poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Agnieszka Masłowiecka "Pyszne ciało"

http://www.wforma.eu/191,pyszne-cialo.html
Agnieszka Masłowiecka, Pyszne ciało, Szczecin, Bezrzecze „Forma” 2011
Kurzyna, wieprzowina, wołowina, ryba – nazwy, które towarzyszą nam na co dzień. Każdego dnia (jeśli jesteśmy wszystkożerni) zjadamy kawałek mięsa, kawałek czyjejś matki, ojca, brata, siostry, córki, syna, a wszystko przez to, że na te produkty nie patrzymy jak na ciała, ale potrawę. Co jeśli znajdzie się osoba, która w podobny sposób spojrzy na człowieka, która jest gotowa zrealizować swoje marzenia o potrawie z człowieczyny? W historii ludzkości było wiele takich historii. Jedzenie ciał pokonanych miało podkreślić posiadaną siłę lub dostarczyć mocy, którymi obrażone były ofiary.
W zbiorze opowiadań „Pyszne ciało” znajdziemy historie pisarzy, którzy nieświadomie zmieniają bieg historii w odległym kraju, przygody ludzi uciekających przed życiem, chorobą, śmiercią, sobą. Ciała ich i wszystkich otaczających istot odgrywają w całości bardzo ważną funkcję: sprawiają, że przestajemy być tworem cielesno-duchowym. Stajemy się materią, która albo zostanie zjedzona przez mniejsze albo przez większe istoty. W przyrodzie przecież się nic nie marnuje, więc i nasza materialna cząstka musi być wykorzystana. Kto skosztuje naszego pysznego ciała zależy od naszych codziennych decyzji.
Zbiór opowiadań polecam miłośnikom opowiadań oraz literatury niejednoznacznej, wymagającej skupienia, analizy, odkrywania ukrytych sensów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz