czwartek, 26 marca 2020

Najnowsze prace Oli

Siedzenie w domu jest twórcze. Dużo wolnego czasu, spowolnione działanie, brak codziennego zabiegania sprawiają, że mamy czas dla siebie i możemy zatrzymać się na chwilę, pozwolić, aby chwile wolno przepływały przez palce, sączyły się niczym farba ugniatana w procesie twórczym mojej córki. Dwa tygodnie przyniosły nam dużo innego spojrzenia na wiele spraw, weryfikację wielu problemów, przyjrzenia się priorytetom. Siedzimy w domowym zaciszu, od czasu do czasu robimy zakupy, wychodzimy do lasu, wychodzimy na ogród pobawić się z psem w berka, poganiać kota, postrzelać gole do psa (świetny z niego bramkarz). Nie ma czasu na robienie zdjęć, bo jest cieszenie się chwilą. A później z takim pozytywnym nastawieniem i dużą energią Ola siada do tworzenia. W jej pracach widzę dużo pozytywnych emocji. O ile jakiś czas temu miała fazę na przelewanie ciemnych kolorów to teraz znowu wróciła do takiego malowania pełnego ciepła, energii. Patrzę na jej prace i się uleczam z wszelkich bolączek i złych myśli.

































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz