piątek, 16 października 2015

Eliza Piotrowska "Święty Franciszek z Asyżu" seria: Święci uśmiechnięci



https://www.swietywojciech.pl/Ksiazki/Literatura-dziecieca-i-mlodziezowa/Dzieci/Swiety-Franciszek-z-Asyzu-Swieci-usmiechnieci
Eliza Piotrowska, Święty Franciszek z Asyżu, seria: Święci uśmiechnięci, Poznań „Święty Wojciech” 2015
Święty Franciszek to jeden z nielicznych świętych, który swoją postawą budzi sympatię również osób niewierzących. Twórca zakonu franciszkanów pochodził z bogatej kupieckiej rodziny i wszystko wskazywało na to, że odniesie spory sukces, zdobędzie bogactwa. Imprezowy młodzieniec chciał podbijać świat. Choroba w czasie wyprawy wojennej, na którą nie dotarł stała się punktem zwrotnym. Osłabienie ciała, duchowa przemiana sprawiły, że zamiast szerzyć wiarę mieczem (czego Eliza Piotrowska nie wymazuje i nie przeinacza w swojej opowieści) zmienia się w skromnego człowieka próbującego odbudować kościół. Święty Franciszek słowa Boga interpretuje dosłownie i ciągłe nawoływania sprawiają, że odnawia trzy budynki… Po założeniu zakonu może również odbudowywać Kościół, o który chodziło Bogu, czyli ten składający się z ludzi.
W opowieść o Świętym Franciszku wpleciono losy Świętej Klary i jej rodziny. Całość jest napisana bardzo dobrze, czyta się przyjemnie, a do tego znajdziemy w tej książce wiele motywów z „Kwiatków świętego Franciszka” oraz żywotów tej ważnej dla katolików postaci.
Wielkim plusem tej książki (podobnie jak i innych autorstwa Elizy Piotrowskiej) jest duże poczucie humoru i dbałość o zgodność z prawdą oraz przyciągające ilustracje. Dzięki książeczkom z serii „Święci uśmiechnięci” mali czytelnicy mogą poznać postaci ważne dla naszej kultury. Poza historią założyciela zakonu franciszkanów dzieci znajdą tu drzewo pełne różnorodnych gatunków ptaków, dzięki czemu mogą poszerzać swoją wiedzę o o tych zwierzętach.
„Święty Franciszek” to doskonała lektura dla przedszkolaków oraz uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej. Będzie doskonałym uzupełnieniem lekcji religii czy języka polskiego.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz