środa, 22 czerwca 2016

zadania blogera książkowego



Blogowanie to pewien sposób prezentacji swoich zainteresowań. Nieważne o czym piszemy, ważne byśmy robili to z pasją. Poza samym dodawaniem wpisów musimy się sporo uczyć, rozwijać umiejętności, ewoluować. Jeśli na naszym blogu nic się nie zmienia (nie chodzi mi tu o stronę graficzną, ale bardziej merytoryczną) to nie świadczy dobrze o nas. To znaczy, że miesiące lub lata dzielenia się (nigdy chwalenia!) swoją pasją nie wniosły nic nowego w nasz wewnętrzny rozwój, że nie potrafimy być twórczy, inspirować się innymi (dlatego ważne jest podglądanie innych).
Pisząc o książkach nie powinniśmy ograniczać się do recenzji. Jeśli kochamy książki to czytanie jest naszym sposobem na spędzanie wolnego czasu, poszukiwaniem pracy zgodnej z tą pasją, zarażaniem najbliższych miłością do słowa pisanego. Tworzenie bloga książkowego to nie tylko wpisy, patronaty, zdjęcia nowości, informacje prasowe, ale i rozmowy z innymi o książkach, dzielenie się nimi, współprace międzyblogerskie, biblioteczne, szkolne, uczestniczenie w spotkaniach z autorami, wycieczki szlakami powieści, promowanie swoich rodzinnych stron, pokazywanie uroku cieszenia się chwilą.
Zadanie blogera książkowego to nie tylko napisanie recenzji i zamieszczenie jej w kilku miejscach, ale przede wszystkim pomoc wydawnictwu we wskazaniu grupy odbiorców, dla jego książek, kształtowanie zainteresowań czytelniczych znajomych i odwiedzających, pokazywanie, jak bardzo regularne czytanie może odmienić poziom naszego życia oraz zachęcanie innych do takiej formy edukacji.
Jeśli nie mamy ukształtowanych zainteresowań czytelniczych warto sięgać po wszelkie książki podsuwane przez wydawców, biblioteki, znajomych, blogerów. Bardzo szybko odkryjemy jakie książki pozwalają nam rozwijać swoje umiejętności, a które czytamy tylko dla przyjemności. Wielu z nam wydaje się, że można wspólnie spędzać czas przed telewizorem niewymagającym naszej aktywności. Zapominamy, że piękne są również chwile spędzone na wspólnym czytaniu. Odświeżmy ten sposób dzielenia czasu z bliskimi, dyskutujmy, czytajmy fragmenty razem na głos, pokazujmy się w miejscach publicznych z książkami, czytajmy dzieciom w piaskownicy, w kąpieli, w czasie usypiania, odpoczynku. Naszym zadaniem wcale nie jest wyłącznie pisanie opinii o książkach, ale pokazywanie, że czytanie może być sposobem na rozwijanie swojego myślenia, miłego spędzania czasu, że książka może nam towarzyszyć prawie wszędzie, że pomoże nam znaleźć znajomych w nowym miejscu zamieszkania lub pozwoli poznać znane i podziwiane osoby.
Niski poziom czytelnictwa wśród Polaków to nie tylko problem wydawców, władz, nauczycieli i wykładowców, ale także nas, ludzi z pasją. Pokazujmy innym, że każdy z nas może sięgnąć po książkę, każdy z nas może o niej napisać, poznać pisarza, pojechać na targi, cieszyć się stosami książek. Jeśli ograniczymy się do wpisów, śledzenia statystyk to zatracimy sens naszej pasji, czerpania z niej przyjemności. Nie ważne ile osób wchodzi na nasze blogi. Ważne jest to, ile osób dzięki nam trafiła na właściwą dla nich lekturę, ile z nich mogło zainteresować się czytaniem, jako sposobem na własne zagospodarowanie czasu w kolejkach, poczekalniach, przystankach, dworcach, domu. Blog nie sprawi, że staniecie się sławni i o tym musicie pamiętać, ponieważ w innym przypadku pojawi się frustracja, niezadowolenie z zajmowanego miejsca w blogosferze, a to z kolei wpłynie na Wasze relacje z osobami, które Was podglądają, inspirują się Wami. Pamiętajcie, że nie jesteście alfą i omegą. Inni mogą mieć odmienne zdanie, robić coś lepiej, dlatego nie strońcie przed zaglądaniem do innych, nowych blogerów. Być może osoba, która dodała kilka wpisów pozwoli Wam na odkrycie czegoś nowego, spróbowania innego sposobu prowadzenia bloga, zachęcania do obcowania z książkami. Jeśli uda Wam się zachęcić kilka osób do blogowania będzie to większy sukces niż tysiące odwiedzin, bo realnie wpłyniecie na ich życie, pomożecie w kształtowaniu dyscypliny, lepszego organizowania czasu, który w dobie życia na portalach społecznościowych wydaje się przeciekać przez palce. Jeśli te osoby będą pisały o książkach to będziecie mieli spory udział w kształtowaniu czytelnictwa w naszym kraju, a to jest ważniejsze od wyświetleń, liczby wpisów.
Nie będziecie sławni, ale możecie sprawić, że dzięki relaksowi, koncentracji i dbaniu o nowe zainteresowanie będziecie szczęśliwsi. Odkryjecie też, że w każdym wieku można się uczyć, rozwijać swoje człowieczeństwo (wrażliwość, myślenie, samokształcenie, inspirowanie się innymi).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz