Waldemar Cichoń "Jak się masz, Cukierku?"
Waldemar
Cichoń, Jak się masz, Cukierku?, il.
Dariusz Wanat, Rzeszów „Dreams” 2014
Uważacie,
że koty to niewinne zwierzątka do przytulania. To chyba pomyliliście je z
psami. Prawdziwy kot ma koci charakter, a ten zmusza go do posiadania własnego
zdania na każdy temat, umiejętnego przekonywania innych do swojej opinii i
chodzenia własnymi drogami, dlatego czasami w imię dobra swojego udaje chęć
współpracy, która zwykle kończy się katastrofą. Tak było w przypadku wizyty w
studio filmowym, gdzie Cukierek stawiał pierwsze kroki jako gwiazda. Nieudany
debiut w telewizji wcale go nie zraził. Koty w końcu słyną z padania na cztery
łapy, więc i Cukier z ekranu spadł na deski teatru, by później odegrać ważne
role w domowych uroczystościach, które urozmaica własnymi prezentami… ale nie
można powiedzieć, że nie są one od serca. Po wielu latach przebywania z rodziną
i wychowywania ich pewnego dnia kocur odkrywa, że urodziny to najlepsze, co
może spotkać kota, a przymusowa nocna praca u sąsiada może być męcząca. W tej
części nie zabraknie też wątku romansowego… Jak on wygląda w kocim wydaniu? Co
jeszcze odmieni życie sprytnego kota? Przekonajcie się sami.
„Jak się
masz, Cukierku?” to kolejna część pełnych humoru opowieści o kocie. Świat widziany
z jego perspektywy jest ukazany ironicznie, a czasami bardzo poważnie, bo kot to
najpoważniejsze zwierze na świecie, tylko nie zawsze poważnie traktowany przez
ludzi.
Książkę
polecam przedszkolakom i uczniom pierwszych klas szkoły podstawowej. Duża
czcionka, interesujące ilustracje, żywy język, niedługie rozdziały sprawią, że pierwsze
spotkania z książką będą interesujące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz