piątek, 23 grudnia 2016

Chris Grabenstein "Olimpiada pana Lemoncella"



http://www.gwfoksal.pl/ksiazki/olimpiada-pana-lemoncella.html
Chris Grabenstein, Olimpiada pana Lemoncella, tł. Maciejka Mazan, Warszawa „Wilga” 2016
Wyobraźcie sobie bibliotekę inną niż wszystkie: pełną gier, zabaw, zachęcającą do sięgania po książki, poszukiwania w nich rozwiązania zagadek. Takie niezwykłe miejsce może stworzyć jedynie miliarder, ekscentryk, filantrop, który z nudów robi coś, co lubi i dzieli się tym z dziećmi. Słynący z tworzenia gier Luigi Lemoncello jest na tyle bogaty, że może założyć własną bibliotekę publiczną i zorganizować wokół niej wiele konkursów adresowanych do dzieci z Alexandraville w Ohio. Dzięki temu dwunastoletni Kyle Keeley ma szansę na odrobinę rozrywki. Nie zraża go pisanie eseju, bo wizja wielkiej zabawy rodem z książek o Pippi fascynuje i nęci. Wizja olbrzymich tortów, niezwykłych zabaw sprawia, że każdy pragnie wziąć udział w konkursie i go wygrać.
Sława konkursu, niezwykle zacięta walka sprawiają, że zwycięzcy stają się prawdziwymi gwiazdami. Haley Daley, Kyle Keeley, Akimi Hughes, Sierra Russell i Miguel Fernandez nie tylko zyskują pokaźne nagrody finansowe, ale także są rozchwytywani przez producentów reklam oraz filmów. W ten sposób mogą poprawić los swoich rodzin. Sielanka jednak nie może trwać długo. Zwłaszcza, kiedy w grę wchodzi zazdrość jednego z dyskwalifikowanych uczestników. Charles Chiltington gotowy jest zrobić wszystko, aby zemścić się za dyskwalifikację w konkursie i uniemożliwienie mu wygranej. Jako inteligentne dziecko potrafiące manipulować najbliższymi nie zawaha się użyć słabości matki. Wszystko zaczyna się od odgrywania przez niego ofiary własnych emocji związanych z porażką. Rodzicielka pod wpływem jego czarnych scenariuszy własnej przyszłości udaje się do dyrektora niezwykłej biblioteki. Niestety (jej zdaniem) zostaje zignorowana. Pod wpływem natężonej negatywnej propagandy wobec pana Lemoncella zmusza go do przeprowadzenia kolejnego konkursu mającego pokazać, że obecni regionalni mistrzowie nie zasługują na miano mistrzów. To ma poprawić nastrój jej syna.
Do Olimpiady przystępuje wiele drużyn doskonale znających literaturę, potrafiących rozwiązywać zagadki i kochających gry. Każdy chce walczyć o nagrodę, która zwycięskiej drużynie ma zapewnić byt. Po drodze nie zabraknie przeszkód, knucia intrygi, złośliwego usuwania książek z bibliotecznych zbiorów. Tylko otwartość i współpraca pozwolą bohaterom na osiągnięcie celu.
„Biblioteka pana Lemoncella” pokazuje biblioteki jako miejsca niezwykłe i magiczne, pełne wyzwań dla młodych czytelników. „Olimpiada pana Lemoncella” ponownie zabiera czytelników w ten przyciągający świat książek. Autor z wielkim przekonaniem pokazuje, że książki to nie tylko opowieści do poznania, ale także doskonały materiał do szyfrowania wiadomości, tworzenia zagadek, poszukiwania nowych dróg. W opowieści nie zabraknie chwil zwątpienia. Nawet pan Lemoncello pod wpływem niezasłużonych ataków na ochotę wyjechać z dala od biblioteki, którą stworzył zgodnie z własną wizją.
Opowieść o młodych poszukiwaczach rozwiązań to ciekawa propozycja dla młodych czytelników. Bohaterowie zafascynowani książkami mogą swoją pasją zarazić swoich czytelników.
Prosty język, szybka akcja, intryga i wiele zagadek sprawiają, że lekturę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Zdania w stronie czynnej pozwalają na płynne czytanie na głos, a niedługie rozdziały można czytać także uczniom nauczania początkowego i starszym przedszkolakom.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz