czwartek, 24 grudnia 2015

Ingo Siegner "Mały Koko Smoko wśród dinozaurów"



http://www.proszynski.pl/Maly_Koko_Smoko_wsrod_dinozaurow-p-33340-.html
Ingo Siegner, Mały Koko Smoko wśród dinozaurów, il Ingo Siegner, tł. Mirosława Sobolewska, Warszawa „Prószyński i S-ka” 2015
Pierwsza część przygód Kokosa emanowała ciepłem, życzliwością, miłością, zrozumieniem. Pójście do szkoły okazało się wspaniałą przygodą również dla smoków, których przedstawiciele rasy nigdy nie uczestniczyli w jakiejkolwiek zorganizowanej edukacji pozwalającej na zgłębianie tajników świata. Ukazanie dzieciom, że nie tylko pierwotne potrzeby wymagają zaspokojenia pozwalało na rozbudzenie zainteresowania i pozytywnych uczuć związanych ze szkołą.
Kolejna część zabiera nas w świat brutalnych dinozaurów. Niezwykła przygoda w kredzie (65 milionów lat temu) zaczyna się dość niewinnie. Podróż dzięki czasoprzestrzeniomieszczaczowi jest przyjemna. Smocza Wyspa przed wiekami wygląda zupełnie inaczej niż znana ta znana bohaterom. Nie tylko ma inną, większą roślinność, ale i jej mieszkańcy są dość specyficzni. Przypominają olbrzymie smoki. Dzięki tej podróży mali przyjaciele poznają kilka ważniejszych gatunków żyjących w kredzie. Nie będzie to jednak wyłącznie przyjemna przygoda. Nie zabraknie ocierania się o śmierć. Odkryją parę niezwykłych przyjaciół: Knobiego (tyranozaur rex) i Topsika (triceratops). Dowiedzą się dlaczego ta para powinna być wielkimi wrogami a są wspaniałymi przyjaciółmi. Knobi niejednokrotnie musi stanąć w obronie przedstawiciela roślinożernego gatunku. Na szczęście poznaje smoczych przyjaciół i jeżozwierza, którzy pozwalają mu na  samoakceptację i głośne przyznanie się do wstrętu do mięsa. Knobi odkrywa, że mimo swojej odmienności jest lubiany, a jego przyjaciel zyskuje ochronę, którą zapewnia mu przyjaźń z tyranozaurem rexem.
Kolejna – miejscami bardzo brutalna i mocno trzymająca w napięciu - przygoda zakończyła się dobrze. Przygody małych smoków pozwalają na odkrycie wymarłych gatunków, warunków życia oraz uczy, że rasowe i gatunkowe różnice nie mogą być przeszkodą na drodze do przyjaźni.
Gruba, kartonowa, matowa okładka i grube śliskie strony oraz duża czcionka, niedługie rozdziały zachęcają do samodzielnego czytania. Całość uzupełniona pięknymi ilustracjami autora przyciąga wzrok młodszych czytelników.
Lekturę polecam przedszkolakom oraz uczniom. „Mały Koko Smoko wśród dinozaurów” to doskonały materiał na lekcje etyki.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz