Michelle Cuevas, Na
roześmianym niebie, il. Julie Morstad, tł. Anna Nowak, Warszawa „Nasza
Księgarnia” 2018
Odmienność nie jest łatwa, ale piękna. To dzięki różnorodności
świat nabiera zaskakujących kształtów. Jednak, co kiedy staje się ona powodem do
separacji, poczucia samotności, izolacji, przyczynia się do tego, że stajemy się
obiektem kpin? Może po prostu tę swoją odmienność trzeba zaakceptować,
dostrzegać jej zalety? Michelle Cuevas przenosi nas do niezwykłego świata
chłopca różniącego się od wszystkich dzieci, jakiekolwiek znacie. Nashville
mieszka w domu znajdującym się na pekanowcu, czyli orzeszniku mającego smaczne
orzechy i niezwykle trwałe drzewo. W książce „Na roześmianym niebie” stojące na
wzgórzu drzewo daje schronienie domowi, który popłynął w czasie ulewy i zawisł
na jego gałęziach. Od tamtej pory stał się on atrakcją niewielkiej miejscowości
Gęsia Skórka. To niezwykłe miejsce nie tylko przyciąga turystów, ale też daje
schronienie małżeństwu marzącemu o dzieciach. Niestety oczekiwania na potomstwo
są bezowocne. W tym czasie żona zajmuje się ptaszkami wijącymi gniazda tuż za
oknem. Kiedy nadchodzi dzień wyklucia się okazuje się, że ptaszki oraz jajko
znikają z gniazda. Ogrom miłości przez moment nie ma ujścia i zmienia się w
rozpacz, która bardzo szybko ustępuje radości, kiedy mąż w ogrodzie pod
żywopłotem znajduje coś, co się wykluło z obdarzonego miłością jaja. Nie jest
to jednak ptak, ale dziecko, które bardzo różni się od innych: posiada ptasi
dziób oraz zaczątki skrzydeł. Kochany przez rodziców i siostrę Nashville byłby
szczęśliwym chłopcem, gdyby nie to, że co jakiś czas musi zmagać się z walką o
akceptację otoczenia.
Michelle Cuevas opowiada piękną historię o kochającej
rodzinie, akceptacji, otwartości, trudnościach, z jakimi mamy do czynienia, kiedy
jesteśmy odmienni, o tym, że każdy jest ważny i ma swoje miejsce oraz odgrywa
dużą rolę w życiu innych, że nie ma jednostki, która nie odcisnęłaby nawet
małego piętna czy nie zmieniłaby życia żadnego człowieka. Nashville ze swoim
niezwykłym dziobem i piórami zamiast włosów stara się dopasować do otoczenia i
właśnie wtedy odkrywa, że otoczenie woli go takiego jakim jest, a kiedy znika
okazuje się, że wszyscy będą za nim tęsknić i snuć niezwykłe opowieści o nim,
jego życiu oraz możliwościach. Inność pokazana jest tu jako element wzbogacający
życie każdego z nas, a nie jako ułomność. Inność daje możliwości, jakie inni
nie posiadają. Inność to także odmienne marzenia, które można spełnić, nawet
kiedy nikt w to nie wierzy.
„Na roześmianym niebie” to także opowieść o
codziennych problemach w szkole, zmaganiu się z niskim poczuciem wartości,
nieśmiałością, wykluczeniem, początkami depresji, próbami samobójczymi oraz
codziennych problemach wynikających z odmiennych kanonów wartości, jakie ludzie
prezentują.
Publikację wzbogacono prostymi, bardzo wymownymi
szkicami Julie Morstad doskonale wprowadzającej i odzwierciedlającej klimat
prostej, ciepłej opowieści o pięknym przesłaniu. Delikatne ilustracje
współgrają z obrazową i wolną akcją oraz pełnym liryzmu językiem. „Na roześmianym
niebie” Michelle Cuevas to interesująca i pouczająca lektura o tym, że każdy z
nas jest odmienny i pragnie akceptacji. Tę metaforyczną opowieść polecam
zarówno młodzieży, jak i dorosłym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz