czwartek, 28 maja 2020

Marta Guzowska "Detektywi z Tajemniczej 5" il. Agata Raczyńska


Często wydaje się nam, że młode pokolenie żyje tylko i wyłącznie w świecie technologii i ostatnią rzeczą, która mogłaby je zainteresować to historia, muzea, wykopaliska i inne tego typu miejsca. Marta Guzowska udowadnia nam, że dzieci da się zainteresować naszym dziedzictwem kulturowym, zachęcić do poznawania przeszłości, a do tego do wchodzenia w obszar metod badania naukowego. Wystarczy po prostu zabierać swoje pociechy w miejsca, w których mogą poznać wycinek naszej historii i samemu wykazywać zainteresowanie związanymi z nimi ciekawostkami oraz wspólnie czytać książki przemycające wiedzę na ten temat. Właśnie takie podejście króluje wśród rodziców z „Detektywów z Tajemniczej 5”. Jej młodzi bohaterzy są ciekawi świata i rządni rozwiązania kolejnych zagadek. Akcja całej serii książek „Detektywi z Tajemniczej 5” toczy się wokół kradzieży ważnych, zabytkowych przedmiotów. W pierwszym tomie mogliśmy prześledzić, w jaki sposób młodzi detektywi poradzą sobie ze sprawą zaginięcia broszki. Przy okazji dzieci dowiedziały się wielu ciekawostek. Drugi tom natomiast zabrał nas w mroczne klimaty, a wszystko dzięki wakacjom u wujka Janka prowadzącego z kolegą z pracy i dwiema studentkami wykopaliska archeologiczne. Nie są to jednak zwykłe badania terenowe, dzięki którym wyłania się z ziemi skorupki naczyń, ale prace tuż przy cmentarzu, a do tego dotyczą niezwykłego grobu, ponieważ badaczom udało się odkryć pochówek wampiryczny. Wokół niego oczywiście dzieje się wiele pozornie niezwykłych rzeczy, ale dzieci potrafią wyjaśnić wszystko logicznie. Tak jest też w trzecim tomie pt. „Zagadka królowej myszy”, w którym dowiemy się wiele ciekawostek na temat malarstwa Olgi Boznańskiej oraz poznamy realia, w których żyła. W „Zagadce zbuntowanego robota” odwiedzamy Centrum Nauki Kopernik, gdzie mają zobaczyć adaptację „Bajek robotów”, ale okazuje się, że jeden z aktorów znika. W piątym tomie odwiedzamy dom Chopina.

„Zagadka ducha Chopina” rozpoczyna wycieczka do Żelaznej Woli, gdzie urodził się kompozytor. W czasie jazdy samochodem dzieciaki się przekomarzają, kiedy już starsze z nich oddychają z ulgą, że dojechali na miejsce i nie będą musiały znosić sprzeczek młodszych okazuje się, że zwiedzania nie będzie, ponieważ właśnie zginął bardzo cenny eksponat i trwają poszukiwania, dlatego muzeum jest zamknięte. Ance, Piotrkowi i Jadze udaje się przekonać, żeby zostali wpuszczeni chociaż do przedsionka, gdzie będą mogli napić się wody i schronić przed upałem. Kiedy dostają przysłowiowy palec łapią za rękę, czyli zaczynają prowadzić własne śledztwo. Chodzą od pracownika do pracownika muzeum i wypytują o ich poranne zajęcia. Jeden z czterech podejrzanych kłamie. Który? Nie będzie to takie łatwe do rozwiązania zwłaszcza, że każdy troszkę rozmija się z prawdą. Kto miał interes w zabraniu eksponatu? Gdzie go ukrył? Tego musicie dowiedzieć się sami czytając piąty tom „Detektywów z Tajemniczej 5”.
Po raz kolejny nie zawiodłam się na książce Marty Guzowskiej, która bardzo umiejętnie stworzyła ciekawą intrygę z interesującymi i sympatycznymi bohaterami. Szczególnie udały jej się portrety dzieci, pokazanie konfliktu wynikającego z różnicy wieku. Mamy tu starszego brata, który niechętnie włącza siostrę do śledztwa i przebojową, upartą oraz stanowczą i pomysłową młodszą siostrę, którą nie łatwo zbyć. Pojawiają się też rozrabiający kuzynowie oraz koleżanka Ania, która dostrzega ciekawe spostrzeżenia siostry Piotrka. Do tego pisarka w interesujący sposób pokazuje kolejne kroki prowadzenia śledztwa z pokazaniem drogi, jaką bohaterzy odkryli prawdę, zachęca do samodzielnego myślenia i znalezienia odpowiedzi. W tym celu poszczególne etapy śledztwa podsumowano pytaniami, na które młodzi czytelnicy muszą spróbować znaleźć odpowiedzi, a przy okazji uczą się metody dedukcyjnej. Sporo tu fachowego słownictwa wyjaśnionego w prosty sposób. Wszystko brzmi bardzo poważnie, ale mogę Was śmiało zapewnić, że książkę czyta się bardzo szybko, a przemycane w niej wiadomości pochłania jak bajkę o żelaznym smoku czy opowieści o najnowszych technologiach i ich możliwościach.
Dla dorosłego czytelnika akcja jest przewidywalna (no, ale nie dla dorosłych jest ona adresowana) i już na pierwszych stronach może się domyślić, kto jest sprawcą, ale dla dzieci rozwiązywanie zagadki będzie prawdziwa frajdą, a do tego nabędą ważnej umiejętności: zwracania uwagi na szczegóły, porównywania, wykluczania określonych rozwiązań. Stawiane przez pisarkę pytania są dla czytelników sygnałem, że w tym miejscu powinni się zatrzymać o spróbować wyjaśnić zagadki. Dzięki kolejnym krokom dzieci będą miały okazję poćwiczyć logiczne myślenie.
Książki z serii „Detektywi z Tajemniczej 5” to świetne lektury ćwiczące wiele umiejętności oraz przemycające sporą dawkę wiedzy i wzbogacające słownictwo. Każdy tom skupia się wokół innych ciekawostek historycznych. W pierwszym mogliśmy dowiedzieć się wielu informacji o kamei, a w drugim sporo wiadomości o wampirach, a w trzecim o malarstwie. W czwartym było sporo ciekawostek o robotach, a w piątym o dbaniu o eksponaty.
Książki napisane bardzo przystępnie. Spora dawka humoru, dobrego nastawienia do życia, dziecięcego spojrzenia na świat, naiwnego relacjonowania wydarzeń sprawiają, że kolejne przygody mają też spory urok dla dorosłych i świetnie zastąpią lekką prozę dla dorosłych, a do tego pozwolą zmienić nastawienie do świata, rozbudzą empatię, poprawią nastrój. W książce poznamy różne typy osobowości i nie tylko dorośli bywają tu specyficzni. Także dzieci mają swoje zainteresowania, sposób zdobywania i dzielenia się wiedzą, a także spojrzenia na własną samodzielność i manipulowanie poczuciem odpowiedzialności, a do tego uwielbiających jagodzianki łasuchów. Całość wzbogacona licznymi interesującymi i estetycznymi ilustracjami Agaty Raczyńskiej znaną nam ze strony graficznej serii „Zosia z ulicy Kociej”. Niedługie rozdziały z szybką akcją sprawiły, że każdą z książek pochłaniamy w jedno popołudnie. Zdecydowanie polecam.
Zapraszam na stronę wydawcy





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz