Stephen W. Hawking, Ilustrowana teoria wszystkiego. Powstanie i losy wszechświata, tł.
Piotr Amsterdamski, Poznań „Zysk” 2016
Zawsze, kiedy do moich rąk trafia
jakakolwiek książka Stephena W. Hawkinga czytam z wielkim zainteresowaniem.
Wielkim plusem jego stylu jest prosty i opisowy język pozwalający przeciętnemu
czytelnikowi zagłębić się w tajniki skomplikowanej nauki. Do tej pory miałam
okazję czytać tylko po angielsku. Tym razem trafiła do mnie książka
przetłumaczona na język polski, co mnie bardzo ucieszyło, ponieważ mogłam
czytać razem z córką słuchającą z wielkim zainteresowaniem.
Tytuł książki „Ilustrowana teoria
wszystkiego” pozornie jest bardzo mylący, ponieważ po otwarciu lektury nie
zobaczymy w niej samych ilustracji, ale bardzo dużo tekstu. Dopiero kiedy
zaczniemy sobie wyobrażać to, co opisuje Hawking zrozumiemy, dlaczego w tytule
znajduje się słowo „Ilustrowana”. Profesor zaprasza nas do świata niezwykłego i
bardzo ważnego dla nas: opisów działania naszego wszechświata (czyli
wszystkiego). Skomplikowanym teoriom towarzyszy niesamowicie jasny opis, nie
boi się posłużyć humorem, ale czytelnik nie znudził się, a do tego wiele
analogii do życia codziennego. Znakomity przekład Piotra Amsterdamskiego sprawia,
że tę popularnonaukową książkę czyta się niesamowicie przyjemnie również na
głos. Całość podzielono na wykłady, które tworzą spójną całość i pozwalają
czytelnikowi przyswoić sobie część uporządkowanej wiedzy. W pierwszym rozdziale
czytelnicy poznają koncepcje budowy wszechświata oraz dowiedzą się jak doszło
do sformułowania pierwszej kosmologii. W drugim wyjaśnia konieczność nie
statyczności wszechświata, teorie Newtona i Einsteina oraz dlaczego czasami
wszechświat ma nieskończoną gęstość. W trzecim poznamy czarne dziury, które
większość z nas zna z programów popularnonaukowych oraz literatury SF. Hawking
wyjaśnia, w jaki sposób dochodzi do powstania takich obiektów oraz jakie są
tego konsekwencje. W czwartym dokładniej wyjaśnia czym są czarne dziury, jak
działają, czy są takie jak nam się wydają, przez co obala wiele mitów. W piątym
poznamy czasoprzestrzeń wszechświata, jej cztery wymiary. Hawking wyjaśni nam,
dlaczego wszechświat ma swoje granice. W szóstym znajdziemy odpowiedź na ważne
pytania o różnice między przeszłością i przyszłością, a w siódmym próby
zbudowania jednolitej teorii kwantowej opisującej w spójny sposób grawitację i
inne oddziaływania.
Wielkim plusem książki jest to, że obok
teorii już dawno minionych, myślicieli, którzy powoli dla przeciętnego
człowieka odchodzą w zapomnienia znajdują się takie znane postacie jak Arystoteles,
pitagorejczycy, Kopernik. Odkryjemy jak bardzo ważne jest studiowanie pism z
przeszłości, jak wiele inspiracji mogą one przynosić kolejnym pokoleniom
poszukiwaczy.
„Ilustrowana teoria wszystkiego” jest
świetną książką zarówno dla dzieci ze szkoły podstawowej, jak i absolwentów
studiów. Będzie doskonałym materiałem dla maturzystów zdających fizykę,
świetnym źródłem informacji dla miłośników literatury SF, interesującym
spacerem po teoriach dotyczących wszechświata, czyli otoczenia, które jest dla
nas bardziej ważne niż nam się to na co dzień wydaje.
Wielkim plusem książki jest bardzo
solidna oprawa, wytrzymały, śliski papier, solidne szycie stron. To sprawia, że
lektura staje się jeszcze przyjemniejsza. Nieliczne ilustracje doskonale
wzbogacają całość.
Polecam wszystkim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz