Seria „Przygody Robaka Lolka” il. Anna Litwinek, Radom
„Marruda” 2017
Istnieje przeświadczenie, że jeśli chcemy, aby nasze
pociechy sięgały po książki to małemu dziecku trzeba przede wszystkim czytać,
czytać i jeszcze raz czytać. Jest to tylko częściowa prawda. Ważniejsze od
czytania jest pokazywanie i opowiadanie. Małe dziecko nie skupi się długo na jednej
stronie oraz długim tekście czytanym, nie zainteresuje się treścią, jeśli
ilustracja będzie zniechęcająca. Kupując książki dla najmłodszych należy przede
wszystkim zwracać uwagę na stronę graficzną. Te, które mogą nam się podobać nie
zawsze są dobre dla naszych pociech poszukujących z jednej strony prostoty,
wyrazistości, a z drugiej akcji i bogactwa szczegółów. Koleje przeświadczenie
powstało niedawno: pierwsze książeczki muszą mieć jeden czarno biały element. Większa
ilość szczegółów ma niby uniemożliwiać uważne śledzenie kolejnych ilustracji. Taka
pomoc dobra jest, ale w wypadku dzieci mających problem ze skupieniem uwagi lub
braku umiejętności skupienia wzroku na jednym elemencie. Inne bardzo szybko się
znudzą i potrzebują książek, w których coś się dzieje, a najlepiej jeśli akcja
powiązana jest z dziecięcymi zainteresowaniami.
Książki Anny Litwinek wychodzą naprzeciw potrzebom
dzieci. Zabierają w świat spacerów, podróży, zwierząt, relacji międzyludzkich, poznawania
własnej odrębności. Pierwsza jej lektura dla najmłodszych to „Robak Lolek”. Jej
wszędobylski i ciekawski bohater spełnia oczekiwania dzieci. Z jednej strony
bohaterem jest robak (większość dzieci obserwuje je z zafascynowaniem), z
drugiej mamy ilustrowaną książeczkę z żywą akcją. Robak (będący tu dżdżownicą)
poznaje ptaki, wędruje wśród traw, spotyka kota, wędruje po deszczu, chroni się
pod parasolką trzymaną przez kogoś, a później idzie w kierunku domu, do którego
dostaje się przez wejście dla zwierząt i odpoczywa w fotelu. Pozna psa, obejrzy
pokój z perspektywy sufitu, będzie zwisał jak lampa, a na koniec przejdzie
przez komin. Jest mały, więc trudno g dostrzec, a do tego świat z jego
perspektywy przypomina ten dziecięcy, oglądany z dołu.
Solidna książka adresowana do półrocznych dzieci
sprawdzi się też w przypadku nieco starszych czytelników. Czarno-białe
ilustracje, wartka akcja zachęcająca rodzica do opowiadania, dziecko do
słuchania, gaworzenia, a starszego czytelnika do tworzenia swojej
niepowtarzalnej opowieści. To sprawia, że młody czytelnik chętnie będzie do
niej wracał. Brak tekstu jest tu wielkim atutem. Mali czytelnicy mają okazję
przede wszystkim oswoić się z książką, potraktować ją jak jedną z wielu zabawek
oferujących interesujące zajęcie.
Pozornie niewielka i prosta książeczka wprowadza w
dziecięcy świat sporo nowych słów. Ilustracje zachęcają do opowiadania o tym,
co na nich widać. W czasie wspólnego czytania nie może zabraknąć takich słów,
jak kot, ptaki, drzewo, deszcz, nogi, parasol, dom, okno, komin, antena, dach,
drzwi, buty, zegar, lampa, fotel, podłoga, firana, pies, książki, czyli całkiem
spory zasób słów.
Kolejna lektura skierowana jest dla rocznych dzieci. „Robak
Lolek poznaje zwierzęta” pozwala nie tylko rozbudować słownictwo, ale też
wprowadza dzieci w świat kolorów oraz większych ilustracji. Jednostronicowe
proste ilustracje zastąpiono dwustronicowymi, bogatymi w akcję i wielu
bohaterów. Proste barwy oraz kształty rozwijają umiejętność globalnego
myślenia. Brak tekstu zachęca rodzica i dziecko do opowiadania. To ważny czas,
kiedy pociechy uczą się mówić, powtarzają proste słowa oraz dźwięki. Warto
zachęcić swoje dzieci do zabawy w pokazywanie zwierząt, powtarzanie ich nazw i
budowania pierwszych zdań, opowiadać niezwykłe przygody Robaka Lolka i
korzystając z ilustracji rozbudzać wyobraźnię, zachęcać do twórczego spojrzenia
na świat. Proste ilustracje staną się inspiracją do tworzenia pierwszych
rysunków i malunków kredkami i farbkami nietoksycznymi. Dziecko na pewno
poradzi sobie bez problemu z narysowaniem lub namalowaniem prostego robaczka
przypominającego Robaka Lolka.
Anna Litwinek razem ze swoim bohaterem zabiera dzieci
do lasu, nad staw, na łąkę, do sadu i ogrodu oraz na podwórze. Młodzi
czytelnicy mają okazję poznać wiele zwierząt w ich naturalnym środowisku,
obserwować przyrodę. Warto z tą lekturą pobawić się w naśladowanie zwierząt,
dopasowanie plastikowych lub gumowych figurek do ilustracji. Warto też ruszyć z
książką w teren, zabrać dziecko w różne miejsca, pozwolić porównać, co udało
się odnaleźć w przyrodzie. Brak tekstu pozwala rodzicom działać swobodnie i za
każdym razem w inny sposób wykorzystywać lekturę, dzięki czemu stanie się ona elementem
codziennych zabaw.
„Robak Lolek w podróży” adresowano do dzieci
osiemnastomiesięcznych, ale myślę, że i młodsze mogą po nią sięgnąć. Tym razem
Anna Litwinek ze swoim bohaterem oswajają młodych czytelników z podróżowaniem i
pierwszym tekstem pisanym. Z lektury dowiemy się, gdzie mieszka Lolek, czym
próbuje jeździć (rower, wrotki, motocykl, sanki, autobus, samochód, kolejka
górska, pociąg, łódka, łódź podwodna, samolot, balon). Poza odczuciami bohatera
(boi się, jest mu ciepło itp.) dzieci dowiedzą się, że w każdych warunkach
wykorzystujemy odmiennych środków lokomocji. Niewielka ilość tekstu sprawia, że
zaczynamy dodatkowo snuć własną opowieść. Dziecko półtora roczne bardzo chętnie
powtarza słowa, buduje pierwsze zdania i powoli zaczyna fantazjować. Robak
pojawiający się w różnych pojazdach zachęca do snucia opowieści o podróży,
pokonywaniu drogi dzięki kolejnym pojazdom.
„Robak Lolek i przyjaciele” to lektura dla dwulatków
i starszych dzieci. Anna Litwinek umiejętnie porusza bliskie dziecku tematy
pierwszych relacji rówieśniczych. Robak Lolek przyjaźni się z Alą i Olkiem. Młodzi
czytelnicy przeczytają o posiadaniu wspólnego pokoju, odmiennych upodobaniach, wspólnych
zainteresowaniach oraz zajęciach i zabawach. Razem z Lolkiem mali czytelnicy
będą obserwować świat i dostrzegać odmienne upodobania oraz charaktery ludzi.
Solidna oprawa, bardzo dobrze sklejone kartonowe strony
sprawiają, że wszystkie książki są bardzo trwałe i doskonale sprawdzą się w
przypadku młodych czytelników mających jeszcze niewprawione rączki w
przewracaniu stron. Dzięki grubym kartkom młodzi czytelnicy mogą w czasie
czytania ćwiczyć motorykę małą i przygotowywać się do rysowania oraz czytania
książek dla starszych dzieci. Do tego odpowiedni rozmiar pozwalający utrzymać
ją w małych rączkach i zachęcający do zabrania na spacer i przeżywania podobnych
przygód. Takie oswajanie z książką sprawia, że dzieci chętnie sięgają po
książki.
Proponowane lektury są dostosowane do etapu rozwoju
dziecka, dzięki czemu możemy wyjść naprzeciw dziecku i wykorzystać jego
naturalne zainteresowanie światem do rozwijania zainteresowania książkami.
Warto zainwestować we wszystkie już, kiedy dziecko ma pół roku i zachęcać do
przeglądania, słuchania opowieści, pokazywanie różnych elementów na ilustracji.
Opowieści o Robaku Lolku doskonale sprawdzą się również w czasie terapii,
rozwijania umiejętności mówienia. Ilustracje bez tekstu pomagają wykorzystać dziecięcą
fantazję i umiejętność tworzenia opowieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz