poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Giulia Enders "Historia wewnętrzna. Jelita – najbardziej fascynujący organ naszego ciała" il. Jill Enders

http://zdrowepodejscie.pl/historia-wewnetrzna-enders-giulia,p219297,c
Giulia Enders, Historia wewnętrzna. Jelita – najbardziej fascynujący organ naszego ciała, il. Jill Enders, tł. Urszula Szymanderska, Łódź „Feeria” 2015
Każdy z nas pragnie być szczęśliwszy i zdrowszy, cieszyć się lepszą kondycją oraz młodziej wyglądać, wolniej się starzeć. Wszystkie te czynniki składają się na pierwsze wrażenie, jakie robimy na ludziach. Smutny wyraz twarzy może sprawić, że zostaniemy uznani za ponuraków; blada cera, worki pod oczami sprawiają, że zniechęcamy innych do kontaktu z nami. Do tego dochodzi wiele informacji przekazywanych słownie: można być „urodzonym” optymistą lub pesymistą, człowiekiem potrafiącym pokonywać wszelkie trudności lub poddającym się przy najmniejszym niepowodzeniu. Ponad to możemy uchodzić za ludzi sukcesu lub życiowe fajtłapy. W czasie szkolnej edukacji przekonywano nas, że nasze nastawienie zależy od tego, co dzieje się w mózgu, jakie myśli wspieramy, czy uczymy się myśleć pozytywnie czy negatywnie. Giulia Enders pokazuje nieco inne spojrzenie na nasze samopoczucie, zdrowie, powodzenie i wygląd, a wszystko dzięki przez podróż po bujnych ogrodach układu pokarmowego, który ma większy wpływ na nasze życie niż sobie to wyobrażaliśmy.
Autorka dokładnie opisuje, w jaki sposób przebiega proces trawienia, jak bardzo ważne jest to, co jemy, jakie bakterie zjadamy i karmimy we własnym organizmie, jakie pasożyty nam towarzyszą, jakie wirusy łapiemy. Układ pokarmowy staje się pretekstem do snucia niesamowicie wciągającej historii o nas, naszych problemach, sposobie funkcjonowania, upodobaniach pokarmowych, zwyczajach, aktywności. Giulia Enders uświadamia nas jak wiele bakterii znajduje się w naszym ciele oraz otoczeniu. Dzięki niej na nowo odkrywamy świat i jest to świat nam najbliższy, bo znajdujący się wewnątrz nas.
Ja dowiedziałam się z tej książki wiele rzeczy, które bardzo mnie interesowały, ale nigdy nie mogłam znaleźć dostatecznie prostego, a zarazem napisanego przez specjalistę opracowania. Doktorantka medycyny specjalizująca się w mikrobiologii i higienie klinicznej w bardzo przystępny sposób wyjaśniła przyczynę choroby lokomocyjnej oraz sposoby radzenia sobie z nią. Potwierdziła moje wnioski dotyczące alergii wynikające z obserwowania siebie i różnorodnych reakcji na alergeny. Pokazała w jaki sposób można radzić sobie z różnymi dolegliwościami układu pokarmowego. W końcu pozbyłam się wielu mitów dotyczących diety bezglutenowej, celiakii, nietolerancji laktozy i zdrowej fruktozy, a nawet dotyczących przemiany materii. Do tej pory przekonywano mnie, że osoby z nadwaga mają zbyt wolny metabolizm, a z niedowagą zbyt szybki. Autorka świetnie opisuje jaki wpływ na nasze przyswajanie i gromadzenie materiałów zapasowych (tłuszczów) mają pracowite bakterie. Z tego punktu widzenia okazuje się, że osoby z nadwagą mają po prostu bardzo dobrze zorganizowane szeregi bakterii świetnie przetwarzające jedzenie w energię, a do tego zachęcające do spożywania większych porcji jedzenia. Osoby z niedowagą mogą jeść tyle samo, ale ich bakterie są leniwsze i nie przetwarzają całego pokarmu dokładnie. Pozwoliła mi również inaczej spojrzeć na przekonanie, że wszystko zależy od stanu naszego umysłu. Z perspektywy „Historii wewnętrznej” zobaczymy jak bardzo nasze myśli zależą od zjadanych przez nas pokarmów. To sprawia, że zupełnie inaczej zaczynamy patrzeć na wszelkiego rodzaju stany, a nawet choroby psychiczne. Przywoływane badania pozwalają lepiej zrozumieć opisywane przez autorkę problemy.
To wszystko sprawiło, że zaczęłam inaczej patrzeć na układ pokarmowy. Stał się dla mnie interesującym przedmiotem poznania, pełnym wspaniałych żyjątek pomagających w codziennym funkcjonowaniu. Poza opisami układu trawienia znajdziemy wiele cennych informacji dotyczących bakterii i wirusów oraz sposobów leczenia się. Dowiemy się, jakie znaczenie dla naszego organizmu ma wspomaganie się probiotykami i prebiotykami, w jaki sposób wpływają na nas antybiotyki i dlaczego ważne jest zażywanie ich do całkowitego pokonania choroby.
Książka posiada wiele plusów, dzięki którym może po nią sięgnąć każdy: Giulia Enders w dowcipny sposób opowiada to, co jest ukryte przed naszym wzrokiem. Opowieść uzupełniają interesujące ilustracje Jill Enders. Myślę, że siostry zrobiły bardzo wiele dobrej pracy i tak książka pozwoli zachęcić każdego do interesowania się swoim otoczeniem.
„Historia wewnętrzna” to najciekawsza książka popularnonaukowa, jaka czytałam w tym roku. Myślę, że każdy, kto choć troszkę troszczy się o swoje zdrowie, samopoczucie, karierę, a nawet życie powinien po nią sięgnąć.




1 komentarz:

  1. Czytałam i bardzo mi się podobała! Napisana w świetny sposób, czyta się ją bardzo dobrze i jeszcze można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń