wtorek, 19 marca 2019

Beata Ostrowicka "O Lence, Antku i planowaniu" il. Kasia Kołodziej

Beata Ostrowicka, O Lence, Antku i planowaniu, il. Kasia Kołodziej, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2019
Planowanie to jedna z ważniejszych umiejętności pozwalających na realizację małych i dużych marzeń. Świadczy ona o cierpliwości, konsekwencji, świadomości tego, że nie osiąga się celu bez wyznaczenia drogi do niego. Tej zdolności poświęcono bardzo wiele książek motywujących do wyznaczania trasy prowadzącej do upragnionego przez nas miejsca w życiu. Czasami jednam zbyt szybko się nudzimy, zmieniamy pomysły na życie, zniechęcamy koniecznością podjęcia trudów i długotrwałą mozolną pracą. My – dorośli usprawiedliwiamy się weryfikacją priorytetów. O dzieciach jednak mówimy, że szybko się nudzą. Ale czy słusznie?
Beata Ostrowicka w swojej książce „O Lence, Antku i planowaniu” zabiera nas do świata młodych bohaterów mających swój cel i świadomych, co trzeba robić, aby go osiągnąć. Dostrzegają jak wiele umiejętności muszą rozwijać i dbają o to, aby każdego dnia nauczyć się czegoś nowego. Na początku taka postawa jest absorbująca. Z czasem dostrzegamy jej paradoksy. Zwłaszcza, że Lenka ma w sobie bardzo wiele uporu, każdy krok rozpisała i wie, o czym musi czytać, kiedy sięgać po atlas lub ćwiczyć umiejętności techniczne. Jej trzymanie się planu przyjmuje formę, którą u dorosłych nazwalibyśmy pracoholizmem. A czym jest u dzieci? Skrupulatnością i pilnością? Na pewno nie. Mało tego: takie wypełnienie grafiku po brzegi sprawia, że dziewczynka nie ma już czasu na rozrywki, spotkania z przyjaciółmi. Jej życie toczy się wokół czytania o ziołach, zwierzętach i oglądania atlasu. Nawet kot nie może liczyć na większą ilość głasków niż wyznaczono ich w planie. Jeden plus tej postawy jest taki, że dziewczynce nie trzeba przypominać o obowiązkach, dbaniu o zwierzęta. Ale czy to dobre? Na pewno wygodne.
Zupełnie inaczej swój plan realizują jej znajomi. Każdy z nich ma określoną wizję samego siebie w życiu dorosłym. One wpływają na stosunek do wielu nielubianych rzeczy, zachęcają do próbowania nowego, ale przede wszystkim pamiętają o bliskich i ich emocjach. Wśród młodych marzycieli realizujących swoje plany znajdziemy przyszłego astronautę, weterynarkę, żeglarza. Każde z tych zajęć wymaga ciągłego poszerzania własnych kompetencji i zmiany przyzwyczajeń. Jednak tylko Lenka zmienia się tak bardzo, że nie rozstaje się ze swoim tęczowym notesem, w którym ma dokładnie rozpisany plan zajęć, w którym zapomniała uwzględnić czas na rozrywkę i wspólne spotkania z bliskimi. Przyjaciele zaczynają się niepokoić. Zwłaszcza, że dziewczynka z powodu przepracowania i konsekwencji staje się coraz bardziej niemiła. Nawet rozmowa z nią nie pomaga. Jednak pewnego dnia odkrywa, że może i wiedza oraz różne umiejętności są w życiu ważne, ale najważniejsze są relacje międzyludzkie. Bez nich zostajemy sami ze swoimi wątpliwościami, smutkami. I tu właśnie wchodzimy w sferę pokazywaną przez pisarkę we wszystkich jej książkach. Beata Ostrowicka zachęcając do nauki, rozwijania umiejętności matematycznych, poszerzania wiedzy przyrodniczej przede wszystkim pisze o emocjach.
Całość jest bardzo interesująca, opowieści przemyślane i doskonale wpisujące się w dziecięcy świat. Świat nauki jest delikatnie dzieciom przemycany w postaci ciekawostek, wspomnień o tym, czego uczą się bohaterzy. Beata Ostrowicka w opowieściach większy nacisk kładzie na relacje dzieci między sobą, ich emocje, funkcjonowanie w społeczeństwie, wzajemną naukę dzieci, współpracę, przez co przygody bohaterów stają się bliskie małym czytelnikom.
Wielkim plusem jest to, że we wszystkich opowiadaniach przewijają się ci sami bohaterowie. Od pierwszej książki wprowadzającej w świat liter, która trafiła do nas cztery lata temu regularnie spotykamy się z piętką przyjaciół: Antkiem, Lenką, Adą, Julkiem i Krzysiem. Świat ograniczony do niewielkiej liczny osób lepiej pozwala śledzić małym czytelnikom kolejne losy dzieci i ich poszukiwanie własnej drogi w życiu.
Całość wzbogacono ilustracjami Katarzyny Kołodziej. Są to proste obrazki przypominające rysunki starszych dzieci i bardzo dobrze oddające tematykę poszczególnych opowieści, dzięki czemu dzieci nie będą się nudzić. Wielkim plusem jest duża czcionka pozwalająca na samodzielne czytanie przez dzieci, które dopiero wchodzą w świat liter. Matowe, grube kartki bardzo dobrze zszyto, dzięki czemu dzieci nie będą miały problemu z wypadającymi kartkami. Całość oprawiono w solidną tekturową, matową oprawę z interesującymi rysunkami na okładce.
Książka będzie doskonałym materiałem zarówno dla przedszkolaków, jak i uczniów początkowych klas szkoły podstawowej. Wszystkie opowieści są tak skonstruowane, że zachęcają własnego wyznaczania planów, poszukiwania zainteresowań, próbowania nowych rzeczy. Wszystko to jednak z pouczającą wskazówką: trzeba dbać o relacje z innymi ludźmi. Plan planem, ale przyjaźń jest najważniejsza.
Jako zwolenniczka czytania od pierwszych chwil życia dziecka polecam wszystkim maluchom. Również oni w książce znajdą bohaterów w swoim wieku. W przypadku młodszych trzeba pamiętać, że książka ma dla nich zbyt cienkie kartki i będzie dobrą lekturą do usypiania, czyli wtedy, kiedy dziecko już nie bierze książki do ręki.
Polecam również



 

1 komentarz: