jest siedem nastolatków z różnymi, nadprzyrodzonymi mocami: Duch, Alchemik, Zaklinacz, Telepata, Czarnoksiężnik, Wróżbita i Szaman.
Do pierwszego albumu komiksu zatytułowanego „Nigdy sami” wchodzimy poznając odległą przeszłość. Dawno temu wielki mag przed śmiercią podzielił swoje moce między siedmiu uczniów. Nadszedł czas, aby potomkowie połączyli się w jednej misji. Dzieciaki oczywiście tego początkowo nie wiedzą i korzystają ze swoich mocy w różnych celach. Pomagają im one przetrwać oraz nawiązać więź z różnymi bytami. Do tego każde z nich jest przekonane o tym, że jest dziwakiem, odmieńcem, kimś innym od reszty.
Leo trafia do nowej szkoły. Samotnie wychowująca go matka dużo pracuje i ledwo wiąże koniec z końcem i często zmienia pracę. Z tego powodu często zmieniają miejsce zamieszkania. Kiedy rodzicielka wychodzi z domu widzimy, że chłopak jest w towarzystwie duchów. Kolejne przenosiny to kolejne wyzwanie związane z wejściem w szkolną społeczność. Pierwszego dnia w Mercury College wszystko ma pójść dobrze, ale bohater trafia na bandę łobuzów zamykających go w piwnicy. Od towarzyszących mu duchów dowiaduje się, że nie jest tam sam. W podziemiach szkoły znajduje się jeszcze chłopak grający szczurom na flecie (popularny motyw z baśni). Oboje spóźniają się na lekcję matematyki. Okazuje się, że nie tylko oni. Do tego wychodzi na jaw, że z jednej z gablot zniknął najważniejszy puchar. Trójka uczniów jest podejrzana, ale szczególnie pod lupę brany jest ubogi Hamelin, dlatego Leo postanawia przeprowadzić śledztwo. W tym celu będzie mu potrzebna pomoc ducha wybitnego detektywa. Wielu zrobi wszystko, aby ubogi uczeń opuścił szkołę. Czy Leo uda się wykryć sprawcę kradzieży?
W drugim tomie zatytułowanym „Przeciwko wszystkim” widzimy jak hangar z olbrzymimi robotami zostaje przejęty przez policję i profesora, który chce je lepiej poznać oraz odnaleźć ich twórcę. W tym celu powstaje całe mnóstwo nowych przepisów, a także zasadzek. Młodzież będzie miała ograniczone prawa. Dorośli mają wmawiane, że ich dzieciom coś grozi ze strony grupki rówieśników i z tego powodu są pilnowani całą dobę. W dzień zawożone do szkoły, po szkole rodzice pilnują ich jak małych dzieci, a w nocy patrolują ulice. Wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo. Młodzi magowie muszą się spieszyć ze znalezieniem pozostałych dzieciaków mających moce, bo wiedzą, że czeka ich poważna misja. Jakby poszukiwania były nie dość trudne muszą jeszcze stawić czoło własnym rodzicom i ścigającej ich policji. Szybko okazuje się, że zakazami stoi tajemniczy „Mistrz”. Dlaczego pojawił się w mieście i dlaczego chce schwytać wszystkie naznaczone dzieci?
W trzecim tomie poznamy siódmego z młodych magów. Jest to postać z ciekawą i mroczną przeszłością, zadziwiającymi umiejętnościami. Poza wejściem w jego codzienność przyjrzymy się też głównej akcji, czyli tej toczącej się wokół gromadzenia się i jednoczenia magów, próby wyjaśnienia ich umiejętności, a także rozwijającej się przyjaźni, budowaniu zaufania oraz radzenia sobie ze szkolnymi problemami, towarzyszącym im emocjom. Do tego zaczynają sobie uzmysławiać jak wielka odpowiedzialność na nich spoczywa, poszukiwaniu źródeł swoich magicznych mocy.
W czwartym tomie zobaczymy, że odkrywanie prawdy nie jest łatwe, kiedy nie wie się jak szukać, gdzie i czym się kierować. Na szczęście wakacje są porą dającą sporą ilość wolnego czasu. Leo trafia wówczas do oczytanego ojca mającego bogatą bibliotekę oraz rozległą wiedzę, w jaki sposób poszukiwać śladów o dawnych magach. Chłopak ma też do dyspozycji spore grono dusz, które może przywołać. Czasami pomagają mu oni w uporządkowaniu wiadomości, a innym razem w rozszyfrowaniu tekstu. Nie zabraknie tu też włamania się do sejfu. Jakie tajemnice uda się odkryć Leo? Jak wygląda przeszłość magów? Jaka klątwa nad nimi ciąży? Czy uda im się znaleźć sposób na pokonanie bestii? Skąd się ona wzięła?
Piąty tom zatytułowany „Rozdzielenie” otwiera pokazanie uwięzionego Milo, czyli telepaty. Za namową zespołu specjalistów chłopak jest uwięziony. Miejsce izolacji pozbawione jest jakichkolwiek rozrywek. Nie znajdzie tam zabawek czy książek. Takie warunki zaserwowano mu pod pretekstem uwolnienia otoczenia od jego manipulacji i oduczenia go tej umiejętności.
Wchodzimy też do zwyczajnego życia pozostałych niezwykłych bohaterów. Widzimy szkolne życie, przekomarzanie się, a nawet przemoc i wzajemne starcia różnych grup. Tym razem mamy też wątki okultystyczne i pokazanie czegoś w rodzaju egzorcyzmów. Obok zwyczajnych wyzwań nastoletni bohaterzy muszą kryć się przed osobami polującymi na nich i chcącymi wykorzystać ich moc. Czy młodym magom uda się zjednoczyć nim zostaną namierzeni?
Szósty tom zatytułowany „Miasto przeklętych” pokazuje jakim problemem może być uwolniona demonica. Farah ze swoimi przyjaciółmi tropi niszczącą otoczenie Jezebel. Przemieszczają się niezwykle szybkim pociągiem, ale i tak ścigana ciągle im się wymyka. Jedynym śladem pozostawionym po jej bytności jest szereg zniszczeń. Władczyni demonów sięga po ostateczne środki, które prowadzą bohaterów do dziwnego miasta, w którym szybko odkryją, że ich moc nie działa. Jakby tego było mało spotykają też ściganą, której muszą stawić czoła. Do tego w ich otoczeniu zaczyna dziać się wiele złego. Odkryją też, że przez długi czas są śledzeni.
Ten tom podsuwa wiele nawiązań do religii, kultów. Do tego spotkamy tu zarówno roboty, opętanych jak i zombie. Pojawią się też dylematy związane z relacjami wewnątrz grupy, uczuciami. Opowieść składa się z kadrów i przeskoków czasowych. Mamy tu pokazaną codzienność nastolatków i jednocześnie wchodzimy w świat baśni, tworzenia idylli. Nie zabraknie problemu tworzenia różnorodnych wynalazków mających ułatwić ludziom życie, wojen, tworzenia lepszego świata, inkwizycji prześladujących każdego, kto nie wpisuje się w normy. Sporo tu wątków baśniowych oraz historycznych.
Widzimy młodych bohaterów posiadający niezwykłe moce początkowo nieufnych wobec siebie. Boją się zdemaskowania i uznania za dziwaków. Jednak z biegiem czasu oraz doświadczeń uczą się współpracy, a także zaczynają rozumieć moce innych, wspierać się, współpracować. Po drodze nie zabraknie nieporozumień i zgrzytów. Do tego spotkamy tu zadziwiające roboty oraz dziewczynkę, która wygląda jak wróżka, chłopaka rozmawiającego ze zwierzętami, chłopca tworzącego różne istoty przy użyciu wyobraźni itd.
Komiks zdecydowanie skierowany jest do młodzieży. Młodsi czytelnicy mogą się zgubić w fabule snutej przez Kida Toussainta. Znajdziemy tu ciekawe rysunki przypominające coś na pograniczu mangi i cartoona autorstwa Rosy La Barbera i Giuseppe Quattrocchi, z kolorami dobranymi przez Franceskę Mengozzi i Giovanniego Marcory. Rysownicy stosują chwyt znikającego tła, aby podkreślić relacje i emocje bohaterów. Mamy przybliżenie lub zawieszenie akcji na określonych gestach. Postaci są tu bardzo dynamiczne, uchwycone w ruchu, który podkreślony bywa albo dodatkowymi kreskami albo ułożeniem włosów i ubrań. Całość ciekawa, porusza interesujące tematy. Polecam.
Zapraszam na stronę wydawcy











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz