środa, 11 października 2017

Maja i Jan Łozińscy "Wojciech Kossak. Opowieść biograficzna"



Maja i Jan Łozińscy, Wojciech Kossak. Opowieść biograficzna, Warszawa „PWN” 2016
Dobra biografia to taka, która wciąga czytelnika mimo wcześniejszego braku zainteresowania działalnością jej bohatera. Taka właśnie jest książka Mai i Jana Łozińskich „Wojciech Kossak. Opowieść biograficzna” przybliżająca życie najbardziej znanego i najczęściej reprodukowanego malarza polskiego. Skąd bierze się tak wiele reprodukcji? Przede wszystkim z ilości stworzonych prac. Syn malarza po otrzymaniu solidnego wykształcenia artystycznego próbował ze swoich prac dorobić się majątku. Z tego powodu nie brakuje opisów współpracy z dworem Wilhelma II, nieudolne próby nawiązania wspólnego języka ze środowiskiem krakowskim, oddania pracy, ciągłego szlifowania warsztatu i gonieniu od zlecenia do zlecenia. Wystawne życie rodziny wymagało dużych środków, na które artysta musiał zarobić.
Wielkim plusem publikacji jest chronologiczna płynność oraz uporządkowanie. Dzięki temu czytelnik bez większego wysiłku może śledzić kolejne podróże oraz podboje artysty, który sporą dawką optymizmu miał dużo samozaparcia oraz dyscypliny pozwalającej mu na dbanie o wszystkie aspekty życia: od zdrowia fizycznego po psychiczne. W publikacji nie brakuje zatargów, opisów nieporozumień, przedstawiania członków rodziny z innej strony niż znamy. Niewtajemniczeni odkryją, że Kossakowie to duża artystyczna rodzina, w której mężczyźni zajmowali się malarstwem, a kobiety pisaniem.
Z książki wyłania się obraz świadomego swojego znaczenia geniusza świadomego, że odpowiednie relacje z ludźmi pomogą zapewnić mu sukces, a z drugiej strony borykającego się z powodu niemożności dogadania się z kolegami po fachu, kiedy ich próżność mogła szkodzić wspólnemu przedsięwzięciu pozwalającemu na zdobycie kolejnych środków oraz większej ilości zleceń. To właśnie możliwość otrzymywania dochodowych zamówień kieruje całym życiem Wojciecha Kossaka, który gotowy jest płynąć w kiepskich warunkach okrętem do Stanów Zjednoczonych, a później znoszenia wielu niewygód.
Codzienna ciężka praca, brak oszczędzania się, życie sztuką i dla sztuki to cel długiej artystycznej działalności, której początki sięgają dziecięcych lat, kiedy wyłonił się talent artysty. Łozińscy w swojej bardzo przystępnej powieści, że malarz do końca życia był aktywny. Pracowitość, precyzja, ciągłe poszerzanie wiedzy i pęd za pieniędzmi sprawiły, że Wojciech Kossak pozostawił po sobie bardzo wiele cenionych i niepowtarzalnych prac, do których należy także słynna „Panorama Racławicka”.
Autorzy doskonale przenoszą nas w klimat epoki, pokazują trudne życie, sposób funkcjonowania artystów, nowe prądy. Całość napisana w taki sposób, że czytelnik znika w książce jak w powieści sensacyjnej z elementami romansów, bez których życie przystojnego artysty nie mogło się obyć.
Opowieść powstała na podstawie prowadzonej przez niego korespondencji oraz doniesieniom o jego życiu, a także umiejętności czytania między wierszami, dzięki czemu autorzy skutecznie przyciągają uwagę czytelników. Zamieszczając grzeszki artysty do zwykłego życiorysu Łozińscy dodali nutkę pikanterii i lepiej pozwalają zrozumieć klimat XIX i XX wieku, w których życie artystyczne wiązało się z biedą.
Całość dopełnia twarda oprawa, solidnie zszyte strony, liczne zdjęcia pozwalające zobaczyć bohaterów wciągającej opowieści. Wielką zaletą jest solidna redakcja, lekkie pióro autorów, liczne ciekawostki pozwalające wejść w świat malarza i poznać jego sylwetkę.
Po objętości książki możemy się domyślić, że nie jest to biografia dokładna, wiele tematów oraz relacji malarza z otaczającymi go ludźmi przemilczano. Na pewno jest to dobra lektura dla osób, które jeszcze nie czytały żadnej biografii Kossaka i chcą poznać jego życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz