Często wydaje się nam, że młode pokolenie żyje tylko i wyłącznie w świecie technologii i ostatnią rzeczą, która mogłaby je zainteresować to historia, muzea, wykopaliska i inne tego typu miejsca. Marta Guzowska udowadnia nam, że dzieci da się zainteresować naszym dziedzictwem kulturowym, zachęcić do poznawania przeszłości, a do tego do wchodzenia w obszar metod badania naukowego. Wystarczy po prostu zabierać swoje pociechy w miejsca, w których mogą poznać wycinek naszej historii i samemu wykazywać zainteresowanie związanymi z nimi ciekawostkami oraz wspólnie czytać książki przemycające wiedzę na ten temat. Właśnie takie podejście króluje wśród rodziców z „Detektywów z Tajemniczej 5”. Jej młodzi bohaterzy są ciekawi świata i rządni rozwiązania kolejnych zagadek. Akcja całej serii książek „Detektywi z Tajemniczej 5” toczy się wokół kradzieży ważnych, zabytkowych przedmiotów. W pierwszym tomie mogliśmy prześledzić, w jaki sposób młodzi detektywi poradzą sobie ze sprawą zaginięcia broszki. Przy okazji dzieci dowiedziały się wielu ciekawostek. Drugi tom natomiast zabrał nas w mroczne klimaty, a wszystko dzięki wakacjom u wujka Janka prowadzącego z kolegą z pracy i dwiema studentkami wykopaliska archeologiczne. Nie są to jednak zwykłe badania terenowe, dzięki którym wyłania się z ziemi skorupki naczyń, ale prace tuż przy cmentarzu, a do tego dotyczą niezwykłego grobu, ponieważ badaczom udało się odkryć pochówek wampiryczny. Wokół niego oczywiście dzieje się wiele pozornie niezwykłych rzeczy, ale dzieci potrafią wyjaśnić wszystko logicznie. Tak jest też w trzecim tomie pt. „Zagadka królowej myszy”, w którym dowiemy się wiele ciekawostek na temat malarstwa Olgi Boznańskiej oraz poznamy realia, w których żyła. W „Zagadce zbuntowanego robota” odwiedzamy Centrum Nauki Kopernik, gdzie mają zobaczyć adaptację „Bajek robotów”, ale okazuje się, że jeden z aktorów znika. W piątym tomie odwiedzamy dom Chopina.
czwartek, 28 maja 2020
Marta Guzowska "Detektywi z Tajemniczej 5" il. Agata Raczyńska
„Zagadka ducha Chopina” rozpoczyna wycieczka do
Żelaznej Woli, gdzie urodził się kompozytor. W czasie jazdy samochodem
dzieciaki się przekomarzają, kiedy już starsze z nich oddychają z ulgą, że
dojechali na miejsce i nie będą musiały znosić sprzeczek młodszych okazuje się,
że zwiedzania nie będzie, ponieważ właśnie zginął bardzo cenny eksponat i
trwają poszukiwania, dlatego muzeum jest zamknięte. Ance, Piotrkowi i Jadze
udaje się przekonać, żeby zostali wpuszczeni chociaż do przedsionka, gdzie będą
mogli napić się wody i schronić przed upałem. Kiedy dostają przysłowiowy palec
łapią za rękę, czyli zaczynają prowadzić własne śledztwo. Chodzą od pracownika
do pracownika muzeum i wypytują o ich poranne zajęcia. Jeden z czterech
podejrzanych kłamie. Który? Nie będzie to takie łatwe do rozwiązania zwłaszcza,
że każdy troszkę rozmija się z prawdą. Kto miał interes w zabraniu eksponatu?
Gdzie go ukrył? Tego musicie dowiedzieć się sami czytając piąty tom „Detektywów
z Tajemniczej 5”.
Po raz kolejny nie zawiodłam się na książce
Marty Guzowskiej, która bardzo umiejętnie stworzyła ciekawą intrygę z
interesującymi i sympatycznymi bohaterami. Szczególnie udały jej się portrety
dzieci, pokazanie konfliktu wynikającego z różnicy wieku. Mamy tu starszego
brata, który niechętnie włącza siostrę do śledztwa i przebojową, upartą oraz
stanowczą i pomysłową młodszą siostrę, którą nie łatwo zbyć. Pojawiają się też
rozrabiający kuzynowie oraz koleżanka Ania, która dostrzega ciekawe
spostrzeżenia siostry Piotrka. Do tego pisarka w interesujący sposób pokazuje
kolejne kroki prowadzenia śledztwa z pokazaniem drogi, jaką bohaterzy odkryli
prawdę, zachęca do samodzielnego myślenia i znalezienia odpowiedzi. W tym celu
poszczególne etapy śledztwa podsumowano pytaniami, na które młodzi czytelnicy
muszą spróbować znaleźć odpowiedzi, a przy okazji uczą się metody dedukcyjnej.
Sporo tu fachowego słownictwa wyjaśnionego w prosty sposób. Wszystko brzmi
bardzo poważnie, ale mogę Was śmiało zapewnić, że książkę czyta się bardzo
szybko, a przemycane w niej wiadomości pochłania jak bajkę o żelaznym smoku czy
opowieści o najnowszych technologiach i ich możliwościach.
Dla dorosłego czytelnika akcja jest
przewidywalna (no, ale nie dla dorosłych jest ona adresowana) i już na
pierwszych stronach może się domyślić, kto jest sprawcą, ale dla dzieci
rozwiązywanie zagadki będzie prawdziwa frajdą, a do tego nabędą ważnej
umiejętności: zwracania uwagi na szczegóły, porównywania, wykluczania
określonych rozwiązań. Stawiane przez pisarkę pytania są dla czytelników
sygnałem, że w tym miejscu powinni się zatrzymać o spróbować wyjaśnić zagadki.
Dzięki kolejnym krokom dzieci będą miały okazję poćwiczyć logiczne myślenie.
Książki z serii „Detektywi z Tajemniczej 5” to
świetne lektury ćwiczące wiele umiejętności oraz przemycające sporą dawkę
wiedzy i wzbogacające słownictwo. Każdy tom skupia się wokół innych ciekawostek
historycznych. W pierwszym mogliśmy dowiedzieć się wielu informacji o kamei, a
w drugim sporo wiadomości o wampirach, a w trzecim o malarstwie. W czwartym było
sporo ciekawostek o robotach, a w piątym o dbaniu o eksponaty.
Książki napisane bardzo przystępnie. Spora
dawka humoru, dobrego nastawienia do życia, dziecięcego spojrzenia na świat,
naiwnego relacjonowania wydarzeń sprawiają, że kolejne przygody mają też spory
urok dla dorosłych i świetnie zastąpią lekką prozę dla dorosłych, a do tego
pozwolą zmienić nastawienie do świata, rozbudzą empatię, poprawią nastrój. W
książce poznamy różne typy osobowości i nie tylko dorośli bywają tu
specyficzni. Także dzieci mają swoje zainteresowania, sposób zdobywania i
dzielenia się wiedzą, a także spojrzenia na własną samodzielność i manipulowanie
poczuciem odpowiedzialności, a do tego uwielbiających jagodzianki łasuchów.
Całość wzbogacona licznymi interesującymi i estetycznymi ilustracjami Agaty
Raczyńskiej znaną nam ze strony graficznej serii „Zosia z ulicy Kociej”.
Niedługie rozdziały z szybką akcją sprawiły, że każdą z książek pochłaniamy w
jedno popołudnie. Zdecydowanie polecam.
Zapraszam na stronę wydawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz