wtorek, 21 czerwca 2016

Joanna Papuzińska "Złoty kłębek. Wiersze do snu" il. Tomasz Pląskowski



http://sklep.gwfoksal.pl/zloty-klebek.html
Joanna Papuzińska, Złoty kłębek. Wiersze do snu, il. Tomasz Pląskowski, Warszawa „Wilga” 2016
Sukces książki dla najmłodszych dzieci to przyciągające wzrok ilustracje i odpowiednia oprawa. Nawet najbardziej interesujące teksty mogą odpychać, kiedy lektura nie będzie miała estetycznego wyglądu. Kolejną ważną rzeczą jest okładka: musi być przyjemna w dotyku, zawierać ciepły rysunek kojarzący się z czymś przyjemnym. Wszystkie te cechy posiada książka Joanny Papuzińskiej „Złoty kłębek. Wiersze do snu”. Proste i ciepłe utwory są w niej doskonałym uzupełnieniem tego, co oferuje ilustrator, Tomasz Pląskowski.
Joanna Papuzińska wprowadza czytelników w świat prostych rymowanek, układania się do snu, obserwowania przyrody, doświadczania otoczenia, śnienia, wyobrażeń dotyczących świata, zlewania się snu z doświadczeniami, błogiego odpoczynku. Proste wiersze pozwalają wzbogacić słownictwo, zapewnią przyjemne wrażenia i pozwolą słuchać spokojnych głosów kochających rodziców.
Tomasz Pląskowski dostarcza małym czytelnikom pięknych, baśniowych obrazów. Od okładki po ostatnią stronę dziecku towarzyszą przyjemne ilustracje. Na stronie tytułowej zobaczy uśmiechnięty księżyc na gwiaździstym niebie. Na kolejnej stronie ten sam księżyc rzeką wijącą się przez las  popłynie w łódce z chłopcem pod kołderką. W tle widać ciemne, ale ciepłe drzewa, rozświetlone paprocie, świetliki lub motyle świecące dzięki blaskowi księżyca. Razem z wierszem „Śpiąca wyliczanka” przenosimy się do dziecięcego pokoju w którym przy łóżeczku dziewczynki przytulonej do pluszowego króliczka czuwa piękna mama w wianku na głowie. „Kołysanka słońca” staje się pretekstem do zabrania czytelników nad jezioro otoczone wierzbami, ozdobione liliami wodnymi, oświetlone śpiącym w chmurce słońcem. Gdzieś w tle widać ćmy, świetliki, majaczy drugi ciemny, ale nie niebezpieczny brzeg. Kolejna strona to obraz dziecka z misiem i kotem. W trójkę wpatrują się w nocne niebo, szukają gwiazd, obserwują księżyc. Kolejna ilustracja pozwala przenieść się w czas drzemki nad jeziorem. Jasne kolory, piękna przyroda i mama siedząca nad wodą z konewką. O tym, że jest to już noc możemy jedynie domyślić się z odbijającego się w wodzie księżyca. Wśród ilustracji nie zabraknie też bajkowych stworów czuwających nad snem, zwierząt przynoszących sny, opowieści o psie śpiącym w ciepłym ogrodzie, sadzie nocą, nocnych przygodach z sowami, wędrówce przez miasto.
Bardzo dużym plusem jest delikatna, śliska, gruba, kartonowa, miękka oprawa, solidne, grube strony, dzięki czemu nawet ząbkujące dzieci nie zniszczą jej za bardzo (w czasie ząbkowania trzeba towarzyszyć dziecku cały czas i kontrolować kontakt z książkami). Wrażenia dotykowe sprawiają, że najmłodsi bardzo chętnie sięgają po książkę. Odpowiednie ilustracje zawierające niewiele szczegółów, ale też nie ubogie w nie pozwalają małym czytelnikom na ćwiczenie wzroku, spostrzegawczości, koncentracji, a w czasie przewracania kolejnych stron ćwiczenie palców, dłoni, koordynacji. „Złoty kłębek” to bardzo interesująca lektura dla najmłodszych.
W naszym domu książki z Wydawnictwa Wilga pojawiły się, kiedy córka potrafiła już samodzielnie siadać. Dostawała książki do rąk, mogła próbować samodzielnie przewracać strony, rysować po nich pisakami suchościeralnymi (dostępne w sklepach papierniczych), bawić się w ścieranie zamalowanych obszarów. Dużo czytałyśmy, oglądałyśmy, pokazywałyśmy sobie ilustracje, pozwalałam wgryzać się w strony i okładki, które o dziwo za bardzo nie ucierpiały, a dziecko dzięki temu intensywnemu wczesnemu kontaktowi rozwinęło swoje zainteresowanie książkami. Dziś mój przedszkolak czyta ze mną bardzo dużo, chętnie przegląda książki, te śliskie dla młodszych wykorzystuje do nauki rysowania, pisania, dzięki czemu wcale nie musiała rozstać się z pierwszymi lekturami.
Myślę, że „Złoty kłębek” to doskonała lektura dla najmłodszych. Książka świetnie sprawdzi się też w przypadku przedszkolaków trenujących pamięć przez naukę wierszy, szukających inspiracji do rysowania. W naszym przypadku jest to dorysowywanie buziek, obrysowywanie z wykorzystaniem pisaków suchościeralnych, co pozwala ćwiczyć koncentrację. Książkę polecam dzieciom od chwili ich samodzielnego siedzenia. Dzięki solidnej oprawie można ją zabierać na spacery, wycieczki.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz