piątek, 21 marca 2014

maski

skórę w którą mnie ubierasz
biorę jak własną
gram dla ciebie
wszystkie role
jestem dzieckiem żoną matką dziwką

nie mam nic przeciwko
schadzkom wśród rozpalonych latarni

jestem dla ciebie kim zechcesz

z chęcią zakładam wszystkie maski
które mi podsuwasz
to tylko maski
oczy pozostaną te same

2 komentarze:

  1. rozumiem znaczenie tego poematu, podmiot liryczny - to chyba frasobliwie dobre określenie
    gra
    bierze
    nie ma
    jest
    z chęcią
    to tylko oczy

    tłumaczenie: dusza jest moja, a jej klucz zawarty we mnie - jedyna maska której nie włożę to tylko na nią - oczy są jej głębią i wyznaczają jej granice

    czy dobrze, nie wiem. to moja interpretacja

    OdpowiedzUsuń