Fiodor
Dostojewski, Biesy,
tł. Tadeusz Zagórski, Kraków „mg” 2015
Twórczość Fiodora Dostojewskiego odkryłam dzięki „Zapiskom
z domu umarłych”, które pod koniec szkoły podstawowej przypadkowo wpadły mi w
ręce. Byłam świeżo po lekturze „Innego świata” Herlinga Grudzińskiego i uderzył
mnie realizm, subtelność oraz duże podobieństwo przeżyć. Po umiejscowieniu
pisarza w czasach wyprzedzających
współczesne opowieści łagrowe sięgnęłam (już w liceum) po kolejną lekturę. Była nią „Idiota”,
w którym Lew Mikołajewicz Myszkin kierując się swoimi wartościami i intuicją
postrzegany jest przez elity Petersburga jako idiota, czyli człowiek bardzo
głupi, nieprzestrzegający konwenansów. Kolejna była „Łagodna”, później „Zbrodnia i kara”, „Biedni ludzie” i
ciągle przypadkowo omijałam „Biesy”, które w tym roku trafiły do moich rąk.
Autor wielowątkową akcję osadzoną w realnych
prowincjonalnych miastach snuje wokół spisku i zabójstwa terrorystycznej
organizacji „Zemsta Ludu” ukazując jej różnorodne odłamy. Ukazanie wad,
przeszłości, występków bohaterów prowadzą do degradacji romantycznego buntu do
poziomu bandyckiej akcji.
O ile w większości książek Dostojewskiego zostajemy
wprowadzeni w smętne obrazy (np. w najsłynniejszej i najlepiej znanej „Zbrodni i
karze”- wielka bieda studenta przekonuje nas do usprawiedliwienia jego czynów).
„Biesy” przypominają nieco „Idiotę”, w którym pisarz pokazuje nam świat z przymrużeniem oka i na początku serwuje sporo humoru
zmierzającego ku innym emocjom. Na pewno znajdziemy tu to, co i w innych jego
dziełach: polifoniczność ożywiającą akcję, obrazy oraz przybliżającą nam
przedstawione postacie.
„Biesy” (podobnie jak inne dzieła Dostojewskiego)
to literatura wymagająca i dającą czytelnikowi radość z wchodzenia w kolejne
przedstawione obrazy. Tłumaczenie Tadeusza Zagórskiego sprawia, że książkę
czyta się przyjemnie.
Dla mnie dzieła Dostojewskiego są niezwykle ważne
ze względu na ukazanie bogactwa postaw etycznych, możliwości prowadzenia
dyskusji i autorefleksji. Jest to literatura świetnie przedstawiająca czasy, w
których żył autor, ale jednocześnie doskonale poruszająca współczesne problemy,
traktowanie ludzi jak pionków we własnej politycznej grze, odbywającej się na
różnych poziomach. Rosyjski pisarz jest mistrzem ukazywania kontrastów i
funduje nam w tej książce sporo.
Solidna książka oprawiona w grubą, śliską, okładkę
wydana przez wydawnictwo mg sprawia, że czytanie staje się przyjemne. Bardzo
dobre szycie, doskonale zaprojektowana od strony technicznej lektura jest
trwała i bardzo estetyczna.
„Biesy” polecam wszystkim poszukiwaczom świetnych
książek, miłośnikom twórczości Dostojewskiego oraz rosyjskiego pozytywizmu. Na
pewno warto po nią sięgnąć w czasie studiów nad literaturą słowiańską czy
filologii rosyjskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz