poniedziałek, 2 grudnia 2019

Joanna Krzyżanek "Słowniczek ortograficzny Cecylki Knedelek z opowiastkami" il. Zenon Wiewiurka


Joanna Krzyżanek, Słowniczek ortograficzny Cecylki Knedelek z opowiastkami, il. Zenon Wiewiurka, Kielce „Jedność” 2019
Język polski jest fascynujący, ale potrafi stwarzać sporo trudności jego użytkownikom. I właśnie świadomość tego sprawiła, że już ponad pięć lat temu sięgnęłam (a raczej sięgnęłyśmy) po książkę Joanny Krzyżanek „Księga językowych porad Lamelii Szczęśliwej”. Główną bohaterką jest tam tytułowa poważana starsza pani, która na języku zna się jak nikt. W końcu od dziecka go obserwowała. Sprawdzała jego fizyczne możliwości oraz zgłębiała frazeologizmy. Z czasem poznała tysiące językowych śmieci i nauczyła się je skutecznie wykrywać oraz eliminować. Po latach ciężkiej pracy nad zgłębianiem tego tematu może pozwolić swojemu językowi odpocząć podczas lizania lodów. Wszystko do czasu, kiedy jej spokój zakłócił Kajtek Kurek i Gabrysia Gałka – dwójka niesfornych dzieci, których języki są bardzo zaśmiecone, przez co rodzice wysłali ich do Lamelii Szczęśliwej, aby nauczyła właściwego posługiwania się językami. Tak zaczyna się ich wielka przygoda ze świadomym używaniem słów.
„Księga językowych porad Lamelii Szczęśliwej” to bardzo zabawny poradnik językowy pełen pomysłów na zabawy, bajek i ciekawego spojrzenia na świat. Starsza pani patrząca z dystansem na otoczenie przybliża swoim uczniom wieloznaczności, swoje dzieciństwo, uczy samodzielnego wykonania prostych zabawek i pozbywania się błędów, które potocznie nazywane są „masłem maślanym”. Książka Joanny Krzyżanek w bardzo przyjemny sposób uwrażliwi małych czytelników na obserwowanie własnego języka oraz zachęci do samodzielnego sięgania po słownik poprawnej polszczyzny. Jest to lektura nie tylko dobra dla uczniów szkół podstawowych, ale i świetna bajka do poduchy dla przedszkolaków. Liczne opowieści i pomysły na zabawę mogą zostać wykorzystane podczas zimowych wieczorów.
Zachwyt nad tą publikacją sprawił, że książki Joanny Krzyżanek stały się naszą lekturą obowiązkową. Zwłaszcza, że pisarka stworzyła piękną serię o Cecylce Knedelek i jej gąsce Walerce. Autorka zabiera nas w świat dwóch kochających się bohaterek. Mamy tu związek niczym matki z dzieckiem: odpowiedzialna dziewczynka lepiej znająca świat i jej podopieczna z masą zwariowanych pomysłów, ale też z umiejętnością troszczenia się o innych. Ze względu na słabą znajomość świata te starania nie zawsze wychodzą jej na dobre, czego doświadcza w jednej z opowieści poświęconych pierwszej pomocy, kiedy próbuje upiec pyszny tort chorej opiekunce. Niestety nieodpowiednie wymieszanie składników sprawia, że i ona ląduje w łóżku. A tam może posłuchać baśni. Jednak zbyt poważne traktowanie ich treści po raz kolejny przyczyni się do choroby, przez poszukiwania żaby królewicza w czasie deszczu, kiedy to powinna założyć pelerynkę, a innym razem próby stworzenia idealnej śnieżnej rzeźby zamiast zabawy we własnym pokoju. Gdy udaje się ją namówić na spędzenie troszkę czasu w swoim pokoju okazuje się, że bałagan w zabawkach przesłania cały jej mały świat.
Gąskę cechuje dziecięca prostoduszna naiwność, którą najlepiej widać w opowieści o znikaniu różnych rzeczy w strugach deszczu. Walerka jest przekonana, że to jej koledzy i koleżanki zabrali z ogrodu sprzęt do zabawy. Ta opowieść staje się pretekstem do uświadomienia nas, że cudza potrzeba pomocy nie znika, kiedy przestajemy dostrzegać to, w jakim są zagrożeniu, ale nie zabraknie też przestrogi, że nie należy pomagać na siłę. W publikacji obok interesujących przygód gąski znajdziemy podpowiedź w jaki sposób zapamiętać numer alarmowy, w jaki sposób mądrze korzystać z apteczki, jak postępować w przypadku ran, oparzeń, odmrożenia, zakrztuszenia, zachłyśnięcia, ukąszenia lub użądlenia, bólu brzucha, wysypki i wielu innych sytuacji, w których potrzebujemy pomocy. Ważne teksty z cenną wiedzą przeplatają przygody gąski Walerki, dzięki czemu przekazywana dzieciom wiedza nie jest nudna. W świecie bohaterek Joanny Krzyżanek nie zabraknie również eksperymentów w salonie fryzjerskim, przebieranek, malowanek, a nawet wysypek, ukąszeń, pokłóć, bolesnych prób latania. To wszystko tak idealnie wpisuje się w dziecięce zabawy, że zapominamy o tym, że mamy do czynienia z dwiema niezwykłymi bohaterkami: dziewczynką i gąską, a nie matką i córką.
Cecylka Knedelek i gąska Walerka mieszkają w Starym Knedelkowie przy ulicy Naleśnikowej 5 i doczekały się wielu opowieści o swoich przygodach. Razem z bardzo pomysłowym zwierzątkiem mającym dziecięce cechy poznajemy dobre maniery, przeżywamy święta, gotujemy, uprawiamy truskawki, przestrzegamy zasad bezpieczeństwa, udzielać pierwszej pomocy, a teraz także uczymy się ortografii.
Bardzo byłam ciekawa jak Joanna Krzyżanek poradzi sobie z tak trudnym tematem i w jaki sposób uczyni dziecięcy słownik ciekawym. Wplecenie opowieści w tradycyjną zawartość słownika okazało się strzałem w dziesiątkę. Każdą literę poprzedza opowieść zawierająca trudne wyrazy oraz ilustracja, na której je wypisano. A dalej jest część słownikowa, czyli wszystko to, co może nam się przydać w czasie pracy z dzieckiem. Przygody gąski doskonale wpisują się w znaną nam serię i są też uzupełnieniem książki „Księgi językowych porad” Lameli Szczęśliwej”. Mamy tu opowieści o zabawach w wyprawę w Alpy, podróże dookoła świata, kończenie kursów magii, deszczowej nudzie, elfach gubiących buteleczki z eukaliptusowym olejkiem, urodzinach, robieniu fotografii, Świętym Mikołaju, grze na harmonijce, zmianie planach na życie, samodzielności, opowieści o księżniczkach i usypianych gąskach, gubieniu liści przez drzewa, niechęci do kąpieli, pieczeniu, malowaniu i wiele, wiele innych. Każda opowieść poza wprowadzaniem dzieci w świat trudnych słów ma też zastosowanie terapeutyczne: pomaga poruszyć ważne tematy, uporać się ze strachem, zobaczyć własne zachowanie z innej perspektywy i świetnie nadają się na pierwsze czytanki oraz opowieści do słuchania. Na końcu książki znajdziemy podstawowe informacje, które powinien posiadać każdy przedszkolak oraz uczeń nauczania początkowego. Są tu takie proste rzeczy jak dni tygodnia, nazwy miesięcy, liczebniki, ale też znajdziemy informacje o zasadach ortograficznych. Wszystko wytłumaczone w piękny, prosty sposób.
Całość wzbogacono interesującymi ilustracjami Zenona Wiewiurki, który doskonale oddaje klimat gęsich przygód. Prosta kreska, ciepła kolorystyka, minimalizm i subtelność rysunków sprawiają, że mają one w sobie coś z dziecięcych prac, ale są bardziej dopracowane. Do tego zawierają spory ładunek emocji, dużą dawkę humoru, dzięki czemu dzieci chętnie przeglądają książkę. Dużym plusem jest tu również duża czcionka, niedługie rozdziały, mądrze rozmieszczony tekst, co zachęca dzieci zarówno do słuchania, jak i samodzielnego czytania. Śliskie strony bardzo dobrze zszyto i oprawiono w solidną kartonową oprawę, dzięki czemu lektura jest trwała i estetyczna. Zdecydowanie polecam.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz