Przemysław Liput (il.), Rok w
przedszkolu, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2016
„Rok w mieście” i „Rok w lesie” to u nas książki
cieszące się największym powodzeniem. Wszystko dzięki bogactwu ilustracji,
wielości przekazywanych informacji, przybliżaniu dzieciom zmian, jakie zachodzą
w otoczeniu w ciągu roku. Jedne były one same zaobserwować, a inne musiały
podejrzeć w książce. Jedna lektura pozwalała na opowiadanie o tym, co małym
czytelnikom bliskie, a druga na podglądanie zwyczajów zwierząt.
Do naszych rąk niedawno trafiła kolejna książka,
która wywołała równie wielki entuzjazm. „Rok w przedszkolu” to idealna lektura
dla dzieci rozpoczynających przedszkolną przygodę oraz chodzących już do
przedszkola. Mali odkrywcy znajdą w niej wszystkie bardzo ważne wydarzenia w
roku, będą mogli przygotować się do zachodzących zmian, opowiedzieć o swoich
przeżyciach związanych z nimi, co pozwoli na budowanie pozytywnych emocji wokół
przedszkolnych obowiązków.
Na pierwszej stronie poznamy grupę przedszkolaków. Są
to bardzo różne dzieci: jedne mają inny kolor skóry, inne są niepełnosprawne,
mają inne zainteresowania oraz marzenia. Znajdziemy tam również wychowawczynię
i woźnego, który do pracy przychodzi z psem. Na początku roku szkolnego/przedszkolnego
(który zaczyna się inaczej niż kalendarzowy) dzieci poznają uroki jesieni oraz
są pasowane na przedszkolaków. Każdy odkrywa i rozwija tu swoje
zainteresowania. Nie zabraknie też pierwszych zdjęć grupowych, tworzenia prac
ze „skarbów jesieni”. Na kolejnej stronie znajdziemy zabawy halloweenowe. Nie
jest to wcześniej poznana przez dzieci sala, ale raczej strych, gdzie panuje
półmrok i dzięki temu można poeksperymentować ze światłem, wycinać i ozdabiać
dynie, tworzyć straszne stroje, budować domki z koców, bezkarnie wzajemnie się
straszyć.
Listopad z kolei wiąże się ze świętem narodowym.
Przedszkolaki mogą poznać historię, zrobić flagi, odkryć uroki regionów Polski,
poznać legendy, pobawić się w rycerzy oraz odkryją uroki jesieni: przeciekający
dach z powodu dużej ilości opadów.
W grudniu natomiast poznają zimę, przygotują się do
świąt: stworzą ozdoby choinkowe, portrety świętego Mikołaja, przystroją salę, nauczą
się kolęd, przygotują prezenty i jasełka. W sali będzie pachniało zbliżającą
się Gwiazdką, ale nie zabraknie też codzienności, czyli zwykłych zabaw
pociągami, psocenia.
Styczeń z kolei to czas karnawału. Zaprzyjaźnione
dzieci przemienią się w superbohaterów, księżniczki, rycerzy, damy, choinki,
wróżki, ryby, biedronki, smoki, żaby, kosmonautów, a nawet wyścigówki.
Przedszkolne przyjęcie to świetna zabawa, w czasie której nie brakuje śmiechów,
śpiewów, tańców, wspólnych zabaw, jedzenie smakołyków. Każde dziecko jest tu
inne, ma inny temperament. Nie zabraknie też przedszkolaka, który z perspektywy
kryjówki pod stołem woli obserwować całe otoczenie.
Na kolejnej stronie (ku naszemu zaskoczeniu) znajdziemy
mapę miasta. Wszystko przez to, że napadało wiele śniegu i Marcel z Bazylim
muszą przedostać się przez zasypane i rozkopane ulice do przedszkola. Wijące
się ulice, przeszkody w postaci korków utrudniają szybkie dotarcie. Zadaniem
dzieci jest znalezienie najkrótszej drogi.
Po przedostaniu się do przedszkola przewracamy
stronę, a tam… kolejna zabawa. Tym razem jest to bardzo ważne święto dla
dzieci: Dzień Babci i Dziadka. Maluchy przygotowują swoim bliskim
przedstawienie, mogą pochwalić się przed kolegami i koleżankami dziadkami,
zaprosić do wspólnej zabawy, zajadać się smakołykami, pochwalić się swoimi
umiejętnościami.
Luty z kolei to czas zabaw na śniegu. Dzieci lepią
bałwany, ślizgają się po lodzie, rzucają śnieżkami, podkarmiają ptaki,
zjeżdżają z górki, rysują na śniegu, gubią rękawiczki. W marcu dzieci
wyprawiają się na spacer, aby pożegnać Marzannę. Zakładają kamizelki
odblaskowe, aby być lepiej widocznym na drodze, samodzielnie ubierają się w
szatni, tworzą wiosenne ozdoby, zrywają pierwsze kwiaty.
Kwiecień to czas ukradkowego lania się wodą,
ozdabiania jej, tworzenia ozdób wielkanocnych. Nie zabraknie też spontanicznej
zabawy na dywanie, czytania książek. Wiosna to czas, kiedy dzieci są wyjątkowo
ożywione i nawet kot już nie śpi spokojnie tylko zerka jednym okiem na grupę.
W maju przychodzi czas na… pikniki! Przedszkolaki przygotowują
się do pikniku. Tworzą własne potrawy, ozdabiają talerze, wąchają bez, bawią
się w pociąg, oglądają filmy. W czerwcu natomiast już powoli czuć lato i
wakacje. Dzieci są już bardzo samodzielne i wiele zabaw wymyślają same,
uczestniczą też z zajęciach muzycznych oraz obchodzą własne święto: Dzień
Dziecka. W lipcu wszystkie dzieci spędzają dużo czasu na świeżym powietrzu. To
czas budowania zamków z piasku, podglądania zwierząt, puszczania baniek,
wspinania się po przeszkodach, pikników, dbania o przedszkolny ogródek, grania
w piłkę.
„Rok w przedszkolu” to bardzo interesująca lektura
dla dzieci. Dzięki niewielkiej ilości tekstu (tylko na pierwszej stronie)
pozwala na swobodne oswajanie się z książką, pozwala bawić się w opowiadanie.
Mali czytelnicy będą mogli porównywać swoje przedszkole z tym w książce.
Wielość szczegółów pozwala na zabawy w wyszukiwanie przedmiotów na
ilustracjach, dzięki czemu będziemy ćwiczyć spostrzegawczość. Wielkim plusem
książki są solidne strony, duży rozmiar, ilustracje znajdujące się na
podwójnych stronach, co pozwala na koncentrowaniu się na konkretnym wydarzeniu
z życia szkoły.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz